hehehe tez mam kilka znajomych ktore kupuja testy na kilogramy i potem codziennie robia jeden i widac jak ta wydumana kreska-widmo ciemnieje i ciemnieje. niektore nawet sobie te testy zostawiaja na pamiatke
Ja jestem malo sentymentalna i wywalam bez zalu. Test mnie nie obchodzi. Wazne to co w brzuchu siedzi :cool:
Nika, jeszcze nie jest powiedziane ze nic z tego, czasem tak sie zdarza, i nie przejmuj sie nawet jesli nam powiedzialas "za szybko", przynajmniej ktos Ci towarzyszyl w niepewnosci i oczekiwaniu.
Teraz trzeba cierpliwie poczekac pare dni i albo przyjdzie okres albo powtorzyc
Nika6 - duzo opowiadania doswiadczylam juz takich przejsc - bylam w ciazy i testy byly z jedna kreska, nie bylam w ciazy i testy byly z 2 kreskami. Chyba nic mnie juz nie zdziwi. Moj maz mowi, ze wierzy juz tylko w usg i to od 8 tyg. :bigsmile:
ja w sumie tez raz mialam taka sytuacje - pojawilo sie widmo drugiej kreski, nie wiedzialam jak interpretowac, ale intepretacja przyszla sama na drugio dzien - miesiaczka
Wiem Nika ze nawet jesli sie nie spodziewalas teraz ciazy, to chocy jeden dzien podejrzewania ze byc moze w niej jestes juz dodaje skrzydel i nadziei, i jak potem ona znika, smuuutno jest
Nie spieszy się, przeżyję...... Po prostu narobiłam sobie smaka.....
Okazało sie tez, że nie tak bardzo sie boję jak myślałam....
Że Pan Bóg mnie na kolejną ciążę juz dość przygotował (Cudotwórca), mimo chronicznego bólu i lęków w ostatniej ciaży....
Nie czułam strachu, ale coś na kształt adrenaliny przed podróżą w nieznane..... :bigsmile:
Patrzę na moją Córunię słodką i co jakiś czas powtarzam - WARTO BYŁO SIĘ TAK MĘCZYĆ, JESTEŚ PRZECUDOWNA!!!!
Jakoś się nie chce pojawic druga kreska..... Jakaś mgiełka tylko
W każdym razie dziękuję za towarzystwo w uciesze, krótkiej...
Chyba starość niechybnie się zbliża. Albo to przez ten Klacid.
Okresu nadal nie ma... Moze powtorze test za kilka dni
W każdym razie spróbuje sie już nie chwalić przez zrobieniem testu
Kochana u niektórych kobiet to jest norma....Chociaż jak ktoś miał zawsze od linijki a potem nie to może być z przemęczenia, anemii- dieta odchudzająca niskobiałkowa , beztłuszczowa,bezmięsna itd.
Mi sie nigdy nie zdarzyło mieć regularnie 2 razy pod rząd. Ale jeśli czujesz się z tym źle ( NPR) to zrób sobie badania ogólne, hormonów, tarczycy. Może się okazać , że coś się przestawiło. Tylko nie daj się nabrać na tabletki anty na tzw.uregulowanie okresów bo to ściema jest. Wypróbowałam na sobie i nie działało ( w dodatku myślałam , że grzechu nie mam a jednak chyba miałam ).
Mialam skrócone cykle przed ciążą i gadałam już o tym z lekarzem, mówił że to normalne, ze czasem zachodza jakies zmiany.. dopóki nie ma większych objawów innego rodzaju to nie ma czym sie przejmowac. Kazal sie obserwowac i powiedziec jak bedzie gorzej.. ale ja potem w ciaze zaszlam
a maz - madrego mam meza - powiedzial, trzymaj ta bete i na pamiatke zostaw. Kiedys przyjdzie dzien ze wyjmiesz ja i dasz na pamiatke synowi - kolejny dowod na to ze Bog jest Dawca Zycia i naprawde sa sprawy calkowicie niewytlumaczalne dla czlowieka.
Yyy, na basen to i tak raczej zawsze parę tygodni trza poczekać, zaważywszy na niekończący się "okres" (ble). U mnie to trwa prawie 6 tygodni, więc na basen faktycznie trafiam mniej więcej po 8.
Dziewczyny - po porodzie długie moczenie się w wodzie (wanna, basen) nie jest wskazane, ze względów higienicznych. Ale jak ustąpią objawy poporodowe (zagojone krocze, jeśli były obrażenia i brak odchodów połogowych), to nie widzę przeciwwskazań. Jak macie wątpliwości, to na okoliczność wizyty na basenie można użyć lactovaginalu, żeby zabezpieczyć się przed infekcją.
@Małgorzato32 - nawet we własnej wannie w wodzie, w której siedzisz, są bakterie np. z okolic Twojego odbytu. Nie chodzi tylko o możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem od kogoś innego ale także o zwiększone ryzyko przenoszenia bakterii oportunistycznych z własnego ciała.
Cesarkowe nie mają takich problemów z kąpielą jak kobiety rodzące dołem, także nie jest źle. Jednak odczucia estetyczne mogą być nieprzyjemne, chyba, że ktoś lubi taki kolor wody.
Komentarz
Ja jestem malo sentymentalna i wywalam bez zalu. Test mnie nie obchodzi. Wazne to co w brzuchu siedzi :cool:
Nika, jeszcze nie jest powiedziane ze nic z tego, czasem tak sie zdarza, i nie przejmuj sie nawet jesli nam powiedzialas "za szybko", przynajmniej ktos Ci towarzyszyl w niepewnosci i oczekiwaniu.
Teraz trzeba cierpliwie poczekac pare dni i albo przyjdzie okres albo powtorzyc
:iq:
Pro Mama, opowiedz prosze...
ps. ja też bym chciała, widocznie musimy troszkę zaczekać...
goraco zycze spelnienia marzen!!!
Wiem Nika ze nawet jesli sie nie spodziewalas teraz ciazy, to chocy jeden dzien podejrzewania ze byc moze w niej jestes juz dodaje skrzydel i nadziei, i jak potem ona znika, smuuutno jest
Ale wszystko jeszcze przed Wami :bigsmile:
Nie spieszy się, przeżyję...... Po prostu narobiłam sobie smaka.....
Okazało sie tez, że nie tak bardzo sie boję jak myślałam....
Że Pan Bóg mnie na kolejną ciążę juz dość przygotował (Cudotwórca), mimo chronicznego bólu i lęków w ostatniej ciaży....
Nie czułam strachu, ale coś na kształt adrenaliny przed podróżą w nieznane..... :bigsmile:
Patrzę na moją Córunię słodką i co jakiś czas powtarzam - WARTO BYŁO SIĘ TAK MĘCZYĆ, JESTEŚ PRZECUDOWNA!!!!
Mi sie nigdy nie zdarzyło mieć regularnie 2 razy pod rząd. Ale jeśli czujesz się z tym źle ( NPR) to zrób sobie badania ogólne, hormonów, tarczycy. Może się okazać , że coś się przestawiło. Tylko nie daj się nabrać na tabletki anty na tzw.uregulowanie okresów bo to ściema jest. Wypróbowałam na sobie i nie działało ( w dodatku myślałam , że grzechu nie mam a jednak chyba miałam ).
Zawsze korzystałam z kąpieli od pierwszego dnia po porodzie...