Katarzyna,
a propos endometriozy: stwierdzone liczne torbiele ok. 8 tc w bliźnie po cc to mogła być endo czy coś jeszcze innego? Czy to ma jakiś wpływ na przebieg ciąży?
@agnieszkamamaani - endometrioza w bliźnie, to coś innego niż taka spontaniczna endometrioza. Nawet jeśli masz ją w bliźnie, to nie znaczy, że musi być w jakimkolwiek innym miejscu. A żeby stwierdzić, czy to to, to trzeba pokazać bliznę ginowi i opowiedzieć o obijawach. Ja się nie podejmuję diagnozować Cię na odległość. Nawet jakbyś zdjęcie przysłała @Kerima - nie mam pojęcia, czym mogły być spowodowane liczne torbiele w bliźnie po cc w 8 tc. Trzeba by o to spytać gina, co robił USG albo gina prowadzącego ciążę. Tym bardziej o potencjalny wpływ takich torbieli na przebieg ciąży. Nie będę tu fantazji na ten temat snuć, bo pierwszy raz się z takim problemem stykam.
stąd moje pytanie- czy możliwe, że gin robiąc usg dopochwowe, szczególnie też pod kątem jajników i blizny mogła tej endometriozy w bliźnie nie zobaczyć?
@agnieszkamamaani - lekarz jest tylko człowiekiem. Mam takie doświadczenie, że jak się nie bada poszukując konkretnych schorzeń, to dość łatwo coś przegapić. A co Ci szkodzi, przy najbliższej wizycie u gina zapytać o tę bliznę? Tylko koniecznie trzeba o objawach powiedzieć.
A ja się pochwalę, że wczoraj byłam na wizycie kontrolnej (7 tyg. po cc) i lekarz potwierdził, że wszystko w porządku i nie ma nic przeciwko kolejnym ciążom, o ile jestem świadoma ryzyka (jak przy każdym kolejnym cc), bo warunki mam dobre (brak zrostów, etc.). I w ogóle był bardzo miły, gratulował i życzył siły na kolejne dzieciaczki. Na USG blizna ok, jajniki zaczęły pracę (owulację znaczy się).
Oczywiście MonikoMa, tez się bardzo cieszę, że wszystko ok, ale zobaczcie jak to dary są cudownie dopasowane do otrzymujacego, ja np owu mam dopiero po ok roku, tym razem po 15 mies, a teraz to mogłabym mieć i po 3 latach....:)
Ale nazwisko lekarza MMa podaj konecznie, właśnie rozmawiałam z przyjaciółką której lekarz powiedział, ze po 3 cc w ciagu 3 lat i w jej wieku (36 l), to by sobie jednak już zachodzenie w ciążę odpuścił...
@Arletta - bardzo różne. Może nie być odczuwalnych przez kobietę objawów wcale. Albo mogą być, różne, w zależności od lokalizacji endometriozy. Mogą to być dolegliwości bólowe:
* ból przed lub podczas okresu
* ból podczas stosunku płciowego
* chroniczny, rozlany ból w miednicy niezależnie od miesiączki
* ból w lędźwiach
* bolesne oddawanie stolca lub moczu, zwłaszcza podczas miesiączki
Inne doelgliwości:
* obfite lub nieregularne okresy
* zmęczenie
* niepłodność
* biegunki lub zaparcia
* bóle głowy
* stany podgorączkowe
* depresja
* niski poziom cukru we krwi
* niepokój, drażliwość
* skłonność do infekcji i alergii
Diagnozę potwierdza wykrycie (w USG lub w badaniu bezpośrednim) tkanki endometrium poza jamą macicy - w jajowodach, w jajnikach, w jamie brzusznej, na i w pęcherzu moczowym, na jelitach, w szyjce macicy, w pochwie, a także w bardziej odległych narządach - np. nerkach, pęcherzyku żółciowym.
[cite] Kerima:[/cite]Ja zaszłam w ciążę 10 m-cy po cc i urodziłam sn bez problemów, więc głowa do góry
Kerima, miałaś umówioną położną czy trafiłaś w szitalu na fajną czy niezależnie od położnej dobrze wspominasz ten poród po cc?
Macierzanko,
miałam umówioną położną, w szpitalu, w którym położnym raczej się bardzo do roboty nie wtrącają i która, sama, nie lubi się wtrącać, kiedy nie trzeba.
Poród zaczął się spontanicznie w 39 tc, przebiegał bez żadnej interwencji, blizna nie pękła (chociaż przy badaniu usg miałam bliznę 2mm, czyli tak na granicy dopuszczania do psn: warto poprosić o badanie blizny transwaginalne - jest bardziej miarodajne!), obyło się bez nacięcia. Nie bez znaczenia też fakt, że pierwsze cc miałam wykonane przy pełnym rozwarciu, więc macica już się ćwiczyła.
Podbijam, potwierdzam objawy endometriozy. Miałam to dziadostwo IV stopnia. objawy: rozdzierające, straszne bóle podczas okresu, także po; przedłużające się obfite krwawienia i plamienia. Jednym ze skutków było właśnie tworzenie się torbieli. Brzuch ciągle niespokojny, stąd częste parcie na brzuch. Masakryczne bóle głowy przed i podczas okresu. W pewnym momencie, pardon, nawet krwawienia z odbytu.
Często widać tę chorobę dopiero podczas laparo. Objawy są niejednoznaczna, mogą pozorować atak wyrostka.
