Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KOBIETY PO CESARSKIM CIĘCIU

1104105107109110117

Komentarz

  • @Kotek, nie wiem gdzie rodzisz, ale ogólny trend panikarski nie znaczy, że tych nastawionych pro próbie takiego porodu nie ma. Moja lekarka bardzo mój wybór wspierała jasno zaznaczając, że do takiej akcji muszę być psychicznie gotowa. Później w szpitalu byli różni lekarze- jedni się dziwili, inni mówili, że to gra warta świeczki, jedna lekarka, która była na dyżurze tzw.przypadkiem;-) była nastawiona bardzo entuzjastycznie (była przy porodzie!) poznałam nawet taką, która doktorat pisała z porodów sn po cc. Oni gdzieś, ci lekarze, są, tylko wydlub tu ich, jak.rodzynki z wielkanocnej baby!
  • edytowano kwiecień 2017
    @dorotta, teraz jak się szykowalam do psn po 2 cc, to tez dlugo przetrzymalam. Jakby bylo cięcie, to tez w 42 tygodniu, a byloby 3 cięcie.

    Jestem zdania, ze warto przeciągnąć jak najdłużej, pod warunkiem, ze i matka i dziecko są w tzw dobrostanie. 

    U mnie jedyne trudnosci po porodzie.np  z karmieniem wystąpiły tylko u dziecka rodzonego w 39+6 tc. Cała reszta super fajnie i bez problemu dzialalismy po porodzie. 

    Takie mam podejscie, ale wiadomo, kazdy sam decyduje :)

    I tez jakby rozumiem politykę szpitala, bo Zelazna od strony IP tez by kladla szybko, nie wiem ilu tam lekarzy patrzy przychylnie na Chodzenie po.terminie. Z jednym na pewno się idzie w temacie porozumiec, a reszta nie mam pojęcia...


    Podziękowali 1Ewalas
  • Ponawiam pytanie Czy ktoś zna osobę zajmująca się rehabilitacją blizn po cc - okolice Poznan, Luboń, Mosina? W necie coś nie mogę znaleźć :/
  • @MonikaN cieszę się że Ci się udało z porodem SN. 

    Mam nadzieję że mój synuś będzie mógł być w brzuchu jak najdłużej, nie będę się martwić do przodu, w końcu jestem pod opieką medyczną. 

    Wkurza mnie jedynie że tak wiele zależy od widzimisię lekarzy,  często od ich wygodnictwa i chęci jak największego ułatwienia sobie pracy.  :(
    Podziękowali 1MonikaN
  • Jestem po 3cc.
    Po 3cc jakies 3-4 mce poszlam na mobilizacje blizny po cc.
    Bol czulam na poczatku potworny jakby mnie kto rozrywal od srodka ale za to za kazda nastepna wizyta bylo lzej.
    Placilam 80zl. Za wizyte.
    Chodzilam na wizyty do osoby ktora szkolila sie za granica.
    Odradza ona tez i na pewno tez nie mobilizuje blizny u mamy w stanie blogoslawionym.

    Jak ktos chce posluchac mojej fizjoterapeutki na temat mobilizacji blizny po cc to moge podeslac link.

    Co do zelu.
    Podobno jak ktos ma tendencje do zrostow to i 10 zeli nie pomoze.
    Cos na zasadzie kremow na rozstepy.
    Jedne z nas maja inne nie mimo ze kazde smarujemy brzuszki czym sie da:)
  • Nie smarowałam i rozstępów nie mam. Dla ścisłości :)
    Podziękowali 1Ewalas
  • demyt.. fajnie Ci..
    Podziękowali 1kluska
  • Katarzyna powiedział(a):
    Nie smarowałam i rozstępów nie mam. Dla ścisłości :)
    Tez nie mam chociaz czasem smarowalam :)
  • Ja mam pytanie, może bez sensu, więc wybaczcie. Bo czytam o tej rehabilitacji i się dziwię. Miałam dwie cc i nie mam żadnych negatywnych objawów związanych z blizną. W takim wypadku też powinno się rehabilitować? Czy Wy macie jakieś dolegliwości związane z blizną? 
    Podziękowali 1Joannna
  • Miałam 1 cc, po nawet nie byłam świadoma że mogą być jakieś dolegliwości, rodziłam naturalnie 
    16 miesięcy po cc, potem kolejny raz, teraz czeka mnie kolejny poród, w założeniu nie cc, nigdy temat blizny nie istniał dla mnie-ani mój lekarz nie miał zastrzeżeń ani ja po zagojeniu szycia (ok tydzień max) nigdy nie odczułam żadnych dolegliwości ani nawet dyskomfortu z powodu blizny, nigdy się nią nie zajmowałam, nic z nią nie robiłam 
    Podziękowali 1Joannna
  • Generalnie Natalia golym okiem zrostow nie widac tzn dla osoby ktora nie ma pojecia na temat zrostow.
    Mozna wykonac kilka cwiczen by sprawdzic czy ma sie jakies zrosty.
    No i po cc raczej chyba zrosty sa. Wynika to z ilosci przecietych powlok brzusznych.
  • Ok. 90% kobiet po cc ma większe lub mniejsze zrosty. To 10% szczęściar może nie mieć żadnych problemów. Moim zdaniem, wobec faktu, że przytłaczająca większość jednak zrosty ma, warto rekomendować konsultację ze specjalistą od rehabilitacji blizny każdej kobiecie po cc. Dlaczego lekarze tego nie robią? Trzeba lekarzy pytać. Ale pewnie z podobnych powodów, jak w innych przypadkach (np. obniżenie narządów miednicy, przepuklina), gdy wolą ufać technikom operacyjnym i pozostają przy opinii, że nic innego nie da się zrobić.
    Podziękowali 1Ewalas
  • Czy po wycięciu samego miesniaka macicy potrzebna jest jakas rehabilitacja, warto odwiedzić fizjoterapeutę? Wycięcie było operacyjne, z rozcinaniem powłok brzusznych.
  • Tak, konsultacja a potem pewnie rehabilitacja blizny powinna być po każdej operacji.
  • @Natalia po 1cc bezobjawowo ale zrosty byly, bo 2cc je okazalo, ale tez bez dolegliwosci.
    Po 3cc odczuwam ciagniecie powysilkowe (4mce po operacji jestem).

