Zawzięłam się i ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ od kilku dni. Obiecywałam to sobie od kilku lat- po każdej ciazy ale taka jestem ze mi nie wychodziło. No ale teraz ćwiczę. Zjawisko w domu normalnie.
Wlaczylam muzykę, odpaliłam ćwiczenia i dawaj. Mlodsi bawią się wokół. Przy próbie zrobienia ćwiczenia podobnego do pompek mój 4 letni syn przerwał zabawę, spojrzał na mnie i rzucił
@annabe u mnie jak mialam klimat na cwiczenia./trwalo to niestety tylko tydzien/ to dziewczyny cwiczyly ze mna i jak konczylam to wolaly jeszcze raz jeszcze raz A ja myslalam ze na zawal zejde
Rozmowy przy stole, kto byl w moim brzuchu. 7 latka: ja mialam w brzuchu stolik i sobie przy nim jadlam. Mamo, a dlaczego nadal masz taki duzy brzuch? -Bo po 5 dzieci juz nie chce sie tak ladnie wciagac, rozepchal sie. 7 latka: NIE!!! STOL ZOSTAL W SRODKU!!!
Z. (6) ni stad, ni zowąd zaśmiała się z głębi trzewi, jak Cruella De Mon czy jakaś inna czarna charakterka . Mówię (z zachwytem):
- Rety. Dziwwwwwna jesteś czasami.
- A Zośka na to radośnie:
- Po Tobie to mam!
Tata i córki (Z.6l., A.3l.) skręcają łóżko piętrowe.
Tata:
- Zosia, potrzebuję dużej śrubki!
- Proszę, tato!
- Anitka, dwa kołki drewniane poproszę!
- Tak jeft, Szefie! Juf się robi!
Jakiś czas temu mój synek mówił do wszystkich kocham cię, Szymonie. Po przeprowadzeniu śledztwa okazało się, że w skrytosci oglądali z siostrą zakazane bajki. I tak oto zablokowalismy im kanał z bajkami.
Himek wstał rano i obrał jajko na twardo z poprzedniego dnia. Nadgryzł i nie skończył. Kazałam mu zjeść do końca ale okazało się, że ubiegła go Kośka. Wyjął więc sobie z lodówki nowe jajko i ze zdziwieniem odkrył,że się zbiło.
Relacjonuje potem ze zdziwieniem: Mamo! Wszystkie jajka w tym pudełku były z wodą! (okazało się, że rozbił 3)
w ogóle to jest typ, który niby świat ogarnia a potem okazuje się,że krzyczy: Mamo?! to jest szafa?! (a wyciąga z niej ubrania codziennie). Podobnie z jajem. Myślał, że one są na twardo od razu. "A te jajka z wodą to specjalne do ciasta są". Gość ma 4 lata...
Za godzinę pojedziemy na konie. Dzieci bardzo czekają, ekscytują się. Z., koniara rasowa, która twierdzi zawsze, że w klatce piersiowej bije jej podkowa zamiast serca, zwierza się tym razem:
- Mamo. Tato. Chyba czuję już drgawki z tych emocji.
Zmierzyłam dziś i zważyłam F i H. Mimo różnicy wieku (1,5r) Him jest tylko 2cm niższy i waży dokładnie tyle samo (16kg). Fela zalała się łzami. F: Zakazuję ci jeść ty tłuściochu!Nie możesz ważyć tyle co ja! Ja: Fela, opanuj się. F: Niech on opanuje siebie! i swoje chęci! i swoje jedzenia! Czemu on je tak dużo?! Ja: Chłopaki tak mają, że czasem jedzą za dwóch. F: Zakazuję mu! bo mnie to złości. Jak on śmie być taki gruby! Ja: Jeżeli on waży 16 kg i jest gruby to ty też, skoro ważysz także 16kg. F: co??? ja nie jestem tłusta! ja jestem piękna i ładna! Ja jestem po prostu bardzo mądra i mój mózg jest taki ciężki!
Rety, @Haku, ilekroć Cię czytam, mam wrażenie, że nasze dzieci są do siebie podobne. Z tym nibyogarnianiem świata przez syna mam takie same odczucia, nawet trochę się martwię. Tak jakby coś nie kontaktowało na stykach. Niby rozmawia się normalnie, ale...
Ostatni hit z tej kategorii Mąż do syna: Chodź, musimy się pośpieszyć, bo zaraz mama wróci. Syn z zainteresowaniem: Jaka mama?
U nas hitem jest zawołanie Himka kiedy miał 3 lata+ i rzekłam w przedszkolu: Idź do swojego ojca. A on wskazał swego tatę palcem iz niekłamanym zdziwieniem rzekł: "To jest mój ojciec???" jakby dopiero wtedy to ogarnął...
@Bagata, załómy klub matek nieogarniętych synów. Ktos chce dołączyć?
No ja oczywiście! Dołączam z Józefem, lat 4, ktory na pytanie, ile ma lat, odpowiada: Jozek T. A jego opowieści są tak nieskladne i niegramatyczne, ze ciezko w nich znalezc sens. Czesto te opowiesci zaczynają się od zajawki: dawno temu, kiedy mialem 29 laaaat...idłem...eee...szłeeeeem i O! Zobaczylem ze Karol się przewrocił na smoka'.
Komentarz
Wlaczylam muzykę, odpaliłam ćwiczenia i dawaj.
Mlodsi bawią się wokół.
Przy próbie zrobienia ćwiczenia podobnego do pompek mój 4 letni syn przerwał zabawę, spojrzał na mnie i rzucił
"O kulcze! Jakie dziwne stworzenie! "
A ja myslalam ze na zawal zejde
-Bo po 5 dzieci juz nie chce sie tak ladnie wciagac, rozepchal sie.
7 latka: NIE!!! STOL ZOSTAL W SRODKU!!!
W: kto jest słodszy i milszy?
Podaje mi go i mówi: Masz, kupisz coś dla siebie.
Kazałam mu zjeść do końca ale okazało się, że ubiegła go Kośka. Wyjął więc sobie z lodówki nowe jajko i ze zdziwieniem odkrył,że się zbiło.
Relacjonuje potem ze zdziwieniem: Mamo! Wszystkie jajka w tym pudełku były z wodą!
(okazało się, że rozbił 3)
Podobnie z jajem. Myślał, że one są na twardo od razu. "A te jajka z wodą to specjalne do ciasta są". Gość ma 4 lata...
Ja chce miodu..ja chce ciasteczka
4latka: "ja jestem cierpliwa"
F: Zakazuję ci jeść ty tłuściochu!Nie możesz ważyć tyle co ja!
Ja: Fela, opanuj się.
F: Niech on opanuje siebie! i swoje chęci! i swoje jedzenia! Czemu on je tak dużo?!
Ja: Chłopaki tak mają, że czasem jedzą za dwóch.
F: Zakazuję mu! bo mnie to złości. Jak on śmie być taki gruby!
Ja: Jeżeli on waży 16 kg i jest gruby to ty też, skoro ważysz także 16kg.
F: co??? ja nie jestem tłusta! ja jestem piękna i ładna! Ja jestem po prostu bardzo mądra i mój mózg jest taki ciężki!
Ostatni hit z tej kategorii
Mąż do syna: Chodź, musimy się pośpieszyć, bo zaraz mama wróci.
Syn z zainteresowaniem: Jaka mama?
A on wskazał swego tatę palcem iz niekłamanym zdziwieniem rzekł: "To jest mój ojciec???" jakby dopiero wtedy to ogarnął...
@Bagata, załómy klub matek nieogarniętych synów. Ktos chce dołączyć?
Errr.....ror.