agnieszkamama, a co robiłaś z Hokkaido, zupę? Chciałabym coś z niej przygotować, ale na razie jestem na etapie poszukiwań do czego się nadają poszczególne odmiany.
@Agusia,nie, te kluseczki, o których pisze Katarzyna i inni,chyba gnocci,czy jakoś tak. Posmakowałam też upieczonej-pychotka. Moje pierwsze skojarzenie było, że ona smakuje podobnie do ugotowanej kukurydzy, tak słodkawo.
Zrobilam dzis wypasiona zupe dyniowo- pomidorowa z pieczonym czosnkiem i bede ja sama przez najblizsze dni jadla. Bo oni srednio dynie lubia, a zup kremowych (zmiksowanych) to juz w ogole nie ruszaja
Natomiast zupa dyniowo-pomarańczowa z serkiem Philadelphia to stanowczo nie moje smaki, ale to pierwsza porażka... A za przekonanie do dyni dziękuję wielodzietnym! W przyszłym roku mam nadzieję mieć hokkaido w ogródku, obok cukinii...
Agga: dynię obierasz,a kroisz w grubszą kostkę, posypujesz np. 1. curry 2. słodka i ostra papryką 3. sosem sojowym 4. ulubionymi ziołami 5. cynamonem do tego dajesz sól (nie dot. p. 3), olej, mieszasz wszystko i wstawiasz w przykrytym naczyniu do piecyka. Do pieczenia najlepsze są suche odmiany, nie są najlepsze typu Melonowa, ale jak ktoś się uprze, to i taką można upiec. One podczas pieczenia mogą się rozpadać i dają dużo wody. Czas pieczenia związany jest z rodzajem dyni, może wynosić 30, może wynosić 60 min.
Qrpikowa i uJa- zainspirowałyście mnie dziś o świcie zupą i ciastem dyniowym:) właśnie przytargałam z targu 4- kilową, piękną- i zmykam do kuchni ;0 mam nadzieję, że mojej rodzince posmakuje, dopiero zaczynamy swoją przygodę z dynią
z jabłek malinowych ile jabłek tyle samo dyni i wymieszała to razem
a dynia to jadalna tyle wiem
jadalna i w dodatku okazuje się, że pyszna. Jestem już po zrobieniu przecierów dyni z jabłkiem- pychota! a dynia pieczona i czosnek - niebo w gębie:) miało być do zupy ale nie mogłam się powstrzymać- połowę zeżarłam na gorąco wprost z piekarnika:) co ta ciąża robi z człowiekiem
co to za dynie? szukam w necie i nie mogę zidentyfikować :-/
jedna o kształcie gruszki (ale większa oczywiście) zielona, z plamkami jaśniejszej zieleni
druga żółto-jasnozielona, płaska i o skórze mało gładkiej, takiej jakby cellulit miała
trzecia podobna do drugiej, ale juz o gładkiej skórze, pomarańczowo-zielona, też płaska
Pojęcia nie mam, ja je zidentyfikować...i jak dobrać przepisy. Kiedyś myślałam, że to wszystko jedno, jak, ale czytam Anię D. i widzę, że to jak z jabłkami , dużo zależy od odmiany. Do tej pory dynia miała małe powodzenie u nas, zrobiłam raz zapiekaną pod beszamelem, raz jakiś gulasz, raz placuszki, i zawsze rozczarowanie. Nie przepadamy za tymi wersjami na słodko i mdło.
Ktoś ma jakies przepisy na ostro i słono które by pasowały do wyżej opisanych dyń?
Wietrze, pierwsza to może być Sweet Berry, dwie pozostałe - daj fotkę, to spróbuję określić. Ta pierwsza to słodkawa melonowa, nie mój typ. Bardzo jestem ciekawa tych pozostałych. Czy masz dostęp do różnych odmian czy też będziesz je sama siać? bo jakby co, to mogę zasugerować różne odmiany, tak, by dobrać je do Twojego smaku. Ja np. lubię dynie kasztanowe, orzechowe, w tym roku jadłam po raz pierwszy Blue Hokkaido i bardzo mi smakowała. Muszę ją jeszcze na spokojnie próbować, bo nie wiem, czy nie strąci z piedestału Hokkaido. W ogóle odmian jest taka masa, że nie ma siły, by dla siebie nie znaleźć najbardziej odpowiadających smakowo, wielkościowe i urokliwościowo Milagro, och i ach, szybko napisz skąd takie fotki. Bo ja chcę więcej :-) . A tak w ogóle to fajnie patrzeć, bo ropoznaję bardzo dużo odmian.
Aniu, te dwie pozostałe to chyba jeden i ten sam rodzaj, tylko trochę inaczej im się wyrosło... wyglądają trochę jak jedna z dyń na zdjęciu Milagro, lewy dolny róg, środkowa dynia, też mają takie wcięcia, tylko chyba mniejsze są - ale też nie wiem, czy zostały za wcześnie zerwane, czy taki typ... nic nie wiem o dyniach, frustrujące to, trza nadrobić
idę obczajać tę sweet berry, i Ci powiem, czy to ta
Uchm, wygląda na to, że mamy w domu dwa egzemplarze Sweet Berry - dzięki Aniu, niezła jesteś, dyniowa diagnoza online i bez zdjęć a trafiasz
Co z nich zrobić? Z tego co piszesz, nasz typ też to nie będzie, zwłaszcza mój mąż nie cierrrrpi melonów ani niczego, co ma być obiadowe, a jest słodkie.
OK poguglałam trochę, zahaczyłam o forum ogrodnicze i mamy chyba jeszcze musquee de provence - tylko dlaczego jeden egzemplarz ma gładką skórę, a drugi "cellulit"?
