Wędrujące bóle stawów- czy miał ktoś taka przypadłość i mógłby coś doradzić? Bolą mnie na zmianę albo jednocześnie nadgarstki, kości stopy, kości palców, bark. Bolą trochę rano zanim się rozruszam, a potem wieczorem już jak jestem zmęczona bolą mocno. Dostałam skier do reumatologa. Dziś idę oznaczyć Wit d. Co jeszcze mogę zrobić? Jak to wyleczyć? A i wszystko poprzestało boleć po 40 dniowym poście Dąbrowskiej, ale wróciłam do normalnego jedzenia i bóle wróciły. E.literowka
@mamaw, mój mąż ma podobne objawy, na pewno robił morfologię, ob, crp, kał na pasożyty, wit D. W końcu jest leczony na fibromialgię. To co opisujesz może jednak świadczyć o różnych schorzeniach, u nas na początku wykluczyli rzs i łuszczycę.
Mononukleoza u dziecka 9 letniego. Ma ktoś doświadczenia po jakim czasie dziecko wraca do pełni sił, apetytu i aktywności fizycznej? Moja już drugi tydzień z pełnymi objawami, tylko gorączka już zanikła.
@September, u nas długo to trwało, ale to dlatego że zanim wpadli na mononukleozę, pięć razy zmieniano antybiotyk. Po chorobie warto zrobić usg wezłów chłonnych. Nie wszyscy lekarze kierują na to badanie, niestety.
Ja zrobiłam jej badania z krwi w własnym zakresie bo czułam, że to może być to. Lekarka oczywiście upierała się przy anginie. Dopiero jak test na paciorkowca ujemny wyszedł to mi uwierzyła. Swoją drogą to szukanie diagnozy na własną rękę jest męczące. I użeranie się z lekarzami...
Właśnie podstawowe badania wyszły ok. Tarczycowe też zawsze są ok, więc już teraz nie dostalam skier. A jak wykluczyć rzs i łuszczycę? Mama ma łuszczycę, ale to na skórze widać, ja takich zmian nie mam.
Tak mi też w labiratorium poradzili żeby zrobić badania na boreliozę. Jest sens robić Elizę? Czy jakie? Syn robił i Elizę i western błota i wynik wyszedł niby ok ale jeden parametr podwyższony wielokrotnie. Dr chorób zakaźnych nam powiedziała że to bakterie przyzębia też mogą dawać taki wynik. Jednak nie rozumiem - bo syn ma zdrowe zęby, regularnie leczone jak potrzeba.
Tarczycowe też mąż robił i boreliozę. Jeśli jest łuszczyca skórna, to bardziej predysponuje do łuszczycowego zapalenia stawów podobno. Wykluczono na podstawie tych wszystkich badań. O nietolerancjach nie pomyślałam... Tak się składa, że jutro idziemy do nowego reumatologa, to napiszę co wymyślił.
Na razie bierze Pregabalin rano i Amitryptylinę na noc. Taki zestaw pomaga na pewno, ale i tak żyje z bólem, raz większym, raz mniejszym.
@mamlu Och bratnią duszo, to napusz mi jeszcze jak reumatolog wykluczył rzs? Jaki to panel robiłaś i za ile? Kompletnie się nie znam. Na Dąbrowskiej nie jadłam nabiału, mięsa, ryb, pieczywa. Podobno mięso jest prozapalne, a nabiał alergizujący.
Ktoś pisał że podniósł Wit d do poziomu 240. Czym można szybko i skutecznie chociaż do 50 podwyższyć. Jest coś bez recepty co jest lekiem a nie suplementem?
Ktoś pisał że podniósł Wit d do poziomu 240. Czym można szybko i skutecznie chociaż do 50 podwyższyć. Jest coś bez recepty co jest lekiem a nie suplementem?
Wszystko zależy od organizmu, ale przynajmiej 10000 jednostek d 3 plus minimum 200 k2mk7 i z 20000 tys. wit.A. I tak przez 3 miesiące. Potem powtórzyć badania. Jak bierzesz ADEK to tam proporcjonalnie jest.
@mamaw o tej porze roku poziom Wit D3 najwydajniej podnosi naświetlanie się słońcem. Codziennie około południa wystawić jak najwięcej gołego ciała na 10-20 minut w zależności o tego jaką masz karnację skóry żeby uniknąć poparzenia. Jak w innych godzinach i mniej ciała możesz odkryć to trzeba wydłużyć czas. Oczywiście warto brać Wit k2. Ja powtórzyłabym badanie na jesień tak pod koniec września.
Jak pisała @weronika85 Vigantol krople lub Vigantoletten 1000 tabletki są bez recepty. Zalecana dawka dla osoby dorosłej to 2000 jednostek (4 krople - o ile dobrze pamiętam lub 2 tabletki). Spożywać z tłuszczem, bo witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, chociażby z bułką z masłem i na słoneczko jak najbardziej też, chociaż w naszej szerokości geograficznej to raczej nie wystarcza
Bez przesady z tym przedawkowaniem wit. D. Jako niemowlęta dostawaliśmy w szpitalu jednorazową dawkę 300 tys . jednostek i jakoś żyjemy. Sama brałam przez zimę po 20-25 tys. jednostek i w kwietniu poziom lekko ponad 60. Większe dawki są dla osób chorych bo organizm bardzo zużywa tej witaminy (i nie tylko). W Polsce trudno jest uzyskać zadowalający poziom ze słońca tylko. Chodzi o kąt padania promieni słonecznych. W związku z tym niedobór ma prawie każdy. Zadowalający poziom dla osoby zdrowej to miedzy 80 a 100. Powyżej 100 dla osób chorych. I nadmienię, że po naświetlaniu na słońcu-najlepiej miedzy 11 a 14 godziną, nie należy się myć przynajmnej parenaście godzin, bo nie zdąży się wchłonąć ta witamina.
Dziękuję za wszystkie porady. Vigantolu w kroplach niestety nie ma w aptece, mam Vigantoletten 1000. Jedna rano jedną wieczorem będę brać plus słońce. Coś to musi pomóc, bo tak mnie bolą kości, że odechciewa mi się wszystkiego.
Co to moze byc, zaczelo sie katarem teraz drugi dzień biale naloty w gardle na migdałkach i na tylnej scianie gardla całkowicie bez temp. W zasadzie wyglada jak angina tylko bez temp.
Komentarz
E.literowka
Może borelioza?
Zalecana dawka dla osoby dorosłej to 2000 jednostek (4 krople - o ile dobrze pamiętam lub 2 tabletki). Spożywać z tłuszczem, bo witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, chociażby z bułką z masłem
i na słoneczko jak najbardziej też, chociaż w naszej szerokości geograficznej to raczej nie wystarcza
W zasadzie wyglada jak angina tylko bez temp.