Zakupiłam dwa słoiki miodu klonowego od lokalnego pszczelarza
właściwości Ten wyjątkowy i ciężki do pozyskania miód, jest jednym z pierwszych miodów pozyskiwanych w mojej pasiece. Klony rozpoczynają kwitnienie w połowie kwietnia, gdy pogoda nie zawsze pozwala pszczołom na swobodną pracę w polu. Charakteryzuję się on ciemnym kolorem, łamiący stereotypy, że miody wczesne są jasne a im później pozyskiwane ciemniejsze. W smaku przypomina nieco syrop klonowy. Ze względu na zawartość białka, kwasów tłuszczowych, witamin B1,B2,C oraz potasu i żelaza ma moc prawdziwego leku. Działa krwiotwórczo, a zarazem oczyszcza krew. Z uwagi na duża zawartość fruktozy polecany dzieciom.
Posiadamy zastany na działce drzewostan owocowy. Jest grusza, czereśnia, wiśnia,morela. Wszystkie drzewa przeszło 30-sto letnie, dobrych odmian, ponoć bardzo smaczne, lecz od lat ok. 8-10 zupełnie zaniedbane i nieprzycinane. Robotnicy chcą drzewa wycinać, ja chciałabym zostawić.
Poradźcie, czy mozna je jeszcze uratować, czy warto je zostawić? Czy takie stare, wybujałe drzewa można ostro przyciąć (kiedy?), jak można je "dozywić"?
Można radykalnie przyciąć ale nie teraz. Albo jesienią, jak zrzucą liście albo bardzo wcześnie wiosną. Też mam na działce stare drzewa owocowe. Owoców dają niewiele ale ładnie wyglądają, więc wycinam stopniowo tylko te, które są nie do uratowania, bo uschły. W ich miejsce sadzę nowe.
Mysmy teraz poprzycinali nasze starocie, niektóre nawet kilka dni temu - dość radykalnie - wszystkie suche gałezie oraz takie, które rosna jakby do góry pionowo. Sliwki mialy kupe dzikich odrostów - mirabelek - te roznia sie tym od sliwki, ze wlasnie sa proste i maja gładszą kore. Jabłon przycielismy jak pisałam powyzej, grusze podobnie - zostały gałezie zwisajace w dół, szczerze mówiac to poleciało z pól kazdego drzewa. Potem warto miejsce ciecia pomalowac. Jak coś nie wyjdzie, to najwyzej potem wyrwiesz te drzewka do końca
Taki rysunek znalazłam -u nas mneij wiecej wlasnie tak to wygladało z jabłonka
To ci skopiuje - i tak mneij wiecej robimy, czyli malujemy farba, ewentualnie ze środkiem grzybobojczym
Zabezpieczenie ran po cięciu
Ważne! Aby zapobiec wniknięciu chorób w miejscu ran po cięciu, cięcie przeprowadzamy wyłącznie w dni bezdeszczowe, suche i słoneczne, gdy temperatura powietrza przekracza 0°C. Bezpośrednio po cięciu rany smarujemy pastami ochronnymi.
Jedną z najczęściej wykorzystywanych maści do smarowania ran powstałych pocięciu drzew owocowych jest Funaben 03 PA. Rany na jabłoniach i gruszach możemy również smarować białą farbą emulsyjną z dodatkiem środka grzybobójczego Topsin M 70 WP lub Benlate. Do smarowania ran na drzewach pestkowych powinniśmy jeszcze dodać Miedzianu 50 WP. Te zabiegi przyspieszą gojenie się ran, ochronią je przed wysychaniem, zawilgoceniem, a przede wszystkim przed chorobami.
------------
Chodzi o to, ze w tej chwili w drzewach juz kraza soki, wiec warto zamalowac, zeby nie uciekały i drzwko nie uschło.
Nie wiem, jakie stare odmiany ma Agagaw, ale mysmy w tym roku kupili i posadzili szarą renete, kosztele i antonówki, była jeszcze do kupienia malinowa, idared i cos tam jeszcze z tych starszych. Teraz chyba jest moda na stare odmiany i zaczynają byc dostępne.
