@hope - kilka razy na dzień można. Dopóki nie wracają dolegliwości, to nie warto się tym częstować. Jak będzie czuł znów dyskomfort w gardle, to sobie może prysnąć znów.
Ja po plukaniu gardla czymkolwiek mam odruch wymiotny, czesto konczy sie nie tylko odruchem. Kiedys szalwia, sol itp nie bylo problem, obecnie nie da rady. Ale octeniseptem psikalam I przezylam, nie mialam wymiotnego odruchu. Takze octenisept na gardlowe problem bardzo polecam.
U dorosłego faceta angina i to bez gorączki, to mało prawdopodobne, chyba że od zawsze tak miewa. Są różne naloty białe na migdalkach, nie każdy jest bakteryjny.
Prawda jest taka, że bakteryjny to tez nie synonim "nieuleczalny bez antybiotyku". Choć jak jako studentka walczyłem bez anty z angina dwa tygodnie, to jednak stwierdziłam, że żal mi czasu.
nasza tosia nie wiem co miala.. goraczka od niedzieli do wtorku i nrak apetytu.. dawalam propolis z miodem bo w sobote miala kontakt z zapaciorkowcowanym dzieckiem. ale mowy o bolacym gardle nie bylo.. od wcxoraj juz jak skowronek
Corka ma krosty. Jest czerwony plaski placek a w srodku mala krosteczka jakby z zoltawym czubkiem. Krostki sa na bokach tulowia, pod pachami i na rekach od srodka (ta czesc co sie z tulowiem styka). Ktos ma jakis pomysl co to za dziadostwo? Corka ma rok i 10 msc.
Nie wydaje mi sie, bo te krostki malutkie. Czesc ktora sie pierwsza pojawila dzis juz bladziutka, czyli ok 3 dni byly. Jak tak szybko znika, to raczej nic powaznego.
To zlerzy co się dzieje. Bezpośrednio na SOR onkologiczny przyjmują pacjentów ze stwierdzonym nowotworem. Pacjeci z podejrzeniem lub juz stwierdzonym nowotworem ale bez zagrożenia życia są przyjmowani poprzez zarejestrowanie się w danej placówce. Napisz więcej o co chodzi może będę Ci mogla jakos pomoc.
@andora chodzi o osobę z nowotworem szyi.zostal wyciety rok temu ale przerzucil sie na migdal.ten migdal teraz krwawi i przez dwa dni byly wymioty ze skrzepami. Ta osoba jest z woj.opolskiego ale chcemy ja ściągnąć do wwy zeby ja gdzieś polozyc na onkologie i zrobic badania.niestety ona aktualnie zaslabla bo chyba sie odwodnila przy wymiotach.nie chce isc do lekarza ani nigdzie.
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/ sprobuj sie tam zalogowac. Opisz sytuacje i popros o pomoc. Pokieruja Cie zarowno do najlepszych osrodkow jak i poradza jak najlepiej formalnoe to zalatwic.
Tylko postaraj sie dokladnie okreslic czego to jest nowotwor bo "Zwyczajowo zalicza się do niej raki górnej części układu pokarmowego i oddechowego (rak jamy ustnej, rak języka, wargi, gardła, rak krtani – najczęstszy w tej grupie, rak jamy nosowej, rak zatok obocznych nosa) oraz nowotwory ucha, raka ślinianki i raka tarczycy. W obrębie głowy i szyi występują również nowotwory układu chłonnego, mięsaki, a także swoiste dla tej lokalizacji np. nerwiak węchowy czy szkliwiak. " i od tego zalezy co zrobic dalej.
@Katarzyna: a masz pojęcie, co w tych podpaskach jest? Jeszcze jak ktoś używa tych podpasek tylko przez 3-5 dni w miesiącu, to ma szanse odpocząć od tej chemii. Ale co mają powiedzieć osoby, które stale noszą wkładki?
:O 3-5 dni w miesiącu? Są takie szczęściary? Weszłam tu przypadkiem, ale skoro już jestem, to pociągnę obok tematu: dlaczego wkładki mają być bardziej "wysuszające" niż przyzwoite bawełniane majtasy?
Wkładkę łatwiej zmienić np. będąc w szkole lub w pracy, niż majtasy. Dodatkowo, nie przemięka na wylot. To jest przewaga wkładki. Przy obfitej wydzielinie majtasy bawełniane przemiękną po godzinie-dwóch. Słabo widzę zmienianie w pracy majtek co godzinę.
Komentarz
;-)
40 stopni to już brzmi znacznie bardziej bakteryjnie.
a masz pojęcie, co w tych podpaskach jest? Jeszcze jak ktoś używa tych podpasek tylko przez 3-5 dni w miesiącu, to ma szanse odpocząć od tej chemii. Ale co mają powiedzieć osoby, które stale noszą wkładki?
:O 3-5 dni w miesiącu? Są takie szczęściary?
Weszłam tu przypadkiem, ale skoro już jestem, to pociągnę obok tematu: dlaczego wkładki mają być bardziej "wysuszające" niż przyzwoite bawełniane majtasy?