I niestety moja była ginka zlekceważyła te objawy. I nie złapała w porę tej choroby. A mówiłam: krwotoczne miesiączki, konkretne boleści. Ale nie panikowałam... myślałam, że tak musi być. Choć miałam podejrzenie, że to za bardzo obficie itp. Lekarka gęsto się potem tłumaczyła, że przy endo objawy nie są jednoznaczne
Acha, trzeba uważać na doradców. Słyszałam takie ple ple pani jest wrażliwa; to z nerwów; to normalne itp. itd. Wkurza mnie maksymalnie rzucanie takich opinii. Takie sądy osłabiają czujność i można przegapić poważne problemy zdrowotne. Parę razy w życiu tak się nadziałam.
Agnieszkomamoani ja zaszłam w ciąże bez problemu mając właśnie endometrioze w bliźnie. Przypałętało się to dziadostwo po pierwszym cc i u mnie blizna piekła , bolała szczególnie przed okresem i do tego pojawiał się wyczuwalny niewielki guz w bliźnie. Wycięli to przy drugim cięciu.
Komentarz
a propos endometriozy: stwierdzone liczne torbiele ok. 8 tc w bliźnie po cc to mogła być endo czy coś jeszcze innego? Czy to ma jakiś wpływ na przebieg ciąży?
W ciąży nie jestem chociaż już gdzieś pisałam, że za mną chodzi mała dziewczynka :bigsmile:
Tyle że to chyba trochę za wcześnie (7 mies po).
Jak się ma to dziadostwo to można mieć problem z zajściem w ciążę?!
Gratuluję i zazdraszczam!!!
Ja na razie karmię cały czas piersią i okres mi jeszcze nie wrócił.
No chyba, że nie zdążył tylko ja o czymś nie wiem :bm:
Ostatnio masz i tak sporo stresów, odpuść sobie tę endo, a z lekarzem skontaktuj, zeby wykluczyć.
@Kerima - nie mam pojęcia, czym mogły być spowodowane liczne torbiele w bliźnie po cc w 8 tc. Trzeba by o to spytać gina, co robił USG albo gina prowadzącego ciążę. Tym bardziej o potencjalny wpływ takich torbieli na przebieg ciąży. Nie będę tu fantazji na ten temat snuć, bo pierwszy raz się z takim problemem stykam.
No to Pan Bog naprawde Was obdarowal!!!
A ten rozsądny gość to lek. med. Krzysztof Polak - jak któraś ze Śląska, to :
tu są namiary na niego.
Chyba się nie obrazi za reklamę, co?
Oczywiście MonikoMa, tez się bardzo cieszę, że wszystko ok, ale zobaczcie jak to dary są cudownie dopasowane do otrzymujacego, ja np owu mam dopiero po ok roku, tym razem po 15 mies, a teraz to mogłabym mieć i po 3 latach....:)
Ale nazwisko lekarza MMa podaj konecznie, właśnie rozmawiałam z przyjaciółką której lekarz powiedział, ze po 3 cc w ciagu 3 lat i w jej wieku (36 l), to by sobie jednak już zachodzenie w ciążę odpuścił...
Kerima, miałaś umówioną położną czy trafiłaś w szitalu na fajną czy niezależnie od położnej dobrze wspominasz ten poród po cc?
* ból przed lub podczas okresu
* ból podczas stosunku płciowego
* chroniczny, rozlany ból w miednicy niezależnie od miesiączki
* ból w lędźwiach
* bolesne oddawanie stolca lub moczu, zwłaszcza podczas miesiączki
Inne doelgliwości:
* obfite lub nieregularne okresy
* zmęczenie
* niepłodność
* biegunki lub zaparcia
* bóle głowy
* stany podgorączkowe
* depresja
* niski poziom cukru we krwi
* niepokój, drażliwość
* skłonność do infekcji i alergii
Diagnozę potwierdza wykrycie (w USG lub w badaniu bezpośrednim) tkanki endometrium poza jamą macicy - w jajowodach, w jajnikach, w jamie brzusznej, na i w pęcherzu moczowym, na jelitach, w szyjce macicy, w pochwie, a także w bardziej odległych narządach - np. nerkach, pęcherzyku żółciowym.
Macierzanko,
miałam umówioną położną, w szpitalu, w którym położnym raczej się bardzo do roboty nie wtrącają i która, sama, nie lubi się wtrącać, kiedy nie trzeba.
Poród zaczął się spontanicznie w 39 tc, przebiegał bez żadnej interwencji, blizna nie pękła (chociaż przy badaniu usg miałam bliznę 2mm, czyli tak na granicy dopuszczania do psn: warto poprosić o badanie blizny transwaginalne - jest bardziej miarodajne!), obyło się bez nacięcia. Nie bez znaczenia też fakt, że pierwsze cc miałam wykonane przy pełnym rozwarciu, więc macica już się ćwiczyła.
Często widać tę chorobę dopiero podczas laparo. Objawy są niejednoznaczna, mogą pozorować atak wyrostka.
Ale nie panikowałam...
myślałam, że tak musi być. Choć miałam podejrzenie, że to za bardzo obficie itp.
Lekarka gęsto się potem tłumaczyła, że przy endo objawy nie są jednoznaczne
Acha, trzeba uważać na doradców. Słyszałam takie ple ple pani jest wrażliwa; to z nerwów; to normalne itp. itd.
Wkurza mnie maksymalnie rzucanie takich opinii. Takie sądy osłabiają czujność i można przegapić poważne problemy zdrowotne.
Parę razy w życiu tak się nadziałam.