Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

1143144146148149193

Komentarz

  • Moich pomidorów, to nawet dla samego Józka mało. Uwielbia! a tu taki nieurodzaj. 
  • ola_g powiedział(a):
    @Ula nie znam się na pomidorach ale ktoś tu chyba pisał że zerwał zielone i dojrzewały na parapecie w domu 
    Myślę,  ze te uJowe stonki to lepiej zeby czerwone z krzaczka niz zielone z parapetu zjadaly ;)
  • Zrobiłam tak wczoraj, ale nie wszystkie zerwałam. Wiele było już zepsutych. Bardzo mi żal.
  • niewielkie! ić!
  • Może lepiej nie plewić? Może osłaniają przed szkodnikami..?
  • a ponoć liście trzeba usunąć, żeby pomidory lepiej rosły, ja wczoraj oberwałam zobaczymy czy zaszkodziłam bardzo czy nie :)
    Podziękowali 1madzikg
  • Zapytam tu, bo nie widzialam watku kwiatowego. Chodzi o szeflerę. Kwiat doniczkowy. Wyrosla taka wielgasna do pasa i zaczyna sie chylic na jedna strone. Chetnie odcielabym gorna czesc rosliny i zasadzila w osobnej doniczce. Tylko pytanie czy mi sie przyjmie taki kilkuletni okaz, ma dosc gruby pien. Trzeba do ukorzeniacza czy w sloju z woda troche potrzymac, zeby puscilo korzonki przed wsadzeniem do nowej ziemii? Tamta odcieta rosline- matke tez chcialabym zachowac, moze by puscila nowe pedy w miejscu uciecia?
    Poradzcie, nie chce okaleczyc rosliny.
  • Jakiej długości pęd chcesz ukorzenić? Jak kawałek, typu kilkanaście cm, to do wody lub od razu do ziemi. Warto przykryć woreczkiem, by była większa wilgotność podłoża. Jak chcesz od razu długi pęd, to inaczej. Pęd długości do metra możesz ukorzenić tak, że nadcinasz ukośnie pęd na wysokości, gdzie chcesz mieć korzenie. Wkładasz w nacięcie zapałkę, by rana się nie zabliźniła. Poniżej przymocuj folię aluminiową, by zrobić taki tłumoczek. Wsyp tam ziemię, lekko podlej. Zawiń na górze. Staraj się utrzymywać ziemię wilgotną, nie mokrą bardzo i nie suchą. W tym miejscu powinny wyrosnąć korzenie. Jak będą spore, to poniżej nacięcia obcinasz roślinę i sadzisz.
    Podziękowali 1Rejczel
  • edytowano sierpnia 2017

    Mam bardzo dużo niezapominajek samosiejek, takich które zakwitną za rok.

    Chcę trochę uporządkować ogródek - w tej chwili kwiaty rosną gdzie się wysiały i z motyką nie mogę nigdzie wchodzić, bo wszędzie coś rośnie oprócz chwastow. Kiedy mogę poprzenosic te niezapominajki, żeby zakwitly w przyszłym roku?

    Czy jest sens przenosic nagietki malutkie kilkulistkowe czy dac im spokoj?

    podobnie rudbekie - warto je przenosić w jakieś bardziej regularne miejsce (kiedy?), czy muszę się pogodzić z tym, że rosną, gdzie chcą?

  • Posadziłam 2 rodzaje cukinii. Jeden świetnie plonuje, a drugi ( żółta odmiana) ...kwitnie, i kwitnie, i kwitnie. Cały zagonek aż żółty od kwiatów i ani jednego zawiązka owocu. Co poszło nie tak? 
  • @Balum, może tak cukinia jest na kwiaty? Nasiona mogą być pomylone, to się zdarza w każdej firmie. Są odmiany cukinii na kwiaty.
    Czarne odmiany też bywają smaczne, jest dużo odmian. Ja już teraz nie pamiętam nazwy, kiedyś mieliśmy tak ze 60 odmian, czarne były różne - twardsze i takie sobie i pyszne, mięsiste.
    Podziękowali 1balum
  • @Ania D. 
    Pfff, na kwiaty....  :/ 
    Kwiaty ładne...w sumie. Dobrze, że coś mi jednak rosnie w tym warzywniku. Od czegos trzeba zacząć :D
  • No przeciez kwiaty sie zjada - np. smaży w cieście naleśnikowym :)
    Mi sie nigdy nei udało, bo nas jest za duzo, a kwiatów za mało, zeby sie w to bawic :)
  • Tak, na kwiaty do jedzenia. Jeśli kwiaty są w sprzedaży, to nie są takie tanie. Można smażyć w cieście, można faszerować.
  • widać, że w tym roku mokry rok.
    Najbardziej po borówkach - podlewanie nie daje takich efektów jak deszcz. Maliny też mają bardzo dużo i duże owoce.
  • Muszę przesadzić jedno drzewko (brzozę, bo ktoś posadził przy samym płocie), dwa krzewy i dwa małe iglaki. Czy zrobić to teraz czy za miesiąc czy na wiosnę? A może lepiej nie ruszać, bo ogrodnik ze mnie słaby ;)
  • No właśnie... A czereśnia przy płocie to zły pomysł? No może nie przy samym.. 
  • U mnie rośnie jakieś 20 cm od płotu. Boję się, że jak rozrośnie się to zniszczy płot, ale czereśnia jednak mniejsza niż brzoza.
  • @moni_k ; iglaki możesz przesadzać już teraz, z liściastymi wstrzymałabym się co najmniej do 15 października (chyba, że same zgubią liście wcześniej). Wykopać z maksymalnie dużą zwartą bryłą ziemi i uważać, żeby się nie rozsypała przy przenoszeniu (na tyle, na ile to możliwe). Liściastym po posadzeniu warto by było o ok. 30 % skrócić pędy.
    Podziękowali 2Skatarzyna MAFJa
  • A ma ktoś z was działkę leśną, przy lesie?

