Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

KOBIETY PO CESARSKIM CIĘCIU

16061636566117

Komentarz

  • hehehe tez mam kilka znajomych ktore kupuja testy na kilogramy i potem codziennie robia jeden i widac jak ta wydumana kreska-widmo ciemnieje i ciemnieje. niektore nawet sobie te testy zostawiaja na pamiatke :wink:

    Ja jestem malo sentymentalna i wywalam bez zalu. Test mnie nie obchodzi. Wazne to co w brzuchu siedzi :cool:

    Nika, jeszcze nie jest powiedziane ze nic z tego, czasem tak sie zdarza, i nie przejmuj sie nawet jesli nam powiedzialas "za szybko", przynajmniej ktos Ci towarzyszyl w niepewnosci i oczekiwaniu.

    Teraz trzeba cierpliwie poczekac pare dni i albo przyjdzie okres albo powtorzyc :wink:

    :iq:
  • moja historia z testami nadaje sie na ksiazke. W zadne testy juz nie wierze!
  • Okres przyszedł...

    Pro Mama, opowiedz prosze...
  • Nika, :ir:
    ps. ja też bym chciała, widocznie musimy troszkę zaczekać...
  • Nika, Beata i inne wyczekujace:

    goraco zycze spelnienia marzen!!!
  • Nika6 - duzo opowiadania:smile: doswiadczylam juz takich przejsc - bylam w ciazy i testy byly z jedna kreska, nie bylam w ciazy i testy byly z 2 kreskami. Chyba nic mnie juz nie zdziwi. Moj maz mowi, ze wierzy juz tylko w usg i to od 8 tyg. :bigsmile:
  • Potwierdzam, jak człowiek czegoś bardzo chce, to i drugą kreskę w czerwonej mgławicy testu wypatrzy :confused:. Beta hcg z krwi plus USG.
  • ja w sumie tez raz mialam taka sytuacje - pojawilo sie widmo drugiej kreski, nie wiedzialam jak interpretowac, ale intepretacja przyszla sama na drugio dzien - miesiaczka :confused:

    Wiem Nika ze nawet jesli sie nie spodziewalas teraz ciazy, to chocy jeden dzien podejrzewania ze byc moze w niej jestes juz dodaje skrzydel i nadziei, i jak potem ona znika, smuuutno jest :cry:

    Ale wszystko jeszcze przed Wami :bigsmile:
  • Wiem...

    Nie spieszy się, przeżyję...... Po prostu narobiłam sobie smaka.....
    Okazało sie tez, że nie tak bardzo sie boję jak myślałam....
    Że Pan Bóg mnie na kolejną ciążę juz dość przygotował (Cudotwórca), mimo chronicznego bólu i lęków w ostatniej ciaży....
    Nie czułam strachu, ale coś na kształt adrenaliny przed podróżą w nieznane..... :bigsmile:

    Patrzę na moją Córunię słodką i co jakiś czas powtarzam - WARTO BYŁO SIĘ TAK MĘCZYĆ, JESTEŚ PRZECUDOWNA!!!!
  • [cite] Nika6:[/cite]........:bh:

    Jakoś się nie chce pojawic druga kreska..... Jakaś mgiełka tylko
    W każdym razie dziękuję za towarzystwo w uciesze, krótkiej...

    Chyba starość niechybnie się zbliża. Albo to przez ten Klacid.

    Okresu nadal nie ma... Moze powtorze test za kilka dni
    W każdym razie spróbuje sie już nie chwalić przez zrobieniem testu
    Kochana u niektórych kobiet to jest norma....Chociaż jak ktoś miał zawsze od linijki a potem nie to może być z przemęczenia, anemii- dieta odchudzająca niskobiałkowa , beztłuszczowa,bezmięsna itd.
    Mi sie nigdy nie zdarzyło mieć regularnie 2 razy pod rząd. Ale jeśli czujesz się z tym źle ( NPR) to zrób sobie badania ogólne, hormonów, tarczycy. Może się okazać , że coś się przestawiło. Tylko nie daj się nabrać na tabletki anty na tzw.uregulowanie okresów bo to ściema jest. Wypróbowałam na sobie i nie działało ( w dodatku myślałam , że grzechu nie mam a jednak chyba miałam ).
  • Mialam skrócone cykle przed ciążą i gadałam już o tym z lekarzem, mówił że to normalne, ze czasem zachodza jakies zmiany.. dopóki nie ma większych objawów innego rodzaju to nie ma czym sie przejmowac. Kazal sie obserwowac i powiedziec jak bedzie gorzej.. ale ja potem w ciaze zaszlam :tongue:
  • Bywa tak, że po cesarkach te narządy nie działają jak w zegarku.
  • [cite] Nika6:[/cite]Okres przyszedł...

    Pro Mama, opowiedz prosze...
    :ir:
  • oj beta tez moze wyjsc - mam w szafce dowod na bete w 5 tc ktora wskazuje na ewidentny brak ciazy:bigsmile:
  • :shocked:
  • tak, tak :bigsmile: a dziecko moje jeszcze chwila, no dwie i bedzie mialo rok :wink:
  • a maz - madrego mam meza - powiedzial, trzymaj ta bete i na pamiatke zostaw. Kiedys przyjdzie dzien ze wyjmiesz ja i dasz na pamiatke synowi - kolejny dowod na to ze Bog jest Dawca Zycia i naprawde sa sprawy calkowicie niewytlumaczalne dla czlowieka.
  • Yyy, na basen to i tak raczej zawsze parę tygodni trza poczekać, zaważywszy na niekończący się "okres" (ble). U mnie to trwa prawie 6 tygodni, więc na basen faktycznie trafiam mniej więcej po 8.
  • Wcale Ci się nie dziwię.
  • Malgorzato, niezwykly masz ten organizm...
  • No pewnie też bym traciła. Dasz radę.
  • Mi po jednym szpitalnym porodzie położna, zaraz jak tylko wstałam z łóżka, przygotowała kąpiel:bigsmile: Widać można od razu.
  • U mnie też normalna kapiel od razu po porodzie.
  • U mnie przez pierwsze kilka dni tylko prysznic, jakos kapiel mi sie skomplikowana wydawala... ale 4-5 dnia juz normalna kapiel :)
  • Dziewczyny - po porodzie długie moczenie się w wodzie (wanna, basen) nie jest wskazane, ze względów higienicznych. Ale jak ustąpią objawy poporodowe (zagojone krocze, jeśli były obrażenia i brak odchodów połogowych), to nie widzę przeciwwskazań. Jak macie wątpliwości, to na okoliczność wizyty na basenie można użyć lactovaginalu, żeby zabezpieczyć się przed infekcją.
  • Co do basenu to sie zgodzę. Ale własna wanna?!
    Zawsze korzystałam z kąpieli od pierwszego dnia po porodzie...
  • Jakoś sobie nie umiem wyobrazic kąpieli w kolorowej wodzie.....
  • @Małgorzato32 - nawet we własnej wannie w wodzie, w której siedzisz, są bakterie np. z okolic Twojego odbytu. Nie chodzi tylko o możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem od kogoś innego ale także o zwiększone ryzyko przenoszenia bakterii oportunistycznych z własnego ciała.
  • Jak już sobie robię kąpiel to po toalecie na dole - w pachnącej wodzie z pianą albo z solą.... ale to bez okresów w okresie
  • Cesarkowe nie mają takich problemów z kąpielą jak kobiety rodzące dołem, także nie jest źle. Jednak odczucia estetyczne mogą być nieprzyjemne, chyba, że ktoś lubi taki kolor wody.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.