Na poprzedniej stronie pisałam - w środę - o otwartym pępku mojego noworodka, który mnie przerazil. Okazało się jednak to zrządzeniem Opatrzności. Bowiem w czwartek pojawiłam się w trybie ambulatoryjnym w szpitalu z tego powodu, a jadąc z małą, zauważyliśmy w świetle dziennym, że jest jednak dosyć żółta. Poprosiliśmy więc o badanie poziomu tej całej bilurbiliny. Okazało się, że stan dziecka zagraża życiu, poziom był 20 i 2 doby spędziłam z małą w szpitalu, a teraz jestem na pzrepustce.
Ponieważ trafiłam do szpitala klinicznego - (na Działdowską w Warszawie) - a tam nie mają sali dla noworodków zdrowych, próbowali mnie gdzie indziej odesłać, telefonicznie zarezerwowali miejsce, ale się nie dałam ruszyć, rozpłakałam się, prosząc, aby jednak u siebie już ją dali pod te lampy. No i się ulitowali. Przebadali wzdłuż i wszerz, bo nie wiadomo, czemu w 9-tej dobie aż tak narosło (w trzeciej dobie było 11). Zastanawiam się czy to nie był wcześńiejszy błąd pomiaru, bo teraz badano z krwi, a w 3-ciej dobie tylko takim aparacikiem przykładanym do skóry.
Moja starsza koleżanka tłumaczyła kiedyś córce, że może zarazić się polpascem. Inna zaś przekonywała mnie, że niepicie alk w ciąży to bzdura. Także szacun dla psychiatry za wszechstronność.
Dziewczyny, 9latkowi paskudnie pęka skóra na dłoniach - ma rany na kilka mm, skóra jak pergamin. W domu ma robioną maść do smarowania, pilnuję, żeby porządnie wycierał itd, ale w szkole nie sprawdzę jak ręce myje. Co to może być? Ja mam podobny problem, ale mnie prace domowe szkodzą. Ale on? Doradzicie coś?
@kiwi u mojej koleżanki w ten sposób objawiała się alergia wziewna-u niej akurat na pyłki i sierść. Co dokładnie pomagało, to już nie pamiętam, zdecydowaną poprawę dało dopiero odczulanie, ale to robiła w wieku 20-kilku lat, a największe problemy że skóra dłoni miała w wieku 14-15 lat.
@draconessa, jakaś z mocznikiem, ale nie umiem składu odczytać. @Hania, o alergii nie pomyślałam. Jutro odstawiam miód, jak nie będzie postępu to orzechy też.
Hmmm, teoretycznie wiec powinna nawilzac i lagodzic podraznienia. Chyba rzeczywiscie warto pomyslec o jakiejs alergii. Warto by przeprowadzic testy moze, albo poprobowac odstawiania roznych uczulajacych produktow - tylko, ze odpowiedz na takie odstawianie nie musi byc predka...
Niedoczynność tarczycy może dawać suchą łuszcząca się skórę, ale to na całym ciele a nie tylko na dłoniach. Mój syn miał podobny problem - niestarannie wycierane dłonie + zimno powodowało u niego taki wygląd rąk, że pielęgniarka szkolna wysyłała go ciągle do dermatologa pisząc do mnie liściki. Jak nagadałam kilka razy o wycieraniu i kupiłam dobry krem do rąk (mocno natłuszczający Neutrogeny) problem stopniowo ustąpił.
O matko, to gdzie dziecię siadało ? Jak zostawisz to się pewnie rozpaskudzi i potem też będzie problem z siadaniem. Mnie się wszystkie dotychczasowe zadry (w palcach na szczęście) udawało wyciągać igłą pod dobrym oświetleniem czasami wspomagałam się pęsetą. No jak nic jutro do przychodni trza iść...
Wyjdzie, albo i nie wyjdzie. Pesetka nie da sie uchwycic za koniuszek zupelnie? istnieje zagrozenie, ze jak sie pozostawi , to za jakis czas rozwinie sie zakazenie i bedzie sie packac... Jak sie nei da, to ambulatorium chirurgoczne sie klania:(
@kiwi u nas takie rece popekane az do krwi mamy jak uzywamy mydla zwyklego, problem zniknal po bialym jeleniu - zwykle szare mydlo a rany goily sie blyskawicznie.
@kiwi, taki ogólnie do rąk tylko taki bardziej do suchych zniszczonych dłoni, kupowałam w Rossmanie, koszt około 14 zł. Teraz już szczegółów nie powiem, bo syn w grudniu jeszcze zużył.
Pytanie mam. Powszechnie wiadomo, że środki wykrztuśne/przeciwkaszlowe podaje się odpowiednio wcześniej przed położeniem dziecka spać. A co z syropem z cebuli?
@rusalka mi poleciła jedna z moich rezydentek , pani lat 104 , żeby namoczyć miejsce z drzazgą w ciepłej ,bardzo cieplej wodzie z mydlinami.U nas zawsze działa
@kiwi mój B. Miał tak od zimna, jakby ponacinana skóra, ranki i wyschnięta brązowa, smarowałam maścią wit A, a że nie wiedziałam co to, to bandażowałam do przedszkola bo myślałam że to alergia na środki do czyszczenia np. Wykładziny. Potem już wystarczyły rękawiczki na chłód każdy.
Komentarz
MagdaCh, faktycznie szczęście w nieszczęściu!
jaglanką?
Ja mam podobny problem, ale mnie prace domowe szkodzą. Ale on? Doradzicie coś?
@Hania, o alergii nie pomyślałam. Jutro odstawiam miód, jak nie będzie postępu to orzechy też.
A czy choroby tarczycy mogą dawać takie objawy?
Mój syn miał podobny problem - niestarannie wycierane dłonie + zimno powodowało u niego taki wygląd rąk, że pielęgniarka szkolna wysyłała go ciągle do dermatologa pisząc do mnie liściki. Jak nagadałam kilka razy o wycieraniu i kupiłam dobry krem do rąk (mocno natłuszczający Neutrogeny) problem stopniowo ustąpił.
Dziękuję Wam.
@Beabea, dziękuję, poszukam.
Powszechnie wiadomo, że środki wykrztuśne/przeciwkaszlowe podaje się odpowiednio wcześniej przed położeniem dziecka spać.
A co z syropem z cebuli?
jej główny składnik to sodium fusidate
dla męża jest antidotum na niemal każdą dolegliwość
co to jest?
czy istnieje polski odpowiednik?
a ja od 20 lat święcie wierzyłam, że to coś naprawdę wyjątkowego, czego nie ma u nas
dzięki ^:)^