Ale jak się ma twoja troska o uczniów @beatak do strajku? Jak dostaniecie tysiaka to egzaminy będą łatwiejsze? Postulatów o reformie nie ma wcale.
Spytaj się moich uczniów i ich rodziców o to, jakim jestem nauczycielem i jaką troskę wykazuję o nich. Spytaj się też, czy zasługuję na podwyżkę.
To nauczyciele nie mieli wpływu na postulaty? Wszyscy tacy zatroskani losem ucznia. Kompromitujecie się i tyle. Już nie ściemniajcie z tą troską.Po postulatach widać na czym wam zależy.
wiem ale skoro chcecie osiagnac efekt przez blokowanie egzaminow to chyba latwiej Wam bedzie jak nie przeprowadzicie egzaminow, na wszelki wypadek (np. gdy pojawia sie szkoly prywatne, w ktorych egzamin zostanie przeprowadzony) nie ocenicie - wtedy macie pelna blokade systemu edukacji i mocna karte przetargowa ? chyba tak jest logicznie? podobno jestescie zdeterminowani...
beatak powiedział(a): A egzamin wszyscy piszą z tych samych treści. W tym ten ósmoklasisty zawiera nowe typy poleceń.
...
Ja piszę tylko o egzaminie ósmoklasisty z angielskiego, bo na tym się znam. Jest trudny dla średniego ucznia z aspiracjami ze względu na nowy typ zadań, specyficzny klucz i długość. Uczniowie ci mieli rok mniej na przerobienie dokładnie takiej samej podstawy programowej niż gimnazjaliści. Ich egzamin jest obiektywnie trudniejszy.
Zwróć uwagę, że "nowe typy zadań" są nowe dla nauczycieli i egzaminatorów bardziej niż dla uczniów, dla których zasadniczo i stary dla Ciebie typ zadań byłby pewną nowością bo to ich pierwszy egzamin. W końcu przygotować technicznie do typu zadań w dwa lata to pestka jeśli poziom językowy nie jest problemem. Wiadomo, że w belfrze się wszystko buntuje bo oto utarte ścieżki trzeba na nowo wytyczać. Moim zdaniem głównym problemem egzaminu ósmoklasisty jest duży zakres uznaniowości i przez to mała miarodajność wyniku.
beatak powiedział(a): A egzamin wszyscy piszą z tych samych treści. W tym ten ósmoklasisty zawiera nowe typy poleceń.
...
Ja piszę tylko o egzaminie ósmoklasisty z angielskiego, bo na tym się znam. Jest trudny dla średniego ucznia z aspiracjami ze względu na nowy typ zadań, specyficzny klucz i długość. Uczniowie ci mieli rok mniej na przerobienie dokładnie takiej samej podstawy programowej niż gimnazjaliści. Ich egzamin jest obiektywnie trudniejszy.
Zwróć uwagę, że "nowe typy zadań" są nowe dla nauczycieli i egzaminatorów bardziej niż dla uczniów, dla których zasadniczo i stary dla Ciebie typ zadań byłby pewną nowością bo to ich pierwszy egzamin. W końcu przygotować technicznie do typu zadań w dwa lata to pestka jeśli poziom językowy nie jest problemem. Wiadomo, że w belfrze się wszystko buntuje bo oto utarte ścieżki trzeba na nowo wytyczać. Moim zdaniem głównym problemem egzaminu ósmoklasisty jest duży zakres uznaniowości i przez to mała miarodajność wyniku.
Rozumiem, że jesteś czynnym nauczycielem i egzaminatorem?
Rok szkolny trwa 10 miesięcy , program tak rozłożony jest i Mamy egzaminy .....3 miesiące przed końcem roku szknego czyli część materiału jest nie przerobiona , np dzieci moga nie umieć Pytania są jak na konkursach podchwytliwe czyli slabszy wolniej pracujacy uczeń da się złapać w pułapkę
Rok szkolny trwa 10 miesięcy , program tak rozłożony jest i Mamy egzaminy .....3 miesiące przed końcem roku szknego czyli część materiału jest nie przerobiona , np dzieci moga nie umieć Pytania są jak na konkursach podchwytliwe czyli slabszy wolniej pracujacy uczeń da się złapać w pułapkę
Z całym szacunkiem po co slaby uczen pcha sie później do LO skoro już w gimnazjum nie wyrabia ?? Przeciez wyższe etapy edukacji nie muszą byc dla wszystkich. Pisano juz tu o tym. Moze byc świetnym fachowcem zamiast nie nadązac w LO.
