Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

moje dziecko powiedziało :)

11415171920197

Komentarz

  • L chyba jest wyższym lewelem j.ja mówilam l od razu,a moja córcia,jak widać,zaczyna od j :D
  • @agnieszkamama, chyba nie do konca. moj starszy z j przechodzi w r, nie bylo etapu l.

    najsmieszniejsze jak mowil lalka

    a my z mezem: jakie jajka?
    chcesz zjesc jajka?
    on sie wkurzyl i mowi jajka i tlumaczyc zaczal, a nam sie glupio zrobilo, ze nie zrozumielismy.... :)



  • i wlasnie mlodszego (18 miesiecy) podszkolilam we francuskim ;)
    mowie do Niego, to jest taki szybki fr pociag TGV (tezewe)
    a on do mnie:

    TieDzieWe

    z akcentem na we ;)
    i sie z tego smieje On bardzo
  • nie worno jeszcz paruchami widelcze som!
  • widercze.
  • Ja do F (4l) "To Kochanie zostaw, to moj grzebień. "
    - Ale ja chce sobie pogrzebać.
  • Luska (6,5): mamo, my to mamy duzo bibliotek obok nas, DWIE :))
  • Obciełam włosy miałam do pasa teraz są do ramion. Łucja 3l " mamo? Czemu już nie jesteś ładna?"
  • No ja jak się raz konkretnie pomalowałam to uslyszałam takie mocno zdegustowane: bzidkie oczy masz,bzidkie !!!!
  • jak zakladam sukienke, to Jasio zawsze mnie chwali:
    Mamo jak Ty ladnie wygladasz.

    a jak juz na chwali, to z lekka irytacja w glosie:
    a dlaczego sie codziennie tak nie ubierasz?????
  • Jak pierwszy raz pokazałam się w domu w pofarbowanych włosach to moja córka (wtedy jeszcze nie mówiąca) wskazała mi kierunek łazienka i rzuciła stanowczo: "Myju, myju!!!"
  • Ubieram się rano na Akademię. Zakładam sukienkę.
    F: (z entuzjazmem) No, mamo! WRESCIE jesteś piękna!

    Po chwili:
    F: A kolcyki?
    Ja: Myślisz, że powinnam założyć?
    F: No tak! Przecież masz dziury w uszach właśnie na kolcyki!
    Jak ja będę mieć dziury w uszach to ty nie będziesz już miała ani jednych kolczyków!

    _______________________________________________________________

    Wracam do domu, H. (20mcy) z zaangażowaniem pokazuje mi rękę.
    H: Tu Ał! Ał!
    Ja: Tu miałeś ał?
    H: Taaa. Ał. Tu!
    Ja: Ojej, a co ci się stało?
    Tatuś: Fela go ugryzła....
    F: Psypadkiem! Pzes psypadek!
    Tatuś: Tak, przez przypadek...trzy razy.


    Przebieram H. i odkrywam zęby odciśnięte na jego plecach - w odcinku lędźwiowym.
    Ja: Tatuś? A Tutaj co się stało?
    T: Co? Nic nie widziałem? Co to, zęby?
    Ja: Fela? Czy ugryzłaś Himcia w plecy?
    F: Oj mamuniu. Przez psypadek.
  • "Tatuś: Tak, przez przypadek...trzy razy. "

    =))
  • edytowano luty 2015
    Dziecię nie dojada ??? :-O
    :-*
  • to chyba zgubny wpływ studiowania albumu o dinozaurach...
  • Nasz Wojtek, jakiś czas temu wcale nie chciał ugryźć Maćka, tylko się zdenerwował i GROŹNE ZĘBY SAME MU WYSKOCZYŁY!
  • Zamówiłam dzieciakom Maszę i Niedźwiedzia na DVD, bo mamy za słabe łącze, by z netu oglądać, dziś w końcu dotarło.
    Mikołaj: mamo? a Maszę przyniósł polski listonosz? albo rosyjski?
  • Helena: dzis tez jest pusty czwartek?
  • narysowałem smoka z dwomami głowami!
  • Zosia (wtedy prawie 5 lat):
    - Jak ma na nazwisko Maryja?
  • Zosia (wtedy prawie 5 lat):
    - Jak ma na nazwisko Maryja?


    I jak odpowiedziałaś? Mnie się nasuwa jedno: Boska :D
  • edytowano luty 2015
    4,5l: Mamusiu robisz najlepsza pizze na swiecie, moze pojdziesz do pracy w pizzerii!!
  • @Katia Poszliśmy w stronę, że jako z Józefem byli z rodu Dawida, to może ...... Dawidowska. X_X
  • Duzy Lu (4.5): Mamo, ja szybko urosne i bede twoim mezem.

    :x
  • Mala Be chce "kecolady". :)
  • E (3,5l) dumna z siebie:
    -Mamo ja jestem już dużą przedszkolanką
    poprawiam ją:
    -Przedszkolakiem
    E. z politowaniem:
    - Mamoo, przecież ja jestem dziewczynką
  • Kajtek TAK powiedział, zwykle tylko nie, nie, nie! powtarza :D
  • Nazwiska to wtedy nie funkcjonowały. Było się albo córką kogoś albo żoną. Tak myślę.
  • 4,5 latek przy obiedzie, kiedy mu zwracałam uwagę, że ma jeść, odwracał moja uwagę od jedzenia komplementami. Wszystkiego słuchał mąż i się wymienialiśmy spojrzeniami.
    Ja - jedz, proszę
    Syn - Mamo, jesteś taka piękna...
    Za jakiś czas
    - Jedz, proszę, nie gadaj
    - Masz takie cudne włosy mamo... Piękne są Twoje włosy...
    ...
    - Czy możesz się skupić na jedzeniu?
    - Mamo, masz takie piękne plecy...

    Mąż stwierdził, że syn rokuje na bardzo kreatywnego faceta...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.