Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dieta bezmleczna, bezjajeczna i bezglutenowa też

1252628303142

Komentarz

  • Ja robiłam bezglutenowe na mieszance firmy Schar. Można też na gryczanej.
  • Ja też robię te kruche zalinkowane przez ola_g i uważam że jest ok, jako same ciasteczka i do szarlotki testowałam i były naprawdę zjadliwe :)
  • da się zrobić pączki 3 razy bez?
  • Da się i jedno i drugie zrobić. Nawet gdzieś na forum przepisy są.
  • Właśnie może ktoś ma pod ręką i mi link poda?
  • Dziękuję, podejmę próbę :) jak znajdę gdzieś:  2 czubate łyżki mąki bezglutenowej na bazie skrobi kukurydzianej
    ale jakoś mało mąki w tym przepisie?

  • @postpalatum - to jest przepis na małą porcję. Wyjdzie Ci z tego raptem kilka pączków. Mąka bezglutenowa na bazie skrobii kukurydzianej to np. MixC lub Farine firmy Schar. Robi też taką krakowska firma Bezgluten.
  • @Katarzyna pomyślałam, że z takiej porcji to chyba 1 pączek wyjdzie.
  • Obstawiałabym jednak kilka.
  • Czy macie przepis na babeczki 3 razy bez?, bez bananów i bez jabłek też. Kupiłam wczoraj formy do muffinek a dziś zrobiłam krem z kaszy jaglanej i zamarzyły mi się jakieś takie babeczki, ciasteczka z kremem.
  • i pewnie jeszcze bez kakao ;)
  • szczyt wsiurstwa: kupić normalny tort w cukierni dla solenizanta będącego na diecie 3xbez i zjeść go z całą rodziną na oczach solenizanta na oczach tegoż
  • @Rosea, znane mi jest Twe cierpienie! Pare dni temu to przeżyłam.
  • nie, made by teściowa :(
  • @Rosea, a upiekłaś 3xbez dla gości? 

    Bo chyba o "suchym pysku" nie mieli siedzieć, co?

  • edytowano lutego 2014
    @MonikaN no co to za pytanie???
    upiekłam
    piekę nieustannie od kilku dni i udowadniam, że TO da się jeść
    mnie smakuje
    patrzą na mnie jak na kosmitę łamane przez biedactwo! nic nie możesz jeść i mają własne; nawet miałąm dla reszty coś "normalnego"

    edit: ta dieta to jest mnóstwo różnych małych i większych upierdliwości: poczynając od tego, że nie zaopatruje sie w normalnym sklepie, a kończąc na tym, że wszystko własciwie muszą robić od a do z sama w domu. Nie życzę Ci tak, MonikaN, bo to nie to samo, ze nie jesz bakalii z siarką, tylko patrzysz dokładnie na wszystkie etykiety, uczysz sie zastępować jedne składniki do których jesteś przyzwyczajona od iluś lat, gotujesz z przepisem pod nosem - a nie "odruchowo - a w tle wyje trzymiesięczniak, bo już sie obudził a ja przez to że nie mam wprawy się nie wyrobiłam itp. itd. I nie możesz sobie pozwolić na to, żeby choć trochę na razie chociaż odpuścić, bo za parę godzin po takim "grzeszku" jedzeniowym małe się drze i chlusta. I teraz też mi się ulało, już jestem grzeczna, pokorna i traktuję to jako świetne cwiczenie duchowe, a z teściową porozmawiałam (także na temat podawania danonków i innych sronków starszej) i jest git i miodzio. Idę świetować z moim własnym ciastem nie wiem ile razy bez z polewą ala karmelową
  • przepis na ciasto poproszę :)

    (mnie się do tej pory ciasto 3xbez nie udało, wszystkie były nie jadalne)
  • edytowano lutego 2014
    http://pysznadieta.blogspot.com/2012/02/ciasto-z-polewa-karmelowa-rowniez-w.html
    z mąki ryżowej i odrobiny gryczanej i amarantusowej; zamiast mleka napój ryżowy waniliowy z rosmana; polewa z palmą z kruszwicy
  • Rosea - Jesteś bardzo dzielna.

    Ja ostatnio żarłam sezamki kupne, mając tego zdrowego po kokardę.

