Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pierniczki

17810121347

Komentarz

  • No widzisz Mańka - jakiego masz męża zdolnego :wink:


















    ...w chwaleniu :tooth:
  • Upiekłam pierniczki Moniry, te z pierwszego posta - mają coś szczególnego, czego nie ma w żadnym innym przepisie - karmel. Karmelowy posmak jest wyczuwalny po upieczeniu... mniam.

    Zmieliłam do tych pierniczków cynamon i kawałek laski wanilii, i garść migdałów. Zastanawiam się teraz, gdzie je schować, coby nie zeżreć... Meter proponuje wysłać gdzieś pocztą i odebrać w wigilię.
  • Marcelina u mnie przechowaj, a jak przyjdziesz odebrać damy Ci coś w zamian.:cool:
  • [cite] MonikaN:[/cite]Marcelina u mnie przechowaj, a jak przyjdziesz odebrać damy Ci coś w zamian.:cool:


    :ap:
  • [cite] Marcelina:[/cite]Zastanawiam się teraz, gdzie je schować, coby nie zeżreć...


    Ja upiekłam z całego kilograma mąki i źle schowałam :cry: Wczoraj wieczorem patrzę, a tam zostało słownie OSIEM sztuk... :confused:
  • Magmonda - nie martw się - u nas z pierwszej partii nie zostało już nic.
    Ale jeszcze mi leżakuje ciasto Marceliny, więc jest szansa na pierniki na święta.
  • Dziś napadła mnie straszna żarłoczność, patrzę a tam leżą pierniczki (pięknie zapakowane i ozdobione!) od IrenyB.
    No (a tak chciałam, żeby doczekały Świąt!