Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy NPR jest zachętą do eutanazji?

145791014

Komentarz

  • [cite] Maciek:[/cite]
    [cite] Joa:[/cite]Ale to nie jedyni święci i nie koniecznie "najlepsi" (co to w w ogóle znaczy?)
    To co znaczy. Chrystus wzywa nas do doskonałości, więc oczywiste, że można ją osiągnąć w różnym stopniu.

    Natomiast Twoja opinia, że nie wolno nam wartościować przykładów życia chrześcijańskiego to strzał w stopę. Jak można kogokolwiek naśladować, czy uważać za autorytet, skoro każesz stawiać znak równości między Janem Pawłem II, a pro-aborcyjnym politykiem z USA?


    Zwyczajnie nie stawiam te znaku, zarzut nieprawdziwy.
  • [cite] Maciek:[/cite]Podziały już są i wynikają z faktu, że toleruje się w jednym organizmie zbyt wiele sprzecznych ze sobą poglądów.

    Toleruje się, bo celem Kościoła jest prowadzenie ludzi do zbawienia.

    Przypominam: "stałem się wszystkim dla wszystkich, by zbawić choć jednego"
  • Polecam też 1 List Św. Piotra: dużo tam o gorliwości, doskonałości i pokorze jednocześnie.
  • sobie też poleć
    Ma sobie polecieć? Znaczy się - spadać?
  • Niestety, często wyrażenie własnego zdania bywa od razu nazywane agresją albo złym wychowaniem. Nie znoszę tego! I nie lubię, jak ktoś życzy innym pokory.
  • I nie lubię, jak ktoś życzy innym pokory.

    To jest właśnie brak pokory ;)
  • [cite] mona:[/cite]I nie lubię, jak ktoś życzy innym pokory.

    To jest właśnie brak pokory ;)
    No... ale mówienie innym że mówienie innym że brakuje im pokory to też brak pokory albo mówienie tym co mówią tym co mówią że tym co mówią że brakuje im pokory to też brak pokory...
  • Brak Ci pokory.:cool:
  • Poddaję się z pokorą krytyce :)
  • straszne:bigsmile:
  • A jest jakiś święty NPR-owiec?

    Tak tylko pytam....
  • że się tak wetnę do dyskusji :D:tongue::wink:
  • Z tekstu wynika, że Sługa Boży był otwarty na życie i gdyby nie przedwczesna śmierć miałby więcej dzieci, niż trójkę. To raczej patron rodzin wielodzietnych.
  • [cite] PawełP:[/cite]Sługa Boży Jerzy Ciesielski
    Wtedy jeszcze śluzu w drogach rodnych kobiety nie wykryto i nie spopularyzowano, jak żył SB Ciesielski
  • [cite] Joa:[/cite]
    [cite] Maciek:[/cite]Podziały już są i wynikają z faktu, że toleruje się w jednym organizmie zbyt wiele sprzecznych ze sobą poglądów.

    Toleruje się, bo celem Kościoła jest prowadzenie ludzi do zbawienia.

    Przypominam: "stałem się wszystkim dla wszystkich, by zbawić choć jednego"
    Tak, celem Kościoła jest prowadzenie ludzi do zbawienia. Ale kto jakie ma poglądy, tak postępuje.
    Poglądy trzeba prostować, aby poglądy były jak najbliższe rzeczywistości. Jeżeli poglądy będą odbiegać od rzeczywistości to człowiek może zrobić sobie "kuku" (odrzucić zbawienie), jeżeli będzie za swoimi błędnymi poglądami postępował.
  • [cite] Cart:[/cite]A jest jakiś święty NPR-owiec?

    Tak tylko pytam....
    Gdybym ja tak tylko pytał to bym się zapytał jaki charyzmat miał Święty Dyzma?
  • No to zapytaj, bo ciekawa jestem odpowiedzi.:wink:
  • Święty Dyzma? A był taki czy dopiero będzie?:bigsmile:
  • Jaki charyzmat miał Święty Dyzma?
  • Znalazłam, to ten łotr z krzyża co się nawrócił ale nie wiedziałam , że został świętym
  • [cite] ruda megi:[/cite]Znalazłam, to ten łotr z krzyża co się nawrócił ale nie wiedziałam , że został świętym
    No jak nie wiedziałaś... "jeszcze dziś ze mną będziesz w raju".
  • o... ktoś mi się wciął
  • [cite] Maciek:[/cite]Czytam PawłaP i oczyma wyobraźni widzę tych Żydów, którzy mówią między sobą:

    - Taaa, co ten Jezus wygaduje! Nierozerwalność małżeństwa to może i dobre, jak ktoś chce się lansować swoim heroizmem, ale nie wolno krytykować tych, co w zgodzie z Prawem dają żonie list rozwodowy. Co za bezczelność, aby ten syn cieśli wywyższał się ponad Mojżesza! Bo skoro wolno żonę oddalić, to czemu by to miało być cokolwiek złego. Jeżeli odpowiedzialność, tak: odpowiedzialność! podpowiada, że małżeństwo nie ma racji bytu, bo żona niechętna do prania i gotowania, to o ileż rozsądniej wziąć sobie nową!

    Apropos Pana Jezusa, to Święta Rodzina w pewnym sensie ograniczyła się tylko do Niego. Tradycja mówi przecież o trwającej całe życie wstrzemięźliwości Maryji i Józefa.
    Skoro mówimy o potępieniu rozwodów już za czasów Pana Jezusa, to myślę że nie jest nietaktem wspomnienie w tym kontekście także o "planowaniu".

    Dzieci są super. W tym momencie trudno zrozumieć mi Wasze intencje. Przecież siebie nie musicie chyba do tego przekonywać?
    Jeśli chcecie kogoś do tej tezy przekonać, to proponuję: odrzućcie pogardę - nazwanie kogoś "śluzowcem" nie może być poczytane za miłe? Albo przytaczanie hipotez, że NPR=eutanazja. NPRowcy których znam to przyjaciele życia. Może czasem ludzie mniej odważni od Was w postulacie rozmnażania się. Może brak im jakiejś łaski albo zywczajnie mieszkania ;-) Może ich tak po prostu na naukach przedmałżeńskich nauczyli i nie znają innej drogi? Tak może być. Kilka lat temu czytałam Was z podziwiem - nie znałam wcześniej takich ludzi. A te ostatnie posty robią się przykre.
    Może za bardzo biorę je do siebie, bo zawsze będę w Waszych oczach "śluzowcem" - muszę brać stałe leki hormonalne i wolę przy tym monitorować cykl :-P
  • Można prosić Boga o łaskę zawierzenia.
  • Ja tam nie rozumiem dlaczego jeśli są mniej odważni, to mają za złe tym odważnym, że mówią co myślą...
  • [cite] emka76:[/cite]Można prosić Boga o łaskę zawierzenia.
    Zawierzenie i namysł przy prokreacji nie wykluczają się.

    Tak jak zawierzenie i używanie antybiotyków przy zapaleniu płuc na przykład.
  • [cite] mona:[/cite]Ja tam nie rozumiem dlaczego jeśli są mniej odważni, to mają za złe tym odważnym, że mówią co myślą...

    Nie maja za złe, tylko bronią swojego sposobu myślenia!
  • Jednak NPR to ideologia...
  • Bronią swojego mało odważnego sposobu myślenia.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.