    Dam znac jak to wyglada okiem fizjo. Niestety dzieci ciagle coś lapia zdrowotnie i wyprowadzenie ich na prosta jest priorytetem.
  • @Ewalas a jakie to ćwiczenia? Mogę sama je zrobić, by sprawdzić, czy mam zrosty? (stan po 2 cc)
  • A miejsce wkłucia w kręgosłup będzie już boleć do końca zycia ;/ Wymiękam.
  • @Wiol, obawiam się, ze nie codziennie równie mocno, ale w moim przypadku do końca życia, 3,5 roku minęło, a boli i boli.

    Btw kluli mnie raz na 1 cc, za to na 2 cc dostalam 4 strzaly...

    I to mnie zdecydowanie odstraszalo od cc. 
  • mnie boli kregoslup ostatnio ale czy to mieksce wklucia? hmm nie wiem.. tak jakos na 3 cim kregu od dolu?
  • @Wiol dopiero teraz skojarzyłam po twojej wypowiedzi, skąd moja skóra nie ma czucia w miejscu gdzie były wkłucia w kręgosłup, po 4 cc dopiero mnie olśniło. W ogóle pod tym kątem nie myślałam, sądziłam, że to od noszenia przydługiego mych klusek-chłopaków! Na szczęście to nie boli, tylko brak czucia normalnego.
  • Ja miałam wkłucie 7 lat temu.
    Nie pamiętam, żeby mnie coś z tamtej strony bolało po połogu.
  • Chętnie poczytam o tych ćwiczeniach na zrosty, choć 2x po CC rodziłam sn.
    Podziękowali 1mamababcia
  • Podczas cc miałam znieczulenie ogólne (nie było czasu ani możliwości rozważać czegokolwiek innego) ale w wieku 20 lat miałam robioną punkcję podczas której zemdlałam (wkłuwali się na siedząco i się ruszyłam w związku z tym) -od tego czasu zaczęły się moje problemy z kręgosłupem-coś tam mi musieli naruszyć (ogólnie przy tamtym przyjmowaniu mnie do szpitala, jak się okazało między innymi z zapaleniem opon, zrobili tyle błędów że szkoda pisać) tak że na samą myśl o jakimkolwiek kłuciu kręgosłupa mnie odrzuca
  • edytowano kwiecień 2017
    Ja miałam łącznie 5 wkłuć. Chyba o jedno za dużo. Promieniuje na nogę. Wcześniej tylko przy wysiłku bolało (po 3cc).
    E. Doczytałam- 4 razy na jedną operację???? O matko...
  • @Wiol, no niestety :(, czasem tak bywa. Dlatego po cc plakalam w nocy z bólu kregoslup, rana po cięciu,.to byl zaden bol.
  • Knedelka powiedział(a):
    @Ewalas a jakie to ćwiczenia? Mogę sama je zrobić, by sprawdzić, czy mam zrosty? (stan po 2 cc)
    tutaj link mojej fizjo. chyba tam są te ćwiczenia.  nie pamiętam ale i tak warto to zobaczyć.  trochę kiepskie nagranie bo dzieci rozrabialy:)



    Podziękowali 1mamababcia
  • ja po 3cc mam np dretwienia kończyn-wszystkich.
    lekarze o fizjoterapii nam nie mówią bo z tego co mi wiadomo nie mają wystarczającej wiedzy na ten temat.

  • @Yucami mam tak samo. Dziękuję Bogu, że po moich cc póki co kręgosłup nie boli, chociaż też się wbijali parę razy. 
  • Nom, lekarzom o możliwościach fizjoterapii się niewiele mówi na studiach (na kursach specjalizacyjnych raczej też niewiele).
    Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że sami fizjo nie mają kompletnej wiedzy co do swoich potencjalnych możliwości - rozbija się to o płatne kursy możliwe do odbycia PO studiach.
    Podziękowali 2Katarzyna Ewalas
  • Bylam na kontroli u ginekologa bo minęło pól roku po cc - ani słowa o rehabilitacji - nawet że coś takiego istnieje...dodatkowo usłyszałam ze powinniśmy skończyć z dziećmi - pól roku temu gdy miałam 3 cc to lekarz mówił ze w środku jest świetnie i nie widać bym byla dwukrotna cesarzową teraz na wizycie że wszystko goi się świetnie i tak jak powinno ale "więcej dzieci nie bo przecież 3 to juz dostatecznie dużo" :( gdyby mi powiedziano ze względu medyczne ... A tu ocenił liczbę dzieci :/nie ma to jak wsparcie w lekarzu... Po nim się tego nie spodziewałam :/ sorry że smucę ale mam potrzebę wygadania się :/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.