A ja muszę od nowa przestudiować ten wątek . Zosia w szpitalu była na diecie bezmleczno-bezjajecznej i cera poprawiła się dość radykalnie. Pojawiały się jeszcze tu i ówdzie krostki, ale podejrzewam, że nie do końca ta dieta była taka bezmleczno- bezjajeczna.
W domu czasem starsze dzieci "podkarmiają" czymś zakazanym, albo sama coś złapie, więc ta dieta nie bardzo nam wychodziła. Całej rodziny chyba nie da mi się przestawić na dietę 2 x bez, więc czeka mnie kombinowanie, lub gotowanie 2 obiadów :-??
Chciałam kupić książkę "Pokonaj alergię". ale cena trochę mnie przeraziła
moje modyfikacje: blachę smaruję olejem i obsypuję sezamem - chleb nie przywiera i jest lepszy na wierzch lub do ciasta dodaję: sezam/pestki dyni/ suszoną żurawinę/ słonecznika itp. najlepiej nam smakuje z dynią drożdże instant warto zastąpić "żywymi" w kostce, lepiej wtedy chleb wyrasta z podanych proporcji wychodzą dwie keksówki średniej długości
chleb jest tak dobry, że małżonek mój nawet się na niego przerzucił
Ja nie twierdzę, że Twojemu dziecku szkodzi sezam, tylko zwracam uwagę, że warto to sprawdzić. Uczulać może wszystko. Ostatnio dowiedziałam się, że ciotka mojej przyjaciółki jest silnie uczulona na słonecznik. Jednak pewne pokarmy uczulają częściej niż inne i sezam akurat do nich należy.
ja rozumiem, tylko skoro na razie odstawiam wszystko co najczęściej uczula, to i sezam sprawdzać będę potem na razie cieszę się małym ulewaniem, ciut lepszą skórą i dwiema przespanymi (prawie - przerwy w spaniu tylko na zmianę strony karmienia a nie ryk i prężenie po trzy-cztery godziny ) nocami
@Rosea a sama się lepiej nie czujesz na diecie? Bo ja aż się zdziwiłam... że moje dzieci mają gł PO MNIE alergie... ja stara (yyy) krowa nie wiedziałam, że można żyć i źle się czuć i jeszcze traktować to jako normę :O
moje modyfikacje: blachę smaruję olejem i obsypuję sezamem - chleb nie przywiera i jest lepszy na wierzch lub do ciasta dodaję: sezam/pestki dyni/ suszoną żurawinę/ słonecznika itp. najlepiej nam smakuje z dynią drożdże instant warto zastąpić "żywymi" w kostce, lepiej wtedy chleb wyrasta z podanych proporcji wychodzą dwie keksówki średniej długości
chleb jest tak dobry, że małżonek mój nawet się na niego przerzucił
yhy właśnie czekam aż mi wyrośnie... mąkę gryczaną zaatakowało "coS" oby nie mole bo się chyba pochlastam!!! zmieliłam gryczaną niepaloną...
cieżko mi pisać jedną ręką - karmię - ale poprawa u małej jest, głównie mniej ulewa i mniejszy wrzaskun, ale dziś znów chyba było coś na rzeczy, bo drący był osobnik skóra na buzi dziś jakby lepsza, no ale póki co na szyi i ramionkach masakra! I pomyśleć, że w sumie dość szybko zareagowałam dietą... alergie u nas zdecydowanie po mężu, chociaż przyznam się bez bicia, że po odstawieniu pszenicy i glutenu ustąpiły u mnie wszystkie dolegliwości przewodu pokarmowego, od lat leczone bezskutecznie przez różnych lekarzy tradycyjną metodą maści i tabletki Spadło mi też zapotrzebowanie na insulinę o jakieś 30-40% a nie odstawiłam zupełnie mięsa, a i cukru używam
dwa pytania: czym mielić kaszę na mąkę i trochę z innej beczki: czym smarować baaardzo suchą skórę tej dwumiesięcznej osóbki (dalej ma suche, łuszczące się czerwone place no i ogólnie sucha skórę)
@Rosea Kaszę i zboże na mąkę najlepiej mielić w młynku żarnowym. Jak potrzebujesz zmielić, to zapraszam z wizytą do mojego prywatnego młyna :-D Na suchą skórę każdemu coś innego pomaga. Moim dzieciom swego czasu dobrze robiła maść cholesterolowa albo maść z wit. A. Lanolina może też być niezła - jest teraz do nabycia Ziajki i już nie trzeba się w aptece wykłócać.
