Metoda z piwem na ślimaki - super!!! ale muszę kolejne kupić bo pada i wszystko się wypłukało. W końcu udało mi się zjeść jakąś nienadgryzioną dojrzałą truskawkę i kwiatki kiełkujące odżyły trochę. Nie wiem czy tylko szałwia się podniesie po tym obgryzaniu. Dzięki za ostrzeżenie przed granulkami bo kotek by mój ucierpiał a tak buszuje w ogródku i łapie myszy i próbuje złapać kreta.
kupiłam jakiś najtańszy porter w sklepie i na spodki od doniczek, postawiłam tam gdzie największe szkody robią - czyli w truskawkach i kiełkujących daliach, szałwii, zmieniam lokalizację co jakiś czas i dolać trzeba nowe bo pada jest ich zdecydowanie mniej i polecam grządkę podniesioną - tam nie wchodzą, wysokość skrzyni ok. 50 cm, plus wysypany żwirek wkoło... sałata rośnie i cała reszta nie obżarta w przyszłym roku planuję przesadzić truskawki do podobnej skrzyni bez dna ale z siatką od kretów pod spodem
Chyba nie w wysokości sztuka, tylko w żwirku po drodze. Ponoć deikatne są i ostrego nie lubią ale...
Ja mam jakieś pancerne abstynenty. Rozsypane wokół dyni skorupki jajek nie robią na nich żadnego wrażenia spaceruja po nich jak po parkowych alejkach. Siedzą i żrą liście w odleglosci 20 cm od piwa, którym w ogóle nie są zainteresowane. W trzy piwne pułapki w różnych (uczęszczanych przez nie) miejscach ogrodu od 2 dni nie złapał sie ANI JEDEN ślimak. Chyba dołączę do wieczornych wypraw łowieckich męża, bo to jedyny skuteczny sposób. A tak się chciałam wymigać...
My też zbieramy ślimaki ze skorupek i z kawy. Wieczorami są ich straszne ilości. Mamy mały namiocik na ogorki i też tam dotarły. Do piwa trochę lezą, ale bez szału. Mąż jest bardziej skuteczny. Macie jakiś sposob na w miarę humanitarną likwidację? Mąż zasypuje solą i leje wrzątkiem. Okropne.
Nie wiem, czy ta smierc w piwie nie jest najbardziej humanitarna, booo...mam nadzieje, ze one juz 'po pijanemu' sie topia... Solenie jest bestialskie, tez kiedys solilam te slimaki ale nie moge patrzec, jak potem zwijaja sie w konwulsjach
Może moim "ślimorom" też to piwo się znudzi. Solą też sypię i zbieram. Jest taki ptaszek co je to paskudztwo - ale u nas nie widziałam, ale u mojej mamy bardziej w centrum Krakowa są i ładnie zjadają pełzaczy - tak że nie ma problemu. https://pl.wikipedia.org/wiki/Paszkot Do donic ślimaki też włażą lawenda pogryziona. Podwyższona ma taki rancik w koło i ten żwirek - i na razie żadnego tam nie znalazłam.
@Agax4 niestety ale paszkot nie zjada tych szkodnikow Paszkot odzywia sie normalnymi slimakami, pomrow "w naturalnym środowisku nie ma wrogów, którzy mogliby w wystarczający sposób redukować jego populację" - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pomrów_wielki
Komentarz
Dzięki za ostrzeżenie przed granulkami bo kotek by mój ucierpiał a tak buszuje w ogródku i łapie myszy i próbuje złapać kreta.
topią się i trzeba to potem wyrzucić
piwo ma być ciemne. Dla mnie ciemne to Porter, ale Karmi tez w sumie ciemne
maz mówi mi tu- byleby ciemne
jak mi polecono ten sposób to miałam tylko Warkę porzeczkowa w lodowce, wiec warka uraczylam
i tez coś się tam potopilo.
jest ich zdecydowanie mniej
i polecam grządkę podniesioną - tam nie wchodzą, wysokość skrzyni ok. 50 cm, plus wysypany żwirek wkoło... sałata rośnie i cała reszta nie obżarta
w przyszłym roku planuję przesadzić truskawki do podobnej skrzyni bez dna ale z siatką od kretów pod spodem
Nie potrafię foty wrzucić
donice wysokie a właziły i żarly
Czyli wynosicie gdzieś daleko?
@Rejczel no właśnie miałam w tym piwie nadzieję, ale idzie do niego znikomy procent.
Jest taki ptaszek co je to paskudztwo - ale u nas nie widziałam, ale u mojej mamy bardziej w centrum Krakowa są i ładnie zjadają pełzaczy - tak że nie ma problemu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Paszkot
Do donic ślimaki też włażą lawenda pogryziona.
Podwyższona ma taki rancik w koło i ten żwirek - i na razie żadnego tam nie znalazłam.
wszy tez wybieracie i wywozicie do lasu
Śmierć dla ślimaków, ale szybka i bezbolesna;))