jak pierwsze trzy palce - to na moja obecna wiedze, to zespol ciesni, przez obrzeki ciazowe - tak jak Lila pisała, powinno pomóc spanie z usztywnionym nadgarskiem.
w nocy większosć ludzi "zwija" nadgarstek do środka, a ta pozycja ręki dodatkowo nadwyręża nerw pośrodkowy (to jego usick wywołuje objawy) - stąd te zalecenia.
Lila, a czemu dodajesz do wszystkiego sól. My z mężem się odzywczailiśmy, można, na początku trochę trudno, a potem smak potraw bez soli jest lepszy. Doprawiaj przyprawami, ziołami.
Lila, jak chleb pieczesz, to możesz piec bez soli dla siebie, a dla rodzinki z solą. A na etykietach masz zawsze napisane czy z solą czy bez. Staraj się poczytać i wybrać bez soli. W wędlinach jest dużo soli, więc polecam pieczone mięso od szynki czy schab, które ładnie się kroją w plastry. Jak pieczesz przyprawiasz ziołami, a nie solą.
To są takie rynienki, nie wiem jak Ci to opisać. Możesz też kupić zwykły bandaż elastyczny i owijać rękę, w cieśni chyba też o to chodzi, żeby ten nadgarstek był jak najbardziej sztywny. Poniżej wkleiłam link, tam są stabilizatory natomiast w aptece mozna kupić coś podobnego, ale z bandażu elastycznego i za 10 zł.
Tak w obj rekach.Jutro wybiore sie pieszo do apteki z corka,boje sie jechac autem,u nas pelno gorek I lod Na drodze; szkole tez odwolali;-) Moze cos podobnego o czym piszecie tu znajde.
Pax myślę, że te łupki o których pisze Lila, to raczej sklep ortopedyczny musiałabyś odwiedzić i pamiętam, że jak potrzebowałam parę lat temu to około 150 zł łupka na jedną rękę.
@Lila - a pijesz dużo? Może warto też pomyśleć o czymś naturalnym moczopędnym - np. pokrzywa, pietruszka. Niektórzy mają taki pomysł, żeby przy obrzękach ograniczać płyny ale to nie jest rozsądna koncepcja.
Obrzęki nie muszą być od soli. U mnie pojawiały się w ciąży w związku z alergią na pszenicę (odstawienie pszenicy baaardo pomogło) oraz przy znacznym zmęczeniu - np. po zarwanej nocy.
Dorzucę jeszcze coś o dezynfekowaniu matki (OT poprawil mi podły nastrój): moja mama karmiła piersią moją siostrę, co wtedy (prawie pól wieku temu) uchodziło za wielkie dziwactwo. Zalecenia nakazywaly przed karmieniem smarowanie brodawek fioletem . Skutkiem tego dziecię miało fioletową otoczkę wokól ust !:shocked:
Pewnego dnia, w sklepie, zagadnęła moją mamę obca kobieta:" o, sine usta! Moje tez tak miało i po miesiącu umarło! Zobaczy pani...."
Przerażenie młodej mamy, bezcenne....
Żurawina to bardziej przeciwbakteryjna niż moczopędna, tak na moje i dlatego zalecana przy infekcjach pęcherza. Z pietruszki, owszem, wywar z korzenia. I bardzo polecam pokrzywę - o tej porze roku to chyba najłatwiej herbatkę popijać pokrzywową.
Co do pszenicy - to nie mam pojęcia, jak ją tolerujesz. Może Tobie świetnie służy. To miał być tylko przykład na to, że obrzęki mogą mieć podłoże alergiczne.
[cite] Pax:[/cite]Dzieki, juz na ostatniej wizycie to zglosilam w szpitalu a lekarz stwierdzil,Ze cisnienie ok I to normalne,po porodzie przejdzie...Jak temu zaradzic I jak przetrwac?
Mnie sie wydaje, ze to moze byc jakis brak np. magnezu.? Łykasz witaminy?
[cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Bola mnie stawy... wszystkie dłoni, kolana, biodra i śródstopie...
Pocieszcie, ze to z samego faktu bycia w ciązy, cooo???
Drętwieję tez- ale wszędzie, więc chyba kwestia odpowiedniego ułożenia sie do spania(zawsze spałam na brzuchu... a teraz sie nie da...).
Aga, proponuję jeść dużo żelatyny.... To pewnie okres zapotrzebowania na budulec kostny, serio mówię.... żelki, galaretki.....
[cite] Katarzyna:[/cite]@Lila - a pijesz dużo? Może warto też pomyśleć o czymś naturalnym moczopędnym - np. pokrzywa, pietruszka. Niektórzy mają taki pomysł, żeby przy obrzękach ograniczać płyny ale to nie jest rozsądna koncepcja.
Obrzęki nie muszą być od soli. U mnie pojawiały się w ciąży w związku z alergią na pszenicę (odstawienie pszenicy baaardo pomogło) oraz przy znacznym zmęczeniu - np. po zarwanej nocy.