Ja używam masła shea i polecam no ale tak jak Katarzyna pisze : każdemu co innego!
I @Katarzyna myślę, że akurat Rosea to się o lanolinę wykłócać nie bedzie musiała:D jeszcze mogłaby hurtowo nam tu dostarczać! ale jak coś to u mnie bez problemu sprzedają - mogę komuś zakupić
ja mielę kaszę w thermomixie albo młynku na kawę, ale do hurtowych ilości to warto się do kogoś uśmiechnąć
a ja się zastanawiam co zrobić produktów w lodówce brak (pełna jaj i nabiału) jakoś nie umiem tym razem się wdrożyć w tą dietę i tak bardzo mi się nie chce niby na badapaku zrobilam już zamówienie i nie wiem czy klikać czy nie
Eee, widzę, że teraz po zakończeniu wątka wspierająco-gratulacyjnego jest maksimum miesiąc na pojawienie się w tym wątku Ja na razie żegnam nabiał i jajka.
Polećcie coś zamiast mleka, mleko w proszku ryżowe czy owsiane odpada to co w zamian. Niestety kartonikowe dla mnie zbyt drogie a niesamowicie smakowała mi owsianka na tych mlekach i chciałabym potem raz na jakiś czas chociaż zjeść.
Idusiu, moje dzieci jedzą tak: płatki owsiane lub żytnie zaparzam im wrzątkiem, a gdy napęcznieją dolewam "mleka" powstałego ze zmiksowanej jaglanki i wiórków kokosowych z wodą na rzadką papkę. Wcinają równie chetnie, jak niegdyś z krowim mlekiem.
My jemy owsiankę na wodzie z bakaliami. Nieraz po ugotowaniu dodajemy owoce (jabłka, gruszki i to, co mamy).
U nas też tak jemy - a zwłaszcza dziecię i mąż (mi się czasem ciężko przekonać do "śluzowatości" płatków owsianych. Czasem jak nie mam owoców to np. powideł śliwkowych bezcukrowych dodaję.
Dziewczyny, gluten poza pszenicą jest też w owsie i jęczmieniu. Czy te dwa ziarna też uległy modyfikacji i mają nadmiar glutenu jak pszenica? Czy jest go umiarkowanie jak w życie i orkiszu?
@Savia - gluten nie jest substancją jednorodną. W każdym zbożu składają się na niego nieco inne białka. Ten z pszenicy jest akurat wyjątkowo podły i jest go wyjątkowo dużo. W orkiszu też jest dużo, ale zwykle ludzki układ pokarmowy ten orkiszowy gluten toleruje lepiej. W życie i jęczmieniu jest mniej ale wielu ludzi ma problem z tolerancją. Najlepiej tolerowany gluten jest w owsie. Nawet wiele osób z celiakią dobrze znosi niewielkie ilości owsa w diecie.
na bezgluten.pl można kupić mąkę owsianą b/g ale za jakieś 400g kosztuje jakieś 14zł. Ja gdzieś czytałam, że do owsa próbowano dorzucać coś z pszenicy bo lepiej rośnie - ale co i jak - tego nie wiem. To chyba na etapie modyfikacji genetycznych?
Odkryłam, że w wybranych rossmanach mleko ryżowe kosztuje 6.59-6.99 za litr w moim społem ponad 10zł więc różnica duża. A w tesco ponad 13zł więc niemal x2.
U nas puszka mleka kokosowego do kawy starcza na około tydzień (przy moim piciu kawy 3 x dziennie) - Feli karton ryżowego na jakieś 3 dni.