    mamy taką małą polanę, chciałabym tam zasadzić jakieś "użyteczne" drzewy i krzewa
    użyteczne znaczy owocowe :)

    jakie gatunki są "pancerne" których nie zjedzą od razu sarny i lisy, które zaowocują na polanie, gdzie nie można ich tak codziennie doglądać jak to się robi w przydomowych ogródkach?
  • a można pojedyncze drzewka dobrze zabezpieczyć czy się nie da bo i tak sforsują?

    a jakieś takie z kolcami ja wiem np. agrest?
  • @Hania dziękuję za radę. 
  • @uJa  Nie wiem, jak to jest z tymi owocami w "srodku lasu". U nas tylko pare drzew naokoło, a wszystko nam zjadają...ptaki! Sarny już mniej, bo ogrodzenie jest i nie chce im sie przeskakiwać. A poza ogrodzeniem rośnie sobie stara zapomniana jabłoń...i jabłka na niej jakieś są. A moje 8 sztuk jabłek...wszystkie skosztowane przez dzięcioły, a potem dobite przez osy... Może mam smaczniejsze? Tylko malin nikt nie rusza. pewnie przez kolce....
    Wiosna zając zjadł...forsycję :0 Nic sie nie uchroni.....
    Wg mojego doświadczenia, jak nie pilnujesz na okragło, to zawsze ktos sie poczęstuje.... :(
  • no to po robocie ;/ szkoda by było sadzić żeby potem wszystko zjadły zwierzęta

    może z tym orzechem laskowym spróbuję, w sumie u nas to towar deficytowy to choć parę orzechów by było dobre


  • @Hania a jeśli chce przesadzić derenia białego i budleje ? Przesadzić to nawet za duże słowo...przesunąć o pół metra. Muszę bo ogromnie mi się rozrosły po jednym roku a zostawiłam sobie kawałek pusty żeby coś dosadzić i nie ma sensu- te przesunę na środek. Dopiero jak liście zgubią??
  • A ja ostatnie pół roku robiłam moim piżmowa i te hokkaido(może mało dojrzałe po prostu bo twarde strasznie) wydają mi się takie bez smaku.. Chciałabym mieć też w ogródku jakieś dynie.. Tylko pewnie nie będzie gdzie.. A może.. 
  • @MAFJa, Hokkaido ma twardą skórkę, ale ona mięknie podczas gotowania czy pieczenia. Zupę zawsze robię z dyni ze skórą. Jak zmiksujesz potem ugotowaną, to nie ma twardych kawałków. Możesz mieć w ogródku dynie, ale trzeba pamiętać, że to żarłoki. Na słabej ziemi, bez nawozu, urośnie albo jedna mała dyńka albo nic. Są dynie, które nie mają długich pędów, są dynie krzaczaste, które rosną jak cukinia i nie wypuszczają długich pędów.
    Podziękowali 1MAFJa
  • joanna_91 powiedział(a):
    Czy u was też jest tak mało orzechów włoskich na drzewie? Na targu słyszałam, że "poprzemarzały kwiatki" w tym roku.
    Tak, u nas mało orzechów i faktycznie w momencie kwitnienia byly przymrozki i bardzo duzo zawiązków spadło.
  • Bea powiedział(a):
    @Hania, będę przesadzać lawendę. Teraz mogę czy raczej wiosną? Kwitnie dość intensywnie.
    Mogę dzielić? Jak?
    Nie sprawdziła się w donicach. Wyłazi z nich i dusi się ;)
    Najwyraźniej potrzebuje przestrzeni.
    I znów nie wiem, co mam w te donice wsadzić :(
    Coby na słońcu(południowa strona), nie bezpośrednio narażone na wodę (na skraju zadaszenia) nie wymagając pielenia i wieloletnie
    Możesz teraz przesadzić, możesz wczesną wiosną - bez różnicy. Raczej nie ma szans na podzielenie. Wiosną trzeba będzie ją koniecznie krótko przyciąć.
    A jakiej wielkości masz te donice? Wydaje mi się, że kiedyś je pokazywałaś, ale mam dziurę w głowie w tym temacie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.