Z całym szacunkiem ten egzamin musi napisać i slaby uczeń , punkty z egzaminu sa brane pod uwagę przy klasyfikacji ucznia czyli wystawianiu oceny na koniec roku szkolnego Czyli tłumacząc łopatologicznie jesli wychodzi z ocen na koniec roku 2 , na egzaminie bedzie 30 proc czyli 1 to na świadectwie może być też 1 bo ten egzamin jest traktowany jak sprawdzian... Przynajmniej w części szkół
W 8 klasie jest tylko polski, matma i angielski. Jesli ktoś jest bardzo dobry z chemii i biologii, z polskiego slabszy a z matmy taki sobie, to ma słabsze szanse i nie powinien w takiej sytuacji mieć wyboru między hydraulikiem a fryzjerem. Moglibyśmy stracić dobrego lekarza.
To są takie bzdury prawne jak orzeczenia SN w sprawie izby dyscyplinarnej! Zastraszania strajkujących nieprawdziwymi informacjami ... taka falandyzacja tylko cepem robiona dla prostaków
Kolejna rzecz każdy fachowiec musi mieć - uprawnienia czyli ukończona szkoła zdany egzamin zawodowy , i super tylko zeby być np fryzjerem trzeba kończyć technikum usług fryzjerskich bo szkoły branżowych z klasą fryzjer nie ma lub prawie nie ma tak samo z innymi zawodami. U nas kierunki w szkolach branżowych to Kierowcy Mechanik Budowlaniec Cukiernik i wsio chyba reszta to technika Bardziej na bieżąco będę za kilkanaście dni z kierunkami szkół branżowych w okolicy
beatak powiedział(a): A egzamin wszyscy piszą z tych samych treści. W tym ten ósmoklasisty zawiera nowe typy poleceń.
...
Ja piszę tylko o egzaminie ósmoklasisty z angielskiego, bo na tym się znam. Jest trudny dla średniego ucznia z aspiracjami ze względu na nowy typ zadań, specyficzny klucz i długość. Uczniowie ci mieli rok mniej na przerobienie dokładnie takiej samej podstawy programowej niż gimnazjaliści. Ich egzamin jest obiektywnie trudniejszy.
Zwróć uwagę, że "nowe typy zadań" są nowe dla nauczycieli i egzaminatorów bardziej niż dla uczniów, dla których zasadniczo i stary dla Ciebie typ zadań byłby pewną nowością bo to ich pierwszy egzamin. W końcu przygotować technicznie do typu zadań w dwa lata to pestka jeśli poziom językowy nie jest problemem. Wiadomo, że w belfrze się wszystko buntuje bo oto utarte ścieżki trzeba na nowo wytyczać. Moim zdaniem głównym problemem egzaminu ósmoklasisty jest duży zakres uznaniowości i przez to mała miarodajność wyniku.
Rozumiem, że jesteś czynnym nauczycielem i egzaminatorem?
A tu Wszyscy niby tacy anty systemowi ale z zawiści nauczycieli byście w łyżce wody utopili ! Myślcie ludzie samodzielnie! No na razie to tu wielkie stado owiec rozgrywane jak dzieci
A swoją drogą to rząd pokazał gdzie ma nauczycieli i zamiast 1000+ dla belfra jest 500+ na krowę i 100 + na świnię. Czekam nadal na + dla psa i kota i jest szansa, że się doczekam. Cyrk normalnie.
