No ale co jest lekkostrawne? Bo wg googla bulka jest. A np kasza gryczana juz nie... a w zyciu bym tak nie powiedziala gdyby mnie ktos pytal... wiec zglupialam i pytam...
Powinno sie jeść chyba to co jest 'ubogoresztkowe' ,czyli brak pestek,surowych owoców i warzyw. Chyba łagodne przyprawianie i raczej wszystko delikatnie gotowane.
Pomiędzy bialymi bulkami a czarnym chlebem jest mnóstwo dobrych rzeczy do jedzenia. Jak corka byla operowana to przy wypisie dostaliśmy rozpiskę z dieta co zalecane a co nie. Z wartościowych acz lekkostrawnych rzeczy to zupki warzywne, duszone indyk z warzywami bądź szpinakiem. No dieta jak dla przedszkolaka albo i mlodszego dziecia.
Krostki u corki z tulowia zeszly, tylko pod paszka jeszcze sa, ale juz dosc jasne, ale teraz zauwazylam, ze ma jakies jakby bable (ok 2mm srednicy) na jezyku I stan podgoraczkowy. Co to za dziadostwo moze byc???
edit: te bable czy krosty sa gleboko, przy gardle.
Czy ktos miał z tym do czynienia?? Zaczęłam znowu szukać w necie, bo w lato mi sie nasila. I wpadłam na ten obrzęk limfatyczny. Wszystko wskazuje na to ze to jest powód moich dolegliwości. Od ponad 2 lat prawą stopę mam spuchniętą. W zimę mniej, w lato więcej. Po jakimś czasie skóra na tej stopie straciła elastyczność i mi rogowacieje. Wszystko dokładnie tak jak opisują ten obrzęk. Byłam kiedys u internisty, potem dermatologa. Miałam robione prześwietlenie, usg żył. Wtedy wszystko było ok.
Ale przeszkadza mi to bardzo. I niepokoi. Czy ktos sie z tym spotkał i mógłby doradzić gdzie sie z tym udać??
@Hania ona miala wysypke na bokach tulowia I na jednej raczce tak jakby spod pachy do lokcia, a teraz te bable/krosty na jezyku. W bostonce podobno stopy I dlonie sa zsypane. Na nic co poczytalam mi nie pasuje, ale widac ze jej to przeszkadza, chyba musze jutro isc do lekarza, niech na to spojrzy.
czym ratować chore gardło, które już nie boli ale wszystko zeszło mi niżej na struny głosowe i krtań (jak to zwykle u mnie) więc mam na horyzoncie bezgłos. Juz kiepsko mówię, odkaszlnięcie to okropny ból. Jakieś inhalacje, coś do ssania, pomocy!!
W sobotę wyjeżdżamy i będę musiała dużo mówić bo mamy być animatorami. Pomocy!!!
mnie nie boli już nie, mi to zeszło na struny i krtań co jest jeszcze gorsze a i wyleczyć trudniej bo nie ma dostępu. Po Ibupromie miałam 3x obrzęk naczynioruchowy więc od kilku lat nie biorę.
ibupromu już nie zaryzykuję. 3x wylądowałam po nim na IP i kończyło się na kroplówce z corhydronu czy czegoś w tym stylu. W ciągu 40 minut miałam poł ciała w gorących napuchniętych plamach.
o emska to jest myśl, kiedyś laryngolog kazał mi z tego inhalacje robić też.
Od wczoraj mam 39 stopni. Dzis z samego rana też miałam, musiałam to dzis zbijać bo byłam sama z dziećmi, ale chwilę po wzięciu tabletki temperatura wraca (najwyżej 39,6 koło południa). No i nie wiem co dalej? Tylko stawy mnie bolą. Ktoś miał podobnie? Pyralgina by pomogła? Tylko karmię...
Powinna trafić do diabetologa! Cukrzyca, przede wszystkim, do diety!!! Teściowa już od pewnego czasu ma podwyższoną glikemię, na co wskazuje hemoglobina glikowana.
Indeks glikemiczny. W necie sa tabele co i jak. Generalnie pszenica i biale buleczki w odstawkę. Kukurydza tez. Ziemniaczek jeden dziennie. Ze slodyczy dozwolona gorzka czekolada. Soków i slodkich napoi unikać. To tak w skróconym skrócie. Dozwolone mieska warzywa sery owoce.
@Hope, ja miałam po 2gim i trzecim porodzie tak ze 3 miesiace po, gorączkę wysoką i ból stawów silny. Trwało to tak 12 - 30 godzin. Podobno zdarza się, że w taki sposób stawy wracają do formy przedciazowej. Jeśli to to, to.współczuję, bo boli, ale też powinno w miarę szybko przejść.
@Dorota - z owocami to ostrożnie, bo niektóre dużo cukru zawierają i mocno podnoszą glikemię. Niektóre warzywa gotowane też. I jeszcze kwestia tłuszczu - przy cukrzycy trzeba na niego bardzo uważać. Szczególnie, że teściowa @AB cholresterol i triglicerydy też ma nie rewelacyjne. To co Dąbrowska pisze o zdrowej diecie (nie chodzi mi o post, tylko o dietę zalecaną między okresami postu) powinno być bardzo akuratne. Choć nie przeczę, że może być to trudna rzecz dla osoby przywykłej jadać inaczej.
Mam taki problem. Witek ma ospę. Neurolog Jerzyka kazała mu podać, od razu profilaktycznie przez tydzień, heviran. Tylko tak się zastanawiam za tydzień on będzie już po kuracji a Lidka może dopiero zachorować np za dwa. Czy w związku z tym on,nie bedzie ponownie narażony czy nabędzie odporności? Może Lidce też podać ten heviran choć wolałabym żeby przechorowała i mieć z głowy.
Gosia był szczepiona i mam nadzieję że nie zachoruje.
Komentarz
Chyba łagodne przyprawianie i raczej wszystko delikatnie gotowane.
edit: te bable czy krosty sa gleboko, przy gardle.
Czy ktos miał z tym do czynienia??
Zaczęłam znowu szukać w necie, bo w lato mi sie nasila. I wpadłam na ten obrzęk limfatyczny. Wszystko wskazuje na to ze to jest powód moich dolegliwości.
Od ponad 2 lat prawą stopę mam spuchniętą. W zimę mniej, w lato więcej. Po jakimś czasie skóra na tej stopie straciła elastyczność i mi rogowacieje. Wszystko dokładnie tak jak opisują ten obrzęk.
Byłam kiedys u internisty, potem dermatologa.
Miałam robione prześwietlenie, usg żył. Wtedy wszystko było ok.
Ale przeszkadza mi to bardzo. I niepokoi. Czy ktos sie z tym spotkał i mógłby doradzić gdzie sie z tym udać??
W sobotę wyjeżdżamy i będę musiała dużo mówić bo mamy być animatorami. Pomocy!!!
o emska to jest myśl, kiedyś laryngolog kazał mi z tego inhalacje robić też.
Mój wuj zawsze mawiał, że dziecko powinno dziennie filiżankę łez wypłakać, ale żeby nie-dziecko wannę? przytulam!
Dozwolone mieska warzywa sery owoce.
Neurolog Jerzyka kazała mu podać, od razu profilaktycznie przez tydzień, heviran.
Tylko tak się zastanawiam za tydzień on będzie już po kuracji a Lidka może dopiero zachorować np za dwa. Czy w związku z tym on,nie bedzie ponownie narażony czy nabędzie odporności? Może Lidce też podać ten heviran choć wolałabym żeby przechorowała i mieć z głowy.
Gosia był szczepiona i mam nadzieję że nie zachoruje.