Mnie tez w ciazy chwytalo zapalenie pecherza..... Już bardzo bolał. Pomogło wypicie ponad 2 litrow płynów w jeden dzien..... Przeczytalam w gazecie, ze płukanie pęcherza pomaga i rzeczywiscie, pomogło
[cite] ProMama:[/cite]:bj::bj::bj: @Kaska czulam Cie przez lacze
Kapie sie z dziecmi, karmie piersia - nie myjac ich przed odaniem, spimy w jednym lozku z niemowlakiem, od dnia narodzin dziecko lezakuje na mnie [ja gola klata bobas goly lub pol goly] Caluje, tule, nosze!
Fuuu jaka ja obrzydliwa matka jestem, a jak urodze w domu, to chyba nikt mi juz reki nie poda
Katarzyno, kto Cie zmusil do rodzenia w domu, narazajac Ciebie i dziecko, do tak niehigienicznych warunkow?
Nie zapominaj ze świecenie golizną przy dzieciach to w świetle prawa molestowanie seksualne :fl: (a tak serio to mnie tak uczyli na studiach i tam było, ze jak robia to rodzice to to tez molestowanie :shocked:)
[cite] Lila:[/cite]ja nie dodaję soli, lubię nawet niesolone - mieso, jaja, ser biały, nigdy do warzyw nie dodaję soli, ani surowych ani gotowanych (gotuję na parze), ale nie mam przetwórni wszystiego w domu, i sól normalnie jest w wielu produktach spożywczych
właśnie tu mam problem, nie solę, a i tak mnie lekarz upomina, ze mam jeść bez soli, bo to ponoć (?) jedyne wyjście na pozbycie się/unikanie obrzęków?
I czy te obrzęki na rękach to z tej samej przyczyny?
A białko w moczu masz?
Ja mialam obrzęki w pierwszej ciązy straszne i potem sie okazalo, ze to byl jeden z objawow zatrucia ciażowego.... Mialam tez skoki cisnienia i zaburzenia widzenia...
Nie wiem, co dla kogo znaczy "średnio", więc pozwolę sobie nadmienić, że zapotrzebowanie na płyny kobiety w ciąży to ok. 3 l. na dobę. W to się wlicza płyny zawarte w pokarmach.
Tak biore witaminy dla ciezarnych,pije pokrzywe I biore magnez z wit B6.Mocz mam sprawdzany co 2 tyg I cisnienie tez.Ide dzis po te opaski I zobaczymy czy pomoga.Dziewczyny dzieki serdeczne za wszystkie wskazowki.Jakos dotrwam do polowy lutego;-)
Komentarz
w nocy większosć ludzi "zwija" nadgarstek do środka, a ta pozycja ręki dodatkowo nadwyręża nerw pośrodkowy (to jego usick wywołuje objawy) - stąd te zalecenia.
Ale oba Cię bolą?
To jasne.
Obrzęki nie muszą być od soli. U mnie pojawiały się w ciąży w związku z alergią na pszenicę (odstawienie pszenicy baaardo pomogło) oraz przy znacznym zmęczeniu - np. po zarwanej nocy.
Pewnego dnia, w sklepie, zagadnęła moją mamę obca kobieta:" o, sine usta! Moje tez tak miało i po miesiącu umarło! Zobaczy pani...."
Przerażenie młodej mamy, bezcenne....
Co do pszenicy - to nie mam pojęcia, jak ją tolerujesz. Może Tobie świetnie służy. To miał być tylko przykład na to, że obrzęki mogą mieć podłoże alergiczne.
Mnie sie wydaje, ze to moze byc jakis brak np. magnezu.? Łykasz witaminy?
Aga, proponuję jeść dużo żelatyny.... To pewnie okres zapotrzebowania na budulec kostny, serio mówię.... żelki, galaretki.....
Mnie tez w ciazy chwytalo zapalenie pecherza..... Już bardzo bolał. Pomogło wypicie ponad 2 litrow płynów w jeden dzien..... Przeczytalam w gazecie, ze płukanie pęcherza pomaga i rzeczywiscie, pomogło
Wy sie smiejcie.... na porodówce był taki przypadek smiertelny jak rodziłam pierworodnego :sad:
Jezu, ja bym zwariowala.....
Ale ja czesto zasypiam z Ela przy cycu i śpimy razem.... z tym, ze mnie sie wydaje ze spie ostroznie...
Nie zapominaj ze świecenie golizną przy dzieciach to w świetle prawa molestowanie seksualne :fl: (a tak serio to mnie tak uczyli na studiach i tam było, ze jak robia to rodzice to to tez molestowanie :shocked:)
A białko w moczu masz?
Ja mialam obrzęki w pierwszej ciązy straszne i potem sie okazalo, ze to byl jeden z objawow zatrucia ciażowego.... Mialam tez skoki cisnienia i zaburzenia widzenia...
Same obrzeki to chyba nic złego
Nie wiem, co dla kogo znaczy "średnio", więc pozwolę sobie nadmienić, że zapotrzebowanie na płyny kobiety w ciąży to ok. 3 l. na dobę. W to się wlicza płyny zawarte w pokarmach.
Ja sobie robię piciu do butelki zeby mi lepiej wchodziło (ech te dolegliwości pocewnikowe) i udaje mi sie wypic max pięć półlitrówek....
Na psia kosc - na porodowce zmuszaja do molestowania WOW:shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked: