Ślimaki się panoszą. U mnie też zżarte. Groszku cukrowego nie ruszyły, ale piękną sałatę dziś skończyły.
Nawet astry wcinają:(
Cytowac chciałam.
W programie ogrodniczym wspomniano, że rewelacyjnym sposobem na ślimaki sa...fusy po kawie! Trzeba wokół rosliny posypać. Te śliskie stwory nie lubią jak im się paproszki przylepiają...
W temacie ślimaczym: tylko nie krzywdźcie winniczków! Nie dość, że pod ochroną, to jeszcze są owowegetarianami - poza roślinami jedzą jaja innych ślimaków
Normalnie plaga za plagą. W tunelu na pomidory wlazła mi szara pleśń, opryski zrobione, wietrzymy mocno tunel, może ocaleją. Ale za to nam pięknie kret przejechał przez tunel i dwa krzaki zaczęły usychać. Na rabarbar wlazły jakieś "kwadratowe" robale i zjadły liście. Lubczyki mi zakwitł i usechł. :O
Ja mam do przycięcia jeszcze stare drzewa. Też chorują. szczególnie grusze. I śliwa też zaczęła.:( Jabłonie nie chorują.
Nie mam odwagi sama podcinać, ale spróbuję. Teraz czytam jak pomału je odmłodzić. Moi chłopcy już nie mogą się doczekać. Zabroniłam kopać dołów to teraz za podcinanie się biorą.
,,Praktycznie - drzewa najlepiej ciąć w okresie wegetacji, kwiecień - sierpień, gdyż wtedy są najbardziej odporne, zatem łatwiej zagoją rany." jakiś praktyk doradzał w działkowcu
Dzięki dziewczyny. Mam kortlanda i wcześnie owocującą jabłonkę. Owoce podobne do papierówki tylko czerwone. Piękne drzewa, ale nie podcinane długo. Ja sama nie podcinałam, ale patrzyłam jak moi bracia to robili. Lubię prace na działce, więc tu też dam radę. Tym bardziej, że mam fajnych pomocników.
Kochane,planuję zakupić dwie odmiany róży pnącej do wsadzenia jesienią:aloha 1949 i Paul's Himalayan coś tam. Czy ktoś posiada i chce mnie ewentualnie przestrzec/zniechęcić?
Ja się na różach nie znam, może warto poszukać inf. na forum ogrodniczym.info lub na innym. U kuzynki widziałam, że są róże odporne na grzyba, a są też b. delikatne i podatne.
Przemyslałam i jednak na początek kupię tylko tę himalajską. za to kusi mnie jeszcze dzika róża, z której można robić dżemy itp,taka z czerwonymi owockami. Macie/polecacie?
Komentarz
bo będę potrzebowała dużo natki, na korzeniach mi nie zależy
Mi też w tym roku pietrucha kiepsko wyszła.
Reszta pięknie rośnie.
Ślimaki się panoszą. U mnie też zżarte. Groszku cukrowego nie ruszyły, ale piękną sałatę dziś skończyły.
Nawet astry wcinają:(
W zeszłym roku polewalam mrówki wodą i nic.
W tym jest trak mokro, że polewać nie muszę,trawnik jak gąbka, a mrówki jak były, tak są.
A te fusy od kawy to w ogóle polecane, nie tylko na ślimaki, ale też jako nawóz. Ja podsypałam pod pomidory.
Ja mam do przycięcia jeszcze stare drzewa. Też chorują. szczególnie grusze. I śliwa też zaczęła.:( Jabłonie nie chorują.
Nie mam odwagi sama podcinać, ale spróbuję. Teraz czytam jak pomału je odmłodzić. Moi chłopcy już nie mogą się doczekać. Zabroniłam kopać dołów to teraz za podcinanie się biorą.
Nie ja nie podcinam teraz. Oglądam, podpytuję znajomych i się szykuję. Teraz widać dobrze, co trzeba zrobić.
Choć czytałam, że można odmładzające stopniowo i pomału.
,,Praktycznie - drzewa najlepiej
ciąć w okresie wegetacji, kwiecień - sierpień, gdyż wtedy są najbardziej
odporne, zatem łatwiej zagoją rany." jakiś praktyk doradzał w działkowcu
Dzięki dziewczyny. Mam kortlanda i wcześnie owocującą jabłonkę. Owoce podobne do papierówki tylko czerwone. Piękne drzewa, ale nie podcinane długo. Ja sama nie podcinałam, ale patrzyłam jak moi bracia to robili. Lubię prace na działce, więc tu też dam radę. Tym bardziej, że mam fajnych pomocników.
8->
I świdośliwę podjadamy. Ma taki jagodowy smak z subtelnym przebłyskiem aronii, ale w sumie bardzo łagodna.
Jeśli ktoś nie zna to zachecam do zasadzenia. To jest duży krzew o przepięknych kwiatach. Na jesieni przebarwia się.