    Rozwiąż szaradę: jak żywić się 3xbez, a do tego bez jabłek, marchewki i ryżu?
    Tadam.

    Ale poprawa jest spektakularna, chociaż tyle.
  • ano poprawa jest i tego sę trzymam
    ja oprócz 3xbez nie jem (sprawdziłam dwukrotnie) ziemniaków, marchewki, pomidorów, jabłek, kukurydzy, soi, z orzechów tylko nerkowce
    ale ku mojej ogromnej radości tuńczyk z puszki przeszedł :D
  • bez jabłek jest ciężko ;/

    chyba muszę znowu z nich zrezygnować
  • @Rosea marne pocieszenie wiem, ale do mnie mają pretensje, za to że jestem na diecie i jak przychodzą do nas to też zawsze z jakimś własnym ciastem :(


  • @Rosea jesteś dzielna! Dasz radę. 

    Wielokrotnie miałam podobne sytuacje, więc doskonale wiem jak się czułaś... 

    A zauważyłaś, że to ciekawe, że jak człowiek nie może większości produktów spożywać to cieszy się z tego co ma? I nawet to co normalnie byłoby dla niego niezjadalne wsuwa jakby to jakieś rafaello było? 
    Chociaż może to też kwestia zmiany kubków smakowych czy coś.. :)

    @AB ja nie mogę dawać bananów, bo mi M. reaguje..i faktycznie z bananami jest łatwiej:)
  • @uJa to ciasto czekoladowe jest moją deską ratunku jak na razie:

    3 szklanki mąki (daję gryczaną i ryżową a i kukurydziana i amarantusowa też mi się kiedyś wsypałą)
    2 szklanki cukru (ja daję szklankę ksylitolu i 1/3 cukru)
    1/2 szklanki kakao (daję karob)
    2 łyżeczki sody (daję 1)
    1 łyżeczka soli
    2 szklanki gorącej wody
    3/4 szklanki oleju
    2 łyżki octu (daję jabłkowy ale pewnie można też winny?)
    1 łyżka kawy rozpuszcalnje
    aromat lub cukier waniliowy (nie daję)

    Połączyć suche składniki.
    Połączyć mokre z kawą rozpuszczalną i wlać do suchych, wymieszać.
    Ja daję jeszcze rodzynki, jak mogłam kiedyś orzechy to na wierzch sypałam płatki migdałowe albo wiórki kokosowe.

    Formę wyłożyć papierem i piec 40- 50 minut
    (ja piekę w 180 stopniach i zawsze trwa to u mnie godzinę albo i dłużej)



  • Ja takie ciasto robiłam z pszenną albo orkiszową mąką.. było bardzo dobre. Ciekawe czy takie samo jest z gryczaną ryżową i amarantusową? 

    Kurcze na gryczaną już patrzeć nie mogę...
  • kakao kakao
    z kakaem to wszystko jest dobre

    ale kakaa też nie można ! ;)

    (ale wróciłam do glutenu, więc nie marudzę :) ) a wam życzę powodzenia, bo jest trudno no jest, ale warto:)

    wcześniej sobie nie wyobrażałam żeby nie zjeść kremówki która leży na stole, a teraz może sobie leżeć, jeden rzut okiem na córeczkę i kremówka idzie w zapomnienie ;)
  • Z naszego urodzinowego przyjęcia:

    kokosowe ciasteczka: http://www.olgasmile.com/ciastka-kokosowe.html

    i z tego przepisu na tartę zrobiliśmy babeczki: http://www.wielkiezarcie.com/recipe94632.html


  • uJa - a zamiast kakao karobu próbowałaś?
  • @Rosea my z Patią mieliśmy takie całe Boże Narodzenie... Fajnie jak wszystkim po kolei trzeba tłumaczyć, dlaczego "nic nie jemy" i w ogóle móc bezpiecznie jeść tylko to, co się samemu przywiozło, bo przecież odrobina masełka na pewno nie zaszkodzi itd.

    tylko że u nas jest o tyle trudniej, że nie wiadomo do końca, co ta dieta daje, bo nie ma szybkich efektów jak zje się coś niekoszernego. W ogóle teraz bardzo się pogorszyło i nie wiadomo, dlaczego. Robimy jakieś badania, ale póki co nic się nie udało ustalić.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.