Aniu, co powiesz o tej dyni? też słodka?
Jakie byś dynie polecała - to, co piszesz o orzechowym czy kasztanowym posmaku brzmi bardzo zachęcająco
I w ogóle, jak już mnie pytasz o sianie, to mam całą zimę na przemyślenie tej sprawy... Masz jakieś rady dla zupełnej nowicjuszki? Jak się nauczyć projektować ogród? Mam kawałek wydzielony na sianie i coś muszę wymyślić
@Maciejka, ja też ją robiłam, też uważam, że jest fantastyczna, zajadaliśmy się prawie wszyscy, taka esencjonalna i pyszna! I też robię co się da z Kwestii smaku (a propos dyni polecam http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/curry_z_kurczakiem_dynia/przepis.html)Natomiast zupa dyniowo-pomarańczowa z serkiem Philadelphia to stanowczo nie moje smaki, ale to pierwsza porażka... A za przekonanie do dyni dziękuję wielodzietnym! W przyszłym roku mam nadzieję mieć hokkaido w ogródku, obok cukinii...
Zrobilam dzisiaj te curry(tzn. zrobilam wczoraj, ale dzisiaj jedlismy). Jest rewelacyjne! Co najwazniejsze - smakowalo mojemu mezowi, ktory na dynie zwykle kreci nosem. Na pewno bede jeszcze je robila, ale chyba z wierzchu posypie swiezym koriandrem, bedzie jeszcze bardziej orientalnie.
Nie wiem czy bylo ale dziele sie moim hitem _ kawalki niewielkie dyni posmarowane rozgniecionym czosnkiem zapiekane w piekarniku ok 30min. pycha. Sorry z tel pisze
Komentarz
Posmakowałam też upieczonej-pychotka.
Moje pierwsze skojarzenie było, że ona smakuje podobnie do ugotowanej kukurydzy, tak słodkawo.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/zupa_dyniowo_pomidorowa/przepis.html
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/kurczak_z_dynia_pieczarkami/przepis.html
to ciasto jest mega!
chocoaż nie zdążyłam go masą przełożć
1. curry
2. słodka i ostra papryką
3. sosem sojowym
4. ulubionymi ziołami
5. cynamonem
do tego dajesz sól (nie dot. p. 3), olej, mieszasz wszystko i wstawiasz w przykrytym naczyniu do piecyka. Do pieczenia najlepsze są suche odmiany, nie są najlepsze typu Melonowa, ale jak ktoś się uprze, to i taką można upiec. One podczas pieczenia mogą się rozpadać i dają dużo wody. Czas pieczenia związany jest z rodzajem dyni, może wynosić 30, może wynosić 60 min.
;0 mam nadzieję, że mojej rodzince posmakuje, dopiero zaczynamy swoją przygodę z dynią
z jabłek malinowych ile jabłek tyle samo dyni i wymieszała to razem
a dynia to jadalna tyle wiem
jadalna i w dodatku okazuje się, że pyszna. Jestem już po zrobieniu przecierów dyni z jabłkiem- pychota! a dynia pieczona i czosnek - niebo w gębie:) miało być do zupy ale nie mogłam się powstrzymać- połowę zeżarłam na gorąco wprost z piekarnika:) co ta ciąża robi z człowiekiem
:-/
jedna o kształcie gruszki (ale większa oczywiście) zielona, z plamkami jaśniejszej zieleni
druga żółto-jasnozielona, płaska i o skórze mało gładkiej, takiej jakby cellulit miała
trzecia podobna do drugiej, ale juz o gładkiej skórze, pomarańczowo-zielona, też płaska
Pojęcia nie mam, ja je zidentyfikować...i jak dobrać przepisy. Kiedyś myślałam, że to wszystko jedno, jak, ale czytam Anię D. i widzę, że to jak z jabłkami , dużo zależy od odmiany. Do tej pory dynia miała małe powodzenie u nas, zrobiłam raz zapiekaną pod beszamelem, raz jakiś gulasz, raz placuszki, i zawsze rozczarowanie. Nie przepadamy za tymi wersjami na słodko i mdło.
Ktoś ma jakies przepisy na ostro i słono które by pasowały do wyżej opisanych dyń?
Dziękuję
Milagro, och i ach, szybko napisz skąd takie fotki. Bo ja chcę więcej :-) . A tak w ogóle to fajnie patrzeć, bo ropoznaję bardzo dużo odmian.
idę obczajać tę sweet berry, i Ci powiem, czy to ta
Co z nich zrobić? Z tego co piszesz, nasz typ też to nie będzie, zwłaszcza mój mąż nie cierrrrpi melonów ani niczego, co ma być obiadowe, a jest słodkie.
Aniu, co powiesz o tej dyni? też słodka?
Jakie byś dynie polecała - to, co piszesz o orzechowym czy kasztanowym posmaku brzmi bardzo zachęcająco
I w ogóle, jak już mnie pytasz o sianie, to mam całą zimę na przemyślenie tej sprawy... Masz jakieś rady dla zupełnej nowicjuszki? Jak się nauczyć projektować ogród? Mam kawałek wydzielony na sianie i coś muszę wymyślić
Zrobilam dzisiaj te curry(tzn. zrobilam wczoraj, ale dzisiaj jedlismy). Jest rewelacyjne! Co najwazniejsze - smakowalo mojemu mezowi, ktory na dynie zwykle kreci nosem. Na pewno bede jeszcze je robila, ale chyba z wierzchu posypie swiezym koriandrem, bedzie jeszcze bardziej orientalnie.