Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KOBIETY PO CESARSKIM CIĘCIU

12324262829117

Komentarz

  • Asia piszesz , że długo czekałaś na to dzieciątko-wiec miej pewność, że i ono czekało na Ciebie.Nie daj sobie wmówić, że nie było warte.Trudu zaznasz i odrzucenia, ale teraz skup sie na tym by tę ciąze donosić,urodzić dziecko i przeżyć.Powierzam Twoją sytuację i Małgosi32 Bogu.Wszystko i tak w rękach Boga.Dzielności życzę i jak najmniej zwątpienia.
  • Potrzebujemy fachowego watku z adresami i tp ale zeby nie byl dostepny ogolnie. Jak to zrobic?
  • Gdzieś już był taki wątek...
  • Ze mną leżała dziewczyna, która miała 4-tą cesarkę. Wszystko poszło bardzo dobrze. Dziecko zdrowe i mama też.
  • po 4 cc znam same pozytywy, po 5 cc tez - schody zaczynaja sie od 6 - z tych jakie znam i glowie chodzi o mentalne schody.
    Arletta pisala kiedys o przypadkach smiertelnych ale ja nie znam...
  • [cite] Małgorzata32:[/cite]Gdzieś już był taki wątek...

    mial byc ale nie doszlo do skutku. sobiscie na ogolnym nie podam namiarow
  • C&P a moze polecisz Asi swojego miłego pana przedwojennego ?:D:wink:
  • Właśnie Kasiu! O tym samym lekarzu pomyślałam...
  • [cite] ProMama:[/cite]
    [cite] Małgorzata32:[/cite]Gdzieś już był taki wątek...

    mial byc ale nie doszlo do skutku. sobiscie na ogolnym nie podam namiarow

    Nie rozumiem, dlaczego. Nie podajesz własnych personaliów, tylko lekarza - to po pierwsze. Po drugie i ważniejsze, jak ktoś, kto zrozpaczony przekopuje internet w celu znalezienia lekarza, ma skorzystać z wiedzy podanej na forum zamkniętym, dostępnym dla małej grupki? Jeżeli taka informacja ma mieć sens, to musi też docierać do zainteresowanych.
  • [cite] ProMama:[/cite]3 cc...
    walcze z rozdartym sercem, bo chyba nie bardzo bede mogla sie tutaj odnalezc...
    pragnelismy z mezem duzej rodziny... zostaja nam kalendarzyki, szklanki wody i lek ... unikanie siebie i moje nocne wycie ... bo marze o kolejnych dzieciach.

    ot cala filozofia

    Pro Mamo..... Nie wszytsko od Was zależy, Bóg nie bez powodu dozwolił na te cholerne cesarki, ma jakiś plan.....
    (miałam podobne jak Ty dążenia..... Bóg miał inne plany i cóż.... też mnie wk... to, ze moze nam przyjdzie znów dzielić dni na płodne lub nie..... ech.... ale nie przez cesarki, prędzej to moje krążenie mnie stopowac będzie chyba..... chyba...... bo sie nadal bede zastanawiac....... Poza tym prosiłam lekarza, by obejrzał przy cieciu moją macicę, bym mogła świadomie decydować sie na piątą cesarkę :wink:
  • [cite] Aga:[/cite].... Jaki od razu dyzur sie prosty robi (a od lekarza na kilku etatach trudno w koncu wymagac, zeby na ktorymkolwiek zechcial sie przemeczac). I to pewnie wcale nie jest smieszne, ale za to calkiem logiczne.

    Oglądałam ostatnio cesarki na you tube.... ja sie nie dziwie, ze oni sie boją robic tych cesarek.... w tej zakrwawionej kupie flaków trudno cokolwiek dojrzeć (tak na mój chłopski rozum)
  • [cite] ProMama:[/cite]po 4 cc znam same pozytywy, po 5 cc tez - schody zaczynaja sie od 6 - z tych jakie znam i glowie chodzi o mentalne schody.
    Arletta pisala kiedys o przypadkach smiertelnych ale ja nie znam...

