Wczoraj poszliśmy na lody. Najmłodszy długo powtarzał smaki, jakie chce zamówić: smerfowe i panna cota. Podchodzi i mówi: smerfowe i kocia karma. Posikani byliśmy wszyscy, panie za ladą uciekły sie wyśmiać na zaplecze, po czym nałożyły młodemu ekstra porcję
Wczoraj w Kościele najmłodszy dostał dychę na tacę ( bardzo rzadko on ma wrzucić). wrzucił pieniądze, usiadł, odetchnął i powiedział głośno " zapłaciłem "
Nasza I.w tym roku nie biore się za sypanie kwiatkow ja chce nieść krzyż!ja mówię,że za ciężki a ona za mala a ona albo krzyż albo nic.Chodzi o taki duży Rozaniec co dzieci niosa.
Komentarz
- Buduję z dupy, buduję z dupy
8-}
Hura mi wystarczy, za jebatke podziękuję
Mama mnie dzis.hujala lol!
Posikani byliśmy wszyscy, panie za ladą uciekły sie wyśmiać na zaplecze, po czym nałożyły młodemu ekstra porcję
@asia dobrze być kreatywnym
a tak to różaniec w rękę i nie trzeba kwiatów zbierać
I stokrotki ale ileż by ich trzeba na godzinę procesji b-(