A u mnie się właśnie pieką ciasteczka: rozgniecione banany płatki owsiane siemię pokrojone suszone morele trochę miodu. W przepisie były tylko banany i płatki.
To tak,jakby ktoś miał ochotę na popołudniowe conieco i nic w szafkach
@Taja - Mój syn się upomina, żeby napisać, że te kluski, to głównie on robił :-D Niezależnie od tego - bardzo dziękuję za uznanie. Jak dostaniesz dynie, to sama zrobisz sobie jeszcze lepsze.
@Taja - nie mój przepis. @Malia kiedyś go podała na forum, tyle, że w wersji z mąką pszenną. Ja tylko zmieniłam mąkę na ziemniaczaną. @AB - robię jak kluski śląskie, tylko zamiast gotowanych ziemniaków daję pieczoną dynię Hokkaido. Dynię rozpoławiam, wywalam pestki i piekę ze skórką (pół godziny w 180 st). Jak przestygnie mielę przez maszynkę do mięsa (razem ze skórą). Dodaję mąki ziemniaczanej 1/4 tego, co było pieczonej dyni. Robię ciasto, a z ciasta kluski (mogę być też kulki albo inne fikuśne kształty, byle wszystkie równe, żeby się równo gotowały). Gotuje się 2 minuty od wypłynięcia. I już.
A co robicie z wytłokami od wiórków kokosowych użytych do robienia mleka? Bo moja poznańska dusza nie pozwala mi wyrzucać, a ciasteczka jakieś wstrętne wychodzą. Udało mi się dziś wykombinować "deser rafaello" jogurt naturalny, wytłoki, ksylitol. Ale co jeszcze?
mamaa - makę kokosową. Trzeba wytłoki wysuszyć w piekarniku ( ok. 150 st. C.) i zmielić.
Ja mielę Thermomixem. Przechowywać trzeba w zamkniętym słoiku, bo łapie wilgoć.
"Mąka kokosowa ma więcej białka niż mąka pszenna i dziesięć razy więcej błonnika, więc idealnie pasuje do diet niskowęglowodanowych. Wykazano, że błonnik kokosowy skutecznie reguluje poziom cukru i insuliny we krwi. Z tego powodu jest korzystny dla diabetyków. Jeżeli chcesz ochronić swoje serce przed różnymi chorobami, Twoja dieta powinna obfitować w dietetyczny błonnik, który chroni przed zawałami serca i wylewami. Działa on niczym miotła, usuwając z przewodu pokarmowego uboczne produkty przemiany materii, a to skutecznie zapobiega powstawaniu komórek rakowych."
@ProMama - ja robię chleb gryczany na zakwasie, ale jest to modyfikacja własna zrobiona na podstawie kilku przepisów dostępnych w necie, proporcji dokładnych niet - robię na oko. podstawą jest mąka gryczana (na dużą podłużną blachę- ok. 1 kg), do tego daję po kilka łyżek mąki z amarantusa, ryżowej, ew. kukurydzianej czy cieciorkowej, do tego ok. 4 łyżki siemienia zaparzonego i zmiksowanego, kilka łyżek gotowanych ziemniaków zmiksowanych z wodą (bardzo ważne - chleb jest wilgotniejszy i dłużej świeży, prawie jak żytni na zakwasie), ziarenka: dynia, słonecznik, sezam, no i oczywiście zakwas (u mnie gryczany, ale ponoć i ryżowy można zrobić), sól i woda. mi nie rośnie tak dobrze jak żytni, ale wychodzi całkiem fajny i zjadliwy. Z ziemniakami lepszy niż bez. Jak ktoś piecze na drożdżach - też warto dodać ziemniaki - wydatnie poprawiają strukturę i wilgotność.
Czy ma ktoś jakiś sprawdzony przepis na spody do tortu (a'la biszkoptowe) bez jajek czy nabiału i cukru? Mąkę mam półrazową orkiszową, ewentualnie mix bezglutenowy do pieczywa.
Komentarz
tylko nie mam ani mleka ani jajek
da się?
rozgniecione banany
płatki owsiane
siemię
pokrojone suszone morele
trochę miodu.
W przepisie były tylko banany i płatki.
To tak,jakby ktoś miał ochotę na popołudniowe conieco i nic w szafkach
Niezależnie od tego - bardzo dziękuję za uznanie. Jak dostaniesz dynie, to sama zrobisz sobie jeszcze lepsze.
@AB - robię jak kluski śląskie, tylko zamiast gotowanych ziemniaków daję pieczoną dynię Hokkaido. Dynię rozpoławiam, wywalam pestki i piekę ze skórką (pół godziny w 180 st). Jak przestygnie mielę przez maszynkę do mięsa (razem ze skórą). Dodaję mąki ziemniaczanej 1/4 tego, co było pieczonej dyni. Robię ciasto, a z ciasta kluski (mogę być też kulki albo inne fikuśne kształty, byle wszystkie równe, żeby się równo gotowały). Gotuje się 2 minuty od wypłynięcia. I już.
ziarna musze miec miksowane, nie joge jesc ziarem w nirmalnej postaci.... ale jakos sobie poradze!
chcę coś słodkiego na ostatkowy wieczór tylko bez mleka i glutenu i jajek
chętnie z kakao
(i chętnie bez mąki gryczanej)
no cokolwiek może być pieczone, smażone, surowe
właśnie gotuję jaglankę może być coś z jaglanki
wypadłam zupełnie z obiegu dietowego