Na krowę i świnią może będzie - z unijnych dotacji. Ta dotacja już od dawna tam funkcjonuje, ale gdy poprzednio uchwalano podział "łupów", to platformerski rząd nie potrafił tych dopłat dla polskich rolników wywalczyć. Proszę się zainteresować, jakie dotacje Polska otrzymała - właśnie takie, w których od 1 Euro, 80 cent wędrowało i wędruje do Niemiec. Polscy rolnicy mają znacznie niższe dopłaty, aniżeli niemieccy czy holenderscy.
Koalicja Europejska zapewnia nas, że będzie walczyć o dobrostan Polaków - może więc (jeżeli załapią się do PE) wywalczą unijne środki na nauczycielskie podwyżki.
Wyniki są 14 czerwca. Za późno na dołożenie wyniku do oceny, a zwłaszcza ndst. Taka trzeba miesiąc wcześniej wystawić.
Miesiąc wcześniej w propozycjach masz 2 a potem nds np po testach bo to wcześniej sa TYLKO propozycje ocen które zawsze mogą się zmienić w dół i.w górę Bo oczywiście może być reż że w propozycjach była 1 a potem będzie 2, Czy inna kombinacja , 1 wyniki testów są przed radą pedagogiczną 2 jezykowe sa oddzielnie pisane prawda?
Punkty otrzymane na egzaminie gimnazjalnym nie mogą być brane pod uwagę na wystawienie ocen, egzamin nie obejmuje pojedynczych przedmiotów przecież np.biologia jest w zestawie przyrodniczym. Świadectwo to jeden dokument a drugi to zaświadczenie z komisji okręgowej z wynikami egzaminu gimnazjalnego.
Zgadza się że jest 1świadectwo 2 zaświadczenie z wyniku egzaminu
I zestaw np przyrodniczy jest rozbijany i część z biologii ocenia biolog itd Przecież po testach sa omawiane wyniki w rozbiciu na konkretne przedmioty i zadania tak jak każdy sprawdzian
A swoją drogą to rząd pokazał gdzie ma nauczycieli i zamiast 1000+ dla belfra jest 500+ na krowę i 100 + na świnię. Czekam nadal na + dla psa i kota i jest szansa, że się doczekam. Cyrk "łupów", to platformerski rząd nie potrafił tych dopłat dla polskich rolników wywalczyć.
Doplaty do krów już dawno sa coś ponad 300 zl bo parę lat temu rolnicy masowo krowy do rzeźni wywozili jak za mleko cena byla kilkadziesiąt groszy, Tak samo do kóz jest ok 50 zł owiec trochę więcej A i dopłaty sa do kóz/owiec tylko do matek w wieku rozrodczym,owiec i koz trzeba mieć co najmniej 5 szt O krowach szczegółów nie wiem A i sa dodatkowo dopłaty do krowy koz owiec świn starych polskich ras ,też musi być ich kilka i do matek trzeba mieć licencję , która nawet jeśli rodzice z licencją to nie ma gwarancji że młode ja będą miały
Taki komentarz wyczytałam, że dziś wszyscy, którzy rzucali nauczycielom, ze jak się nie podoba, mogą iść pracować w Biedronce - mogą swoje dzieci zaprowadzić pod opiekę do biedronki.
Atsd radny PiS z Solidarności podpisał porozumienie. Sukces, hahaha.
Wyjaśnijcie mi, jak to będzie z egzaminami. Np. szkoły niestrajkujace je przeprowadza, albo prywatne. Potem ktos to sprawdzi. Czyli uczniowie z tych szkół będą do przodu, a co z reszta? Przez strajk będą mieli zablokowana drogę do szkół średnich?
Szkoły niepubliczne , prywatne i te w których mają dzieci na uwadze je po prostu przeprowadzą. Ze sprawdzeniem problemu nie będzie bo sprawdzają poza szkołami i za niezależną od nauczycielskego etatu kasę. Chętnych do prac przy sprawdzaniu mają dużo. Dostaną po tyłku te dzieciaki gdzie egzaminu nie będzie. Tylko one na tym zamieszaniu stracą realnie.