Zrobiłam dziś na spotkanie DK ciasto kruche z masą daktylową, to od AniD. No obłęd w buzi. :-) Tyle, że do ciasta dodałam zmielone siemię lniane jako lepiszcze, a zamiast wiórków - odessane wióry po robieniu mleka kokosowego. P Y C H A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pytanie pięciopalczastego leniwca (18 stron wątku to za dużo, wybaczcie): link/sugestie kilku dań bezglutenowych dla osoby mającej dużo obowiązków, niewiele czasu, jeszcze mniej umiejętności kulinarnych. Nie dla mnie, więc nie przyjmę przepisów zawierających kreta jako przyprawę!!! Byłabym bardzo a bardzo wdzięczna :x
Komentarz
Witaj @Annana w wątasie do którego nigdy nie chciałam zajrzeć!
http://weasels-world.blogspot.com/2013/04/najlepszy-chleb-bezglutenowy-ever.html
moje modyfikacje:
blachę smaruję olejem i obsypuję sezamem - chleb nie przywiera i jest lepszy
na wierzch lub do ciasta dodaję: sezam/pestki dyni/ suszoną żurawinę/ słonecznika itp. najlepiej nam smakuje z dynią
drożdże instant warto zastąpić "żywymi" w kostce, lepiej wtedy chleb wyrasta
z podanych proporcji wychodzą dwie keksówki średniej długości
chleb jest tak dobry, że małżonek mój nawet się na niego przerzucił
kolejna rzecz do zrezygnowania, a już się ucieszyłam że ma taki fajny smaczek
może być i bez sezamu, chleb też wyjdzie dobry
na jakie ziarna jeszcze trzeba uważać?
Uczulać może wszystko. Ostatnio dowiedziałam się, że ciotka mojej przyjaciółki jest silnie uczulona na słonecznik. Jednak pewne pokarmy uczulają częściej niż inne i sezam akurat do nich należy.
sprawdzać będę potem
na razie cieszę się małym ulewaniem, ciut lepszą skórą i dwiema przespanymi (prawie - przerwy w spaniu tylko na zmianę strony karmienia a nie ryk i prężenie po trzy-cztery godziny ) nocami
skóra na buzi dziś jakby lepsza, no ale póki co na szyi i ramionkach masakra! I pomyśleć, że w sumie dość szybko zareagowałam dietą...
alergie u nas zdecydowanie po mężu, chociaż przyznam się bez bicia, że po odstawieniu pszenicy i glutenu ustąpiły u mnie wszystkie dolegliwości przewodu pokarmowego, od lat leczone bezskutecznie przez różnych lekarzy tradycyjną metodą maści i tabletki Spadło mi też zapotrzebowanie na insulinę o jakieś 30-40% a nie odstawiłam zupełnie mięsa, a i cukru używam
dwa pytania: czym mielić kaszę na mąkę i trochę z innej beczki: czym smarować baaardzo suchą skórę tej dwumiesięcznej osóbki (dalej ma suche, łuszczące się czerwone place no i ogólnie sucha skórę)
Kaszę i zboże na mąkę najlepiej mielić w młynku żarnowym. Jak potrzebujesz zmielić, to zapraszam z wizytą do mojego prywatnego młyna :-D
Na suchą skórę każdemu coś innego pomaga. Moim dzieciom swego czasu dobrze robiła maść cholesterolowa albo maść z wit. A. Lanolina może też być niezła - jest teraz do nabycia Ziajki i już nie trzeba się w aptece wykłócać.
produktów w lodówce brak (pełna jaj i nabiału)
jakoś nie umiem tym razem się wdrożyć w tą dietę i tak bardzo mi się nie chce
niby na badapaku zrobilam już zamówienie i nie wiem czy klikać czy nie
aaaaaaaaaahh co ja będę jeść?
Ja na razie żegnam nabiał i jajka.
Co chwila cos modyfikuje i jest coraz lepiej;-)
Ja gdzieś czytałam, że do owsa próbowano dorzucać coś z pszenicy bo lepiej rośnie - ale co i jak - tego nie wiem. To chyba na etapie modyfikacji genetycznych?
Odkryłam, że w wybranych rossmanach mleko ryżowe kosztuje 6.59-6.99 za litr
w moim społem ponad 10zł więc różnica duża. A w tesco ponad 13zł więc niemal x2.
U nas puszka mleka kokosowego do kawy starcza na około tydzień (przy moim piciu kawy 3 x dziennie) - Feli karton ryżowego na jakieś 3 dni.
Tyle, że do ciasta dodałam zmielone siemię lniane jako lepiszcze, a zamiast wiórków - odessane wióry po robieniu mleka kokosowego. P Y C H A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Byłabym bardzo a bardzo wdzięczna
:x