Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

15556586061193

Komentarz

  • opuncja??
    choc te na rysunkach sa na bardziej kaktusowatych roślinach
    tu jest zdjecie dosc podobnego owocu

  • podobnie wygląda
    poprzeglądałam trochę zdjęc i poczytałam na szybko o tych opuncjach

    Eh, ten mój mąż
    Jednak zdecydowanie wolę już jak je te owoce niż pije nopal z jogurtem - bo to już śmierdzi mi bardzo :))
  • edytowano marca 2014
    W karmniku mam hotel dla pszczół murarek. Fantastyczne owady! Oblatują 700x wiecej kwiatów niz zwykła pszczoła miododajna, nie są zmarzluchami (7 stopni im starczy, a inne nawet nie wylezą z ula wtedy) i , jako samotnice, nie żądla, bo nie maja instynktu bronienia gniazda. Oblot robią w kwietniu i maju (akurat na kwitnienie drzewek owocowych) i na tym kończa swój cykl. W rurkach składają jajeczko i murują i znowu jajeczko itd. Stad nazwa. W rurkach zimują i na wiosne z kokonów  wygryzaja się nowe owady.
    Moje kokony jeszcze w...lodówce ;) Planowana przeprowadzka w weekend.

    image
  • Ja też je mam. Same "przypełzły"
  • Sałata mi nie chce skiełkować w szklarni, może przesadziłam z podlewaniem..........   :(
  • Ja te sklepowe przesadzałam nie do ogrodu, ale do większych doniczek... i też się nie przyjęły niestety.
    Niestety nie mam ogrodu ani kawałeczka ziemi, do obsadzania mam jedynie balkon.

    Podpowiedzcie mi: jakie winogrono nadawałoby się właśnie na balkon? Będę miała dość dużą siatkę (albo jakąś drewnianą konstrukcję, jeśli to będzie konieczne) - około ponad metr na dwa i chciałabym tam właśnie jakieś winogrono, które oprócz owoców pełniłoby (przede wszystkim) funkcję bluszczu i osłonięcia się od sąsiadów z balkonu obok...
    Nie chcę bluszczu zwykłego bo jest trujący.
  • mam pytanie do Poznanianek :) Gdzie tanio kupić drzewka owocowe-pojedyncze sztuki, na hurtem.
  • nie hurtem
  • @Balum przesyłka dotarła. Dzięki bardzo! :-)
    Powiedz coś więcej o tych murarkach, na przyszły rok bym je zaadoptowała :-)
  • O! Żyjesz! :) 
    Jak sie pszczółki zadomowią w rurkach, to chętnie poobdzielam. O murarkach wiem tyle , co z netu. Teraz zamierzam popraktykować. A Wy juz na swoim, czy jeszcze na walizkach?
  • Bea , robi sie coś takiego jak na zdjęciu. Wiecheć z pustych "rurek" trzciny, najlepiej zadaszony, w ciepłym miejscu i czeka , aż się skądś wyroją. U nas mieszkają pod okapem w izolacji budynku. Nieopodal jest jeszcze gniazdo chyba w ziemi.
  • A tak oprócz obserwacji przyrodniczych to w jakim celu miec je w ogródku? Do zapylania?
    My mamy pszczoły tak ze 150 m od domu (u wujka) + zdarzaja sie mniej fajne zwierzatka, czyli szerszenie w pobliżu. 
  • @Balum na walizkach, mam poczucie jakbyśmy jeszcze w Egipcie byli ;-)
    Mam fajne zdjęcia ale nie mam jak zamieścić bo net tylko z telefonu.
    Ogrzewanie wreszcie teraz będą montować a ja działam w soboty jak jest ciepło w terenie :-)
  • Murarki to dzikie pszczoły-samotnice. Nie roją się! Sa najlepszymi zapylaczami (kudłate i pracowite) i sadownicy korzystają masowo z ich usług. Nie sa wybredne, co do temperatury otoczenia, wiec nieraz ratuja plony przy krótko kwitnacych drzewach owocowych. 
    Widac je tylko w kwietniu i czasem w maju. Potem cykl zyciowy przebiega juz w rurkach/dziurkach,szparach. Nie mają norek w ziemi!
     Na wiosnę wygryzaja się z kokonów i komórek nowe osobniki. Wykonuja prace przodków i zasiedlają (składaja jaja+spora ilośc pyłku na pokarm dla larwy) stare lub nowe miejsca. 
    Wystarczy umocować gdzieś pęczek trzcnowych rurek, a samotnice same do nas przylecą. Ja zamówiłam w necie kokony, ale lezały na poczcie (ciepło) i .....wygryzło sie sporo. Nie wiem, czy przeżyja w tej lodówce (te wyklute), bo do weekendu musza przeczekac. 
    Na zime zamierzam zabrać je do lodówki/garażu, bo ptaki uwielbiaja taki pokarm zimą.... Wydłubię kokony z rurek i zobaczę, jaka będzie ilośc. 
    Korzysci edukacyjne bezcenne ;) liczę na to, ze oswoję miejskie dzieci z latajacymi owadami pożytecznymi (na razie uciekaja nawet przed większa muchą, a pszczoła budzi atawistyczne lęki o przetrwanie....)