Moje dzieci są dziś w szkole bo u nas nie ma strajku. Dzieci pracujacych sąsiadek są u dziadków. Ale na prawdę ciekawi mnie jaki chaos z tego wszystkiego powstanie i na jak długo ...
Mojej szkoła nie strajkuje, egzamin będzie normalnie, reszta musi mieć, bo taka jest ustawa, najwyżej rekrutacja będzie całe wakacje albo jesienią. Może egzaminy zrobią w lipcu.
Komentarz
Moim zdaniem głównym problemem egzaminu ósmoklasisty jest duży zakres uznaniowości i przez to mała miarodajność wyniku.
Mamy egzaminy .....3 miesiące przed końcem roku szknego czyli część materiału jest nie przerobiona , np dzieci moga nie umieć
Pytania są jak na konkursach podchwytliwe czyli slabszy wolniej pracujacy uczeń da się złapać w pułapkę
Czyli tłumacząc łopatologicznie jesli wychodzi z ocen na koniec roku 2 , na egzaminie bedzie 30 proc czyli 1 to na świadectwie może być też 1 bo ten egzamin jest traktowany jak sprawdzian...
Przynajmniej w części szkół
Zastraszania strajkujących nieprawdziwymi informacjami ... taka falandyzacja tylko cepem robiona dla prostaków
U nas kierunki w szkolach branżowych to
Kierowcy
Mechanik
Budowlaniec
Cukiernik i wsio chyba reszta to technika
Bardziej na bieżąco będę za kilkanaście dni z kierunkami szkół branżowych w okolicy
https://zapodaj.net/9a0a513c93782.jpg.html
https://zapodaj.net/cb8ea05b4f11b.jpg.html
Znacząco zmieniło jej to ocenę na koniec roku.
Do tej pory robili tak tylko ci, którzy chcieli nas wymazać z mapy świata.
Substancja narodu polskiego ulega rozpadowi w zastraszającym tempie. Może nas już do końca stulecia po prostu nie być.
Na krowę i świnią może będzie - z unijnych dotacji. Ta dotacja już od dawna tam funkcjonuje, ale gdy poprzednio uchwalano podział "łupów", to platformerski rząd nie potrafił tych dopłat dla polskich rolników wywalczyć.
Proszę się zainteresować, jakie dotacje Polska otrzymała - właśnie takie, w których od 1 Euro, 80 cent wędrowało i wędruje do Niemiec. Polscy rolnicy mają znacznie niższe dopłaty, aniżeli niemieccy czy holenderscy.
Koalicja Europejska zapewnia nas, że będzie walczyć o dobrostan Polaków - może więc (jeżeli załapią się do PE) wywalczą unijne środki na nauczycielskie podwyżki.
Bo oczywiście może być reż że w propozycjach była 1 a potem będzie 2,
Czy inna kombinacja ,
1 wyniki testów są przed radą pedagogiczną
2 jezykowe sa oddzielnie pisane prawda?
1świadectwo
2 zaświadczenie z wyniku egzaminu
I zestaw np przyrodniczy jest rozbijany i część z biologii ocenia biolog itd
Przecież po testach sa omawiane wyniki w rozbiciu na konkretne przedmioty i zadania tak jak każdy sprawdzian
Tak samo do kóz jest ok 50 zł owiec trochę więcej
A i dopłaty sa do kóz/owiec tylko do matek w wieku rozrodczym,owiec i koz trzeba mieć co najmniej 5 szt
O krowach szczegółów nie wiem
A i sa dodatkowo dopłaty do krowy koz owiec świn starych polskich ras ,też musi być ich kilka i do matek trzeba mieć licencję , która nawet jeśli rodzice z licencją to nie ma gwarancji że młode ja będą miały
Atsd radny PiS z Solidarności podpisał porozumienie. Sukces, hahaha.
Dostaną po tyłku te dzieciaki gdzie egzaminu nie będzie. Tylko one na tym zamieszaniu stracą realnie.
Dzieci pracujacych sąsiadek są u dziadków.
Ale na prawdę ciekawi mnie jaki chaos z tego wszystkiego powstanie i na jak długo ...