Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
KOBIETY PO CESARSKIM CIĘCIU
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
MSPANC
Moni zapewne chodziło o co innego a w świetle prawa raczej o starsze dzieci ( przecież nikt normalny nie będzie oskarżał matki za to że karmi noworodka !). Np. jakieś libacje gdzie pod wpływem wódy i prochów każdy z każdym na oczach dzieci, ludzie nie wiedzą co robią, nie dość , że świeca golizną to narażają małoletnich na różne zgorszenia. Lub nudyści - tak naprawdę ciężko powiedzieć kiedy zostaje w takim towarzystwie przekroczona granica.Totalna patologia.
Ale nie chodzi w prawie o normalne mamy karmiące ani myjące się w stroju razem z niemowlakiem, żeby się nie bał wody. Ludzie nie można się zwariować. Mi za to chodziło o bakterie bytujące na dorosłym człowieku , które lepiej jakby nie wnikały w skórę i organizm niemowlęcia.
Tu się trochę ludziom robi wodę z mózgu bo z jednej strony wypowiedziano walkę molestowaniu- i słusznie z drugiej różne ,,autorytety" medyczno seksuologiczne propagowały deprawację i luz obyczajowy w obrębie rodziny po to by zniszczyć trwałość instytucji jaką jest właśnie rodzina.
Chociaż ja nie leżałam goła przy żadnym dziecku nikt by mnie do tego nie zmusił ani artykułem w gazetce dla rodziców ani perswazją ani nakazem. Karmić próbowałam ( dyskretnie )za pierwszym i drugim razem na porodówkach tylko nijak mi nie wychodziło więc dałam sobie spokój- było też parę innych powodów.Z golizną trzeba się też ograniczać gdy w każdej chwili mogą wtargnąć do pokoju starsze dzieci i wepchać się rodzicom do łóżka.
Katarzyno! Rozumiem ie dajesz sie stymulowac- karmisz na odleglosc ?
Dzieci, które nie dostrzegają różnicy w tej dziedzinie nie wchodzą w grę.
Chodzenie w bieliźnie, spanie w jedym łóżku ze starszym dzieckiem.... takie tam.....
Na poważnie. To sie chyba nazywało pośrednie molestowanie. Nie mogę teraz znaleźć w necie, więc moze obalili definicję
Chodzenie w bieliźnie to moim zdaniem też jeszcze nie problem aczkolwiek nie wiem jak to się kwalifikuje( chociaż może jest nieestetyczne) w końcu na plaży i w basenie chodzi się w strojach i kąpielówkach i nikogo to nie gorszy ( chyba , że Brawaria)
Jestem też przekonana, że prawodawcom chodziło o dzieci szkolne i nastolatki,lub dorosłe dzieci które mogą się czuć zażenowane w pewnych sytuacjach.
A w kwestii bakterii, grzybów, czy innych patogenów, które mogą przejść z matki na dziecko to takie drobne kwestie sugeruję rozważyć:
1. Czy drobnoustroje potrzebują wody, żeby się przemieścić z matki na dziecko? (No, chyba, ze poza wspólną kąpielą dziecko jest trzymane w warunkach sterylnych w izolacji od matki i jej drobnoustrojów... wtedy, faktycznie, jest to dla nich jedyna okazja)
2. Czy aby drobnoustroje pochodzące od matki nie są tymi, do obrony przed którymi dziecko jest już od życia płodowego najlepiej przygotowane? (np. poprzez przeciwciała otrzymane od matki)
3. Dlaczego częściej i ciężej chorują dzieci wydobyte z organizmu matki metodą "sterylnego" cięcia cesarskiego na "sterylnej" sali operacyjnej niż te, które musiały przejść przez zasiedlony różnymi drobnoustrojami kanał rodny? A najzdrowsze są te urodzone w domu w warunkach ani trochę nie sterylnych?
Taka uwaga ogólna - sterylność jest mitem! Natura nie znosi próżni. Kwestią nie jest to "czy jakieś drobnoustroje zasiedlą organizm dziecka" ale "jakie drobnoustroje będą tam pierwsze".
Dodatkowa uwaga - odnoszę się do sytuacji fizjologicznej, czyli do przypadku, gdy mamy do czynienia ze zdrowym dzieckiem zdrowej mamy. To, żeby uniknąć za chwilę dociekań typu: a co, jeśli dziecko ma zapalenie płuc? a co, jeśli matka ma świerzb itp.
A co do molestowania dosyć szczegółowo jest opisane na jakimś chomiku art. pt ,,wykorzystani chłopcy". Jednak są podane przykłady na które nie ma paragrafu.
Na pewno tyczy to starszych dzieci, a nikt nie powie, że matka karmiąca dzidziusia jest zboczona- nie obawiajcie się. Tak samo jak fotki gołego niemowlaczka na ręczniku nie są zboczone - bo nie są robione w celu seksualnym.
Znam natomiast dwoje dzieci (rodzeństwo) rodzone naturalnie, obie dziewczynki co chwilę są chore. Ale jedna z nich jak była dzidziusiem była wychowywana w sterylnym środowisku, wszystko wyczyszczone, podłogi myte codziennie, do tego każda zabawka po tym jak upadła do wyparzania.
Daj se spokój z prasowaniem.
Ale jesli sie je umieszcza w publicznym miejscu (np. internet) mogą zostać uzyte w celach seksualnych......
Zetknelam sie z czyms takim.... Jakis pedofil na nk podkradl fotki z galerii mojej dalszej znajomej i karmil nimi swoje perwersyjne upodobania....
Ale tak samo inny dewiant przyczai się pod szkołą w krzakach i będzie się napawał widokiem biegających dzieci na w-f ie:devil:
Monia żartowała .
Co do wpuszczania do łóżka starszych dzieci...
Znam z opowiadania przypadek meżczyzny, który dostał schizofrenii z powodu spania w jednym łóżku z matką będąc nastolatkiem (tak im zostało z dzieciństwa, ze sie nie mogli rozstać..... no i on w konflikcie pomiedzy pociągiem seksualnym do kobiety spiacej obok a świadomością że to jego matka..... oszalał)
Dlatego ja staram sie pocieszac dzieci w nocy w taki sposob, zeby nie sposob bylo o dwuznacznosci i krepujące momenty
Miałam na myśli takie maluchy gdzieś do 4 latek.
Patrząc z perspektywy....:
Chyba mogę szczerze polecić tę metodę.
Dla kobiet po wielu cc szczególnie - na moim wypisie jest napisane "cc met. Misgav Ladach, wskazania: stan po 3cc" i nie bez powodu ta metoda.
Coraz bardziej jestem zdumiona brakiem bólów ze strony rany :tooth:
Acha, ładnie się już goi :rolling:
Katarzyno, wiec ML jest najlepsza metoda cc? Czy tez z tego co udalo mi sie wylapac, z tego co wklepywala tu Monia6, to ML jest kiepska metoda jesli chce sie po cc rodzic sn ? prawda czy falsz ?