    Na forum tez byla o niej mowa sp.Magda (o ile nie pomylilam imienia)-nie mam pewnych znakow,wybaczcie.-umarla przy piatej ciazy a czwartym cc.
    Jakos utkwilo mi to w pamieci,a moze dlatego, ze byl to dla mnie trudny czas.obawiam sie o kolejne ciaze,ale czyz zaufanie samemu Bogu nie jest ryzykiem?gdzie gratyfikacja bedzie wiara?
  • [cite] Monia6:[/cite]
    [cite] Aga:[/cite].... Jaki od razu dyzur sie prosty robi (a od lekarza na kilku etatach trudno w koncu wymagac, zeby na ktorymkolwiek zechcial sie przemeczac). I to pewnie wcale nie jest smieszne, ale za to calkiem logiczne.

    Oglądałam ostatnio cesarki na you tube.... ja sie nie dziwie, ze oni sie boją robic tych cesarek.... w tej zakrwawionej kupie flaków trudno cokolwiek dojrzeć (tak na mój chłopski rozum)

    No podziwiam,musisz sie nudzic:wink:
    nie wpadlam do tej pory by przyjrzec sie cc:bigsmile:
  • [cite] Pax:[/cite]Pro Mamo- jestes b dzielna kobieta!!!!
    Wiecie- nie potrafie zrozumiec,ze w PL jeszcze personel pozwala sobie na takie komentarze i mowi po imieniu (skoro w j.polskim forma Pan i Pani jest obowiazujaca)...brak mi slow.Gdyby choc jedna z pacjentek nagrala to co mowi personel i zalozyla sprawe z powodztwa cywilnego i wygrala to moze by sie sie ludzie zastanowili nad swoimi slowami. Moze ktoras z Was to zrobi?Pisze naprawde bo gdybym sama rodzila w Polsce to pewnie bym sie na cos takiego zdecydowala,ale na to sie nie zanosi.Tutaj w Irlandii jednak zawsze spotkalam sie tylko z szacunkiem i zyczliwoscia.

    To by trzeba było miec jeszcze odwagę na krytyke społeczną.
    Znajdą sie obrońcy lekarzy i pielęgniarek.
  • [cite] Arletta:[/cite]
    [cite] Monia6:[/cite]
    [cite] Aga:[/cite].... Jaki od razu dyzur sie prosty robi (a od lekarza na kilku etatach trudno w koncu wymagac, zeby na ktorymkolwiek zechcial sie przemeczac). I to pewnie wcale nie jest smieszne, ale za to calkiem logiczne.

    Oglądałam ostatnio cesarki na you tube.... ja sie nie dziwie, ze oni sie boją robic tych cesarek.... w tej zakrwawionej kupie flaków trudno cokolwiek dojrzeć (tak na mój chłopski rozum)

    No podziwiam,musisz sie nudzic:wink:
    nie wpadlam do tej pory by przyjrzec sie cc:bigsmile:

    Chcialam sobie poprawic humor po filmie o aborcji.. :tongue:
  • Szczerze przyznam,ze byloby mi latwiej,gdyby nie swiadomsc smierci w/po cc.Ale z drugiej strony,mozna pisac tutaj wiele,ale laska sie nie powinno dyskutowac.Z siebie samej nie wiele moge-tego doswiadczam niemalze w kazdej chwili swego zycia.
  • [cite] Monia6:[/cite]
    [cite] Arletta:[/cite]
    [cite] Monia6:[/cite]
    [cite] Aga:[/cite].... Jaki od razu dyzur sie prosty robi (a od lekarza na kilku etatach trudno w koncu wymagac, zeby na ktorymkolwiek zechcial sie przemeczac). I to pewnie wcale nie jest smieszne, ale za to calkiem logiczne.

    Oglądałam ostatnio cesarki na you tube.... ja sie nie dziwie, ze oni sie boją robic tych cesarek.... w tej zakrwawionej kupie flaków trudno cokolwiek dojrzeć (tak na mój chłopski rozum)

    No podziwiam,musisz sie nudzic:wink:
    nie wpadlam do tej pory by przyjrzec sie cc:bigsmile:

    Chcialam sobie poprawic humor po filmie o aborcji.. :tongue:

    monia :wink:podziwiam w ten sposob nie poprawialabym sobie humoru,zdolowalbym sie bardziej.
  • [cite] Jaś i Asia:[/cite]Dziękuję Wam dziewczynki.
    ProMama- nie ważne czy drogi czy nie. Bywa że są tacy którzy wciskają to co chcesz usłyszeć tylko po to by mieć kasę. Jeśli ten którego polecasz jest dobrym lekarzem to proszę o namiary.
    Co do kosztów za cc, dlaczego mam za to płacić? Zawsze chciałam rodzić s.n. ale niestety, nie dało się. Pierwsza ciąża od 5 m-ca była zagrożona gestozą więc w 8 miesiacu zrobiono mi cc. Kolejne dziecko rodziłam 12 godzin i mimo leków miałam centymetrowe rozwarcie, dziecko słabło więc znowu cc. Przy 3 ciąży już nie było mowy o normalnym porodzie ze względu na to że macica miejscami była prawie prześwitująca. Chciałabym urodzić s.n. ale teraz to już niemożliwe.
    Tez znamdobrego lekarza, pisz na priv jakby co. Jam tez z gornego slaska... albo ze środkowego?? Juz nie wiem po tych zmianach
  • monia :wink:podziwiam w ten sposob nie poprawialabym sobie humoru,zdolowalbym sie bardziej.

    Nie zrobił się lepszy :bigsmile:
    Martwi mnie sposób w jaki jest wyciągane dziecko...... brrrr..... dziwie sie ze nie ma nic urwane zadne z moich dzieci.......
  • Częściej nadrywane bywają dzieci wyciągane siłą przy naturalnym porodzie, czego ja jestem przykładem. Byłam najstarsza a moja mama podobno miała ciężki poród, nie chciano jej zrobić cesarki i wyszarpując mnie naderwali mi ścięgna i nie tylko.
  • Arletta - nie znam historii tej dziewczyny - wiem jedno, zalezy kto robi cc, z tego co wywiedzialam sie, wazne jest doswiadczenie i umiejetnosci lekarza.
    Wiesz cos wiecej o dziewczynie ktora zmarla przy cc?

    Jest badanie blizny po cc - kosztuje 500 czy 600 zl ale nie pamietaj jak to sie nazywa dokladnie moze Katarzyna bedzie wiedziala. Wiem ze przy kolejnej ciazy zrobie badanie napewno! Wtedy wiadomo co i jak - lekarze lubia opowiadac bajki...

    Aga naprawde mam powody dla ktorych nie bede podawac namiarow, tzn same namiary moge podac bez komentarza osobistego.

    Malgorzata i Mona6 chyba cos wspominalyscie o mamach po wielu cc?
  • Same namiary wystarczą, jak ktoś będzie chciał coś więcej, może się przecież zgłosić do Ciebie na priva, prawda?
  • no ok, nie bede juz nic pisac. Chodzilo mi troche o cos innego...
    wiec...

    jesli chodzi o Krakow to ordynator Szpitala na Siemiradzkiego. [dr Antoni Marcinek]
    Wybor lekarza do porodu - 1400zl
    Lepsze warunki poporodowe [sala 1 osobowa 250zl/doba]
    Jesli nie wybierasz lekarza, zostaje ten jaki ma akurat dyzur i wykonuje zabiegi na nfz.
    Jest jeszcze ginekolog na Kopernika, musze dowiedziec sie dokaldnie.
  • Witam,
    jestem po 3 cc. Zawsze chciałam urodzić siłami natury, ale nie było mi to dane...:sad:
    Pierwszy i drugi poród były prawie takie same. Zaczynałam rodzić sama, ale po paru godzinach trzeba było kończyć szybko cesarką, bo dzieci były owinięte pępowiną w koło szyji, która się zaciskała i tętno zanikało. Trzecią cesarkę miałam ze względu na dwie poprzednie.
    Kiedy na początku trzeciej ciąży szukałam lekarza, który by mnie poprowadził (bo nie każdy chciał - spotkałam się z odmową prowadzenia ciąży), wszyscy kręcili głowami z politowaniem, byli też tacy, którzy na "dzień dobry" proponowali mi antykoncepcję po porodzie (z tych sama rezygnowałam). Był też jeden taki, który wypytywał mnie o liczbę dzieci w mojej i mojego męża rodzinie chcąc dociec czemu zaszłam w ciążę po dwóch cc...

    Prowadzania mojej ciąży podjął się mój znajomy, katolicki ginekolog. Kiedy zapytałam go zagrożenie związane z pęknięciem macicy po 2 cc odpowiedział, że to indywidualna sprawa, i że w dużej mierze zależy od grubości i wytrzymałości rany. Trzecią ciążę przeszłam bez większych problemów, a po trzeciej cesarce doszłam do siebie szybciej niż po dwóch poprzednich :wink:
  • Maryniu serce mi się kraje jak czytam, że przy trzecej ciązy nie mogłaś znależć lekarza?z drugiej strony cieszy mnie, ze nie brali na swoje barki-skoro brak im doświadczenia, bo jeszcze by coś sknocili i juz nie mogłabyś mieć dzieci.Jednak ciągle uważam, że taktu trzeba mieć nawet jeśli ktoś się dziwi,że jesteś otwarta na życie
    Pro mamo z opowiadań koleżanki śp. Magdzie cc się udało, ale pękła macica i niemieli jej grupy z krwią stąd zgon.
    Może tobie się uda znależć miejsca, gdzie takie badanie blizny można wykonać.Napisz.
  • Arlettko to ZMIENIA POSTAC RZECZY!!!!!!!!

    Chodzi o to ze nie wina macicy. Pekniecie macicy np ciche - nic nowego dla wielu lekarzy, kobiety chodza, nic nie widac i nie slychac - dlatego ciche, ale argument do straszenia jest.

    Mi pro katolicki Polski ginekolog powiedzial, ze nie ma ograniczen w cc. Tylko umiejetnosci lekarza i checi i psychika kobiety.

    Mam bardzo powazne wyzwanio - zadanie! Chce zalozyc strone - poszukuje kogos kto umie pisac strony www i zrobi to za darmo...
    Wszystko o cc - dla mam pragnacych wiecej [czyli wielodzietne przez cc]
    FAKTY i MITY !
    Badania naukowe - a nie cmokania konowala.
    Przypadki grozne - dlaczego? i jak uniknac?
    itd itd i przede wszystkim lista lekarzy w Polsce.

    Musze sie za to zabrac !
    Jestem pewna ze kobiet zainteresowanych ktore sa po 2 cc bedzie duzo!
  • Witam,
    przed chwilą ujawniłam się w wątku powitalnym:smile:
    Od jakiegoś już czasu chciałam się wpisać w tym wątku, ale nie starczało mi odwagi.
    Jestem mamą 3 chłopców, wszyscy urodzeni przez cc. Jestem teraz w 15 tygodniu ciąży
    Piewrsze cięcie z powodu zagrożenia życia, syn tracił tętno, po urodzeniu miał Apgar 2. Okazało się, że miał węzeł na pępowinie, więc cc go uratowało. Drugiego bardzo chciałam rodzić normalnie, po 14 godzinach, przy rozwarciu 7 cm po 5 godzinach od przebicia pęcherza i główce nie wpasowującej się w kanał rodny zdecydowano o cc. Przy trzeciej ciąży oczywiście nie było już mowy o normalnym porodzie.
    Trafiłam też na 2 lekarzy, którzy kategorycznie stwierdzili, że trzecie cc musi być ostatnie.
    Na szczęście mój obecny ginekolog mówi, że to są wiadomości sprzed co najmniej 25 lat, teraz większa ilość cc to nie problem. Rozmawiałam oprócz niego z dwoma innymi ginekologami, którzy też nie widzieli problemu. Znam jedną kobietę po 5 cięciach i jedną po 7 :bigsmile:
    Moim zdaniem to jest tak, jak pisze ProMama - liczą się chęci i umiejętności lekarza.
    I jeszcze jedna rzecz - znałam śp. Magdę. Miała przodujące łożysko, które skomplikowało sprawę.
  • Też miałam łożysko tak bardziej z przodu przy 4 cesarce, tzn nie wiele pamiętam ale przez nie chirurg nie bardzo mógł się dostać do mojej córki.
    Słyszałam , że są jacyś ginekolodzy, którzy prowadzą więcej niż 4 ciąże do cc z różnymi komplikacjami ale niestety nie są to raczej ludzie przyjmujący na NFZ a na wybulenie 2 tyś za samo prowadzenie ciąży mnie za bardzo nie stać ( mam na myśli wszystkie prywatne wizyty, zlecane badania itp) w ciągu całej ciąży.
  • Megi,
    jeśli się weźmie pod uwagę, że w takiej ciąży może być konieczność wykonania dodatkowego usg (sprawdzanie blizny, problemy z łożyskiem) to 2 tys., przynajmniej w warunkach warszawskich, to za mało (100 zł za wizytę trzeba liczyć) :sad:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.