Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zakup domu czyli ponad 30 letnia opowieść o byciu niewolnikiem...

1141517192023

Komentarz

  • My mamy takie lozko chowane w szafie. Przygnębia mnie :) także nie polecam. 
    Podziękowali 2AgaMaria Pipijo
  • edytowano październik 2020
    Drodzy. Dzięki za wszystkie rady... Przed nami dalej decyzje. 

    Podziękowali 1Izka
  • Są różne rozwiązania: mieszkania, gotowe domy, domy w stanie surowym. Albo mieszkanie nie tak duże, a za to mieć możliwość wyjazdu na weekend do jakiegoś jednorodzinnego budownictwa, jakiegoś pensjonatu itp.
  • @Daan bardzo dziękuję za pomysł z modlitwą. Myślę, że to kluczowe. Może znajdziemy taki wariant dla nas. Nie dla iksińskich itp.

    Łóżko w szafie składane, absolutnie nie. Od 15 lat śpię na dużym łożu i jeśli będę dalej mogła, to nie chcę inaczej.
    Podziękowali 1Izka
  • W szafie są duze łóżka. Materac nie jest składany, tylko ze stelażem się pionizuje na dzień. No co komu pasuje. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Ale po co w szafie, jeśli można mieć łóżko wolnostojące...?
    Chyba po to żegnamy meblościanki, tapczaniki, rozkładane fotele do spania, żeby móc się położyć...
  • edytowano październik 2020
    Lepiej nic.
  • Fajny pomysł z tym łóżkiem w szafie! Na małe przestrzenie idealne rozwiązanie. Albo przy większej liczbie dzieci w pokoju ;) Takie rozwiązanie trochę ala Ikea, tzn. pomysł  na zyskanie przestrzeni. Nie wygląda też na niewygodne, wręcz przeciwnie. Dla siebie bym nie wybrała, bo akurat mamy całkiem dużą sypialnię, ale do pokoju dzieci będę miała na uwadze.
    @Skatarzyna, dzięki.
    Podziękowali 2Skatarzyna AgaMaria


  • Nas też czeka taka opcja

  • Kowalka gdzieś na OLX znalazła takie chowane w antycznej. Czad 
  • Ale to niezbyt wygodne... 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Stelaż belgijski, never do spania codziennego.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Tak się zastanawiam po co? Jeśli jednak nie będziemy się budować, to sobie myślę, po co całe noce ostatnio czytałam o blachodachówkach, papodachówkach, papie, styropapie, stropach lanych, więźbach dachowych, rekuperacjach, ogrzewaniach podłogowych, drzwiach wewnętrznych...????????

    Czy ta wiedza jeszcze kiedykolwiek mi się przyda?
  • edytowano październik 2020
    Co z tego, że w rozmowie na przykład z młodym małżeństwem wtrącę blachodachówka, tak... Co z tego, że będę wiedziała...
    że istnieją takie rzeczy.

    Mąż: Kupmy dom z rynku wtórnego, żeby żona mogła się wykazać i wykorzystać tę wiedzę.
  • W pracy zawodowej mi ta wiedza na nic.
  • My mamy na innym stelażu, jest bardzo wygodne takie lozko, ale i tak mnie przygnębia :) W kontekście budowy domu dla dwóch osób nie rozważałabym tego.

    @AgaMaria kolega się budował i stwierdził, że mógłby się teraz z tego doktoryzować ;) także może po prostu zmienisz dziedzinę?  B)
    Podziękowali 1AgaMaria
  • No, to jest myśl...
    Szkoda mi, ale fakty finansowe są takie, że ich chyba nie przeskoczymy. Przechylamy się do zmiany opcji (nie budowa). Przy krótszym czasie kredytowania rata jest zabójcza. A jeszcze muszą zarobić ci wszyscy kierownicy, wykonawcy, odbiorcy, wydający różne zgody i uzgodnienia, odbiory itp. itd.


    Silny stres też bardzo źle wpływa na zdrowie, moje zdrowie. To już z dotychczasowego życia wiem.
    Podziękowali 2malagala Polly
  • Ja bym tam spokojnie mogła drugi raz budować dom. Tylko finansów.na drugi brak, żadna to trauma dla nas nie była. Mąż się może wykazać.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Mi brakuje czasu, kiedy jest normalny tydzień, a z budową.... brrr
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Chyba ktoś samodzielnie tak sprytnie zrobił :) 
  • Im wyższy wiek inwestorów, tym rata wyższa, bo krótszy czas kredytowania. O tym warto pamiętać. 
  • edytowano październik 2020
    Gdybym kiedyś nie wziął kredytu, teraz pewnie bym wynajmował lub miał małe mieszkanie.
    Mam ratę 600, która obecnie jest porównywalna z czynszami.
    @PawelK

    ale gdy inwestorzy są starsi,  to czas spłat krótszy, a wtedy rata wyższa.
  • Może lepiej czasem mieć małe mieszkanie i być szczęśliwym nie mając kredytu.
    Podziękowali 2nowa Pioszo54
  • Nieduże mieszkanie kosztuje tyle co domek, ale budowany przez siebie. Pierwszy dom jaki budowałem miał 80m2, ludzie się pukali po głowie, ale przynajmniej w 100 tys się zmieściłem.
    Ostatni kredyt brałem mając 40, więc do emerytury potrwa.
    Natomiast nie brałbym nigdy kredytu dużego.
    Podziękowali 1AgaMaria
  • To gratuluję dobrych decyzji za młodu! I pracowitości. 
  • My z odświeżeniem domu z rynku wtórnego, małym remontem, dostosowaniem i przeprowadzka byliśmy już dosyć wypruci. Budowa (wiemy to już) jest totalnie nie dla nas, chyba że deweloper. Są plusy i minusy.

    AgaMaria ta wiedza może Ci się przydać gdy np będziecie chcieli kupić coś, wtedy wiesz trochę więcej niż przeciętny człowiek. Albo ktoś zapyta o radę. Nigdy nie wiadomo. :)
    Polecam modlitwy do sługi Bożego o. Wenantego. Podobno szybki i skuteczny (tak o nim mówią) w załatwianiu różnych spraw w tym finansowych. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • edytowano październik 2020
    @camille
    AgaMaria ta wiedza może Ci się przydać gdy np będziecie chcieli kupić coś, wtedy wiesz trochę więcej niż przeciętny człowiek
    To samo pomyślałam. Na przykład, że przy kupowaniu mieszkania mogę być trochę dociekliwym klientem  :).
  • @Elunia
    Zwykłe 3-4 pokojowe mieszkanie z płyty na starym osiedlu. Najlepiej na parterze lub z windą. Salonik z mnóstwem książek, długi przedpokój z półkami na książki na jednej ścianie, pokój do pracy dla dwojga z półkami na podręczne książki oraz mała sypialenka z normalnym łóżkiem.

    My teraz mieszkamy w ciasnym ale z cegły, do tego dawno, dawno temu jako panna wymieniłam okna na nowe, drewniane.
  • edytowano październik 2020
    A znacie temat domów gotowych drewnianych całorocznych? Czy rzeczywiście są one tak tanie w realizacji?
    Ktoś mi o tym powiedział i jeszcze badamy temat. Kuszą reklamą, że wykonanie domu poniżej 100 m2 kosztuje 200 000 czyli w cenie mieszkania.
    Zapoznawaliście się z tematem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.