    image
  • Ale świetne!
    Wiesz, mogłabym przysiąc , że z norki w ziemi wylatują. Może jednak, sokoro czmiele mogą?
    Nigdy się w temat aż tak nie wgłębiałam. Pierwszej wiosny jak nagle znikły, sądziłam, że im jakoś zaszkodziliśmy i moralniaka miałam, że już pszczółki z nami mieszkać nie chcą. Gdy drugi i trzeci sezon wyglądał tak samo, tzn kwiecień, maj i ni śladu po pszczołach, zrozumiałam że widać taki mają cykl życiowy.
  • Melduje że dziś dalie i mieczyki posadzilam. Marcela więcej podziałać nie pozwoliła. Jutro sieje kwiaty do gruntu i to by było na tyle u rodziców do maja.
    Balum po Twym opisie tym bardziej jestem na nie chetna :-)
  • Basja, dalie do gruntu?
  • Obawiam się, że to za wcześnie. One są wrażliwe na przymrozki, a dopiero mamy koniec marca. Prawie miesiąc powinny jeszcze siedzieć w domu. Oczywiście moze się tak zdarzyć, ze przymrozków nie będzie, ale zwykle w Polsce w maju są jeszcze przygruntowe.
  • No też mnie te mieczyki zdziwiły i już się zdążyłam ucieszyć, że ten zadziałam,
    a może @Basja ma zamiar okrywać w razie przymrozków???
  • Bea, a jak oko? Średnio w temacie, ale z dziedziny okołoporzeczkowej pytanie.
  • na 46 stronie tego wątka masz
  • Ja co roku jak nie ma mrozu wysadzam końcem marca lub początkiem kwietnia.
    Dalie i mieczyki świetnie rosną.
    Może ziemia lubuska sprzyja klimatycznie ;-)
  • @Bea hektary ogarnia, a ja głupiego przedogródka sensownie zaplanować nie umiem.  :-/
  • Basja, to fakt, że u Ciebie cieplej niż u mnie.
  • to posiałam marchewkę pietruszkę sałatkę rzodkiewkę buraczki cebulę koperek czosnek groch i och tyle na dziś w kwestii siania ogródka
  • Mam już malutkie aksamitki, przeżyją wysadzenie na dwór?Czy za wcześnie?
  • Za wcześnie- jeśli nocą będzie przymrozek, to zmarzną.
  • Burzuazja i obszarnik ;)
    A tu czlowiek kazdy centymetr na ogrodku wylicza .... 3:-O
  • o to to Maciejka ;)

    na takim obszarze to sobie możesz poszaleć ;)

    ale nie nie zazdroszczę, działajcie ile możecie o !
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.