Akurat te czeresnie sa tak duze, ze skuteczne opryskani ich czymkolwiek jest dośc problematyczne. Oprócz tego mamy kupe drzewek tych bardziej mini i bardziej uczuleni na bialko zwierzece moga z nich korzystac )
Dlatego ja obok domu, póki się nie wprowadziliśmy, nic kompletnie nie robiłam... Ale faktem jest, że warzywniak mam daleko,więc już miałam, zanim dom był...Tak to jest niestety
@uJa, witaj w klubie wczoraj pan przywiózł piasek, rozjechał modrzew, jodłę i dachówkę strącił! - wczoraj minęło pięć lat, jak zamieszkaliśmy dom, a ogród ciągle w powijakach...
Komentarz
ja mam szaloną kocicę- Różę, kopie w donicach ile może, część kwiatów wystawiłam już na balkon
:-w
jedynie pomidory oszczędziła i rozsada piękna, że miło patrzeć
może moich śmierdziuszków też nie przeryje,
spróbuję, dziękuję za podpowiedź
właściwości
Ten wyjątkowy i ciężki do pozyskania miód, jest jednym z pierwszych miodów pozyskiwanych w mojej pasiece.
Klony rozpoczynają kwitnienie w połowie kwietnia, gdy pogoda
nie zawsze pozwala pszczołom na swobodną pracę w polu. Charakteryzuję
się on ciemnym kolorem, łamiący stereotypy, że miody wczesne są jasne a
im później pozyskiwane ciemniejsze. W smaku przypomina nieco syrop
klonowy.
Ze względu na zawartość białka, kwasów tłuszczowych, witamin
B1,B2,C oraz potasu i żelaza ma moc prawdziwego leku. Działa
krwiotwórczo, a zarazem oczyszcza krew. Z uwagi na duża zawartość
fruktozy polecany dzieciom.
@ info z internetu
Sadzonek potrzebuję. :-)
Też mam na działce stare drzewa owocowe. Owoców dają niewiele ale ładnie wyglądają, więc wycinam stopniowo tylko te, które są nie do uratowania, bo uschły. W ich miejsce sadzę nowe.
Zabezpieczenie ran po cięciu
Ważne! Aby zapobiec wniknięciu chorób w miejscu ran po cięciu, cięcie przeprowadzamy wyłącznie w dni bezdeszczowe, suche i słoneczne, gdy temperatura powietrza przekracza 0°C. Bezpośrednio po cięciu rany smarujemy pastami ochronnymi.
Jedną z najczęściej wykorzystywanych maści do smarowania ran powstałych pocięciu drzew owocowych jest Funaben 03 PA. Rany na jabłoniach i gruszach możemy również smarować białą farbą emulsyjną z dodatkiem środka grzybobójczego Topsin M 70 WP lub Benlate. Do smarowania ran na drzewach pestkowych powinniśmy jeszcze dodać Miedzianu 50 WP. Te zabiegi przyspieszą gojenie się ran, ochronią je przed wysychaniem, zawilgoceniem, a przede wszystkim przed chorobami.
------------
Chodzi o to, ze w tej chwili w drzewach juz kraza soki, wiec warto zamalowac, zeby nie uciekały i drzwko nie uschło.
:x
No i porządnie popadało, więc mam nadzieję, że wszystko ruszy,
I love it !!!!
to poszalałam
na całej szerokości płotu, tylko na 1 m mi wzeszły groszki i co? i zostały zdeptane przez rusztowania i pana od ociepleń noszzzzzzzzzzzzzz
Ale faktem jest, że warzywniak mam daleko,więc już miałam, zanim dom był...Tak to jest niestety
wczoraj pan przywiózł piasek, rozjechał modrzew, jodłę i dachówkę strącił! - wczoraj minęło pięć lat, jak zamieszkaliśmy dom, a ogród ciągle w powijakach...