Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Świąteczne Zrób to Sam i Przeżyj Dobrze Święta

1161719212234

Komentarz

  • edytowano grudnia 2013
    A mi się ta gwiazda podoba, tylko co to za ciasto? Francuskie, kruche???
    ps. już się doczytałam, że drożdżowe, ale chyba sprobuję pół francuskie-pół drożdżowe,jak na paszteciki. To jest z nutellą,mniam................
  • hipolit, zdolniacho jedna, ty to zawsze wynajdziesz, chora jestem na ta choinkę! córka moja też się zapaliła, będziemy próbować robić!

    Mam przepis na ciasto krucho-drożdżowe, rogaliki z tego robię, powinno się nadać: jest plastyczne, rośnie nie za dużo, ładnie równo wygląda po upieczeniu, posmarowane rozbełtanym jajem złoty kolor ma po upieczeniu i z tydzień zachowuje świeżość
    Lila a możesz podzielić się przepisem?
  • @hipolit


    no ciasta wymiatają....
    aż mi się zamarzyło takie zrobić...

    ale ja niezmiennie zrobię pewnie tort makowo- waniliowy z pomarańczą z dorotusa...jest OBŁEDNY!!!!!!




    .
  • Nasz wieniec adwentowy, kalendarz i plakatimageimage
    image
  • edytowano grudnia 2013




    Wycięcie choinki prze przerosło, chyba nie raczkowałam w niemowlęctwie;)
    image
  • a ja pokroiłam wczoraj cytrynę, położyłam na kaloryferze, a dziś Ala zaniosła suchą do szkoły, żeby udekorować wieniec!

    z radości nabyłam kg pomarańczy i zabieram się za krojenie :D
  • Uch, co za marnotrawstwo jedzenia! :P
  • @Katia - jakie marnotrastwo?! Teściowej herbatkę z taką cytryną zaparzyć można  :D Jak już cytryna oczywiście oczy na choince czy wieńcu nacieszy  ;)
  • @Katia - jakie marnotrastwo?! Teściowej herbatkę z taką cytryną zaparzyć można  :D Jak już cytryna oczywiście oczy na choince czy wieńcu nacieszy  ;)




    :))

    Podoba mi sie ten pomysł
  • Maczankę? Dla teściowej :P? Z kurzem lepsza!
  • edytowano grudnia 2013
    Pan domu otwiera drzwi i mówi:
    - Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!

    Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
    - O, mamusia! A mamusia na długo?
    - Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
    - To mamusia nawet nie wejdzie?




  • Ładny pomysł na świąteczne spotkanie z rodziną ma the busy mom - każdy ze stołowników dostaje podkładkę ze swoim imieniem, a po jedzeniu podkładki krążą wokół i każdy (piśmienny;) pisze o tym, co lubi w danej osobie.
  • No i przypominam o Advent Adventure :)
  • Nasz wieniec adwentowy: 

    image

    Pierwszy raz robiłam, zainspirowana tym wątkiem właśnie. I... jestem z siebie dumna! Gałązki z jałowca, bo to była jedyna rzecz poza sosną, jaką udało mi się znaleźć w lesie. Tylko nie mam pomysłu, jak zainstalować te świeczki, żeby się trzymały, bo na razie to tak na słowo honoru są, strach zapalać.
  • może wtopić je w tzw podgrzewacze?
  • Ja bym przykleiła klejem na gorąco do tej tekturki - jeśli to podstawka i po bokach do wieńca.
  • Robiłam wieniec z takimi samymi świeczkami i dla bezpieczeństwa wstawiłam je do kieliszków do szampana, przykleiłam woskiem i ładnie zamaskowałam kieliszki gałązkami. Kieliszki dodatkowo przytwierdziłam woskiem do talerza - podstawki. 
  • ja ulepiłam takie trzymacze do świeczek - raz z masy solnej, a teraz mam z modeliny. Jest do kupienia taka masa FIMO w empiku - kupujesz jeden kolor, jaki Ci pasuje. Nie pamiętam, czy na cztery "trzymacze" starczyły mi jedna czy dwie kosteczki. i potem woskiem do tych trzymaczy przyspawać:-)

    aa, ja mama te świeczniki przylepione do kółka, które jest podstawą wieńca.

  • Aniuszka przepiękny!!
  • Ja tak bardziej przyziemnie ;-)

     Wczoraj wzięłam się za pranie dywanów. Nie chciałam przy dzieciakach żadną chemią więc zagotowałam ze trzy garści orzechów piorących w wodzie, pogotowałam trochę, odcedziłam, dodałam sody. Trochę piana wychodziła kiepska, ale postanowiłam pomóc sobie mikserem. Szczota w łapę i do przodu :-) Wyszło ładnie, a co najważniejsze nie trzeba wdychać tej chemii. 

  • Dywany piorę jeszcze prościej. Odkurzam dokładnie, posypuję równomiernie sodą, lekko wczesuję w dywan i traktuję czyścikiem parowym - mam taki najzwyklejszy biedronkowy, ale kartcherem byłoby jeszcze szybciej. Biały kolor na dywanie znów widać  :)
  • Ale po całym zabiegu odkurzasz jeszcze raz?
  • Nie, nie odkurzam. Używam takiej nakładki z mikrofibry do czyścika i tym delikatnie przejeżdzam po dywanie. Brud zostaje na nakładce. Włosie dywanu fajnie unosi się do góry i nie przemaka na drugą stronę.
  • A ja zawsze mrożę surowe.
  • ja takoż 


    wczoraj popełniłam ponad sto z mięsem i jaglanką ;) 
    po dzisiejszej kolacji zostało siedem :D
  • i z warzywami z zupy :D
  • edytowano grudnia 2013
    Niedawno dostałam w prezencie używaną ręczną maszynkę do makaronu. Postanowiłam wykorzystać ją w produkcji pierogów do rozwałkowania ciasta - świetny pomysł - ciasto rozwałkowuje się lekko i przyjemnie, jest idealnej grubości. Do wycinania pierogów kupiłam za kilka zł taką foremkę w kształcie stożka z okrągłym spodem i karbowanym brzegiem. Na rozwałkowany długi pas ciasta nakładam przy brzegu rząd porcji farszu w niewielkich odstępach, zawijam ciasto z farszem i wycinam foremką dużo pierogów na raz. Nie muszę wycinać kółeczek i taka produkcja pierogów jest ekspresowa. Teraz mogę robić pierogi codziennie :D

    ed. Wstawiam  jeszcze link, żeby było bardziej obrazowo
  • edytowano grudnia 2013
    Nie mój, a przepisy z tego blogu dopiero poczytam. Tak na szybko znalazłam. Dopiero doczytałam, że autorka tego bloga to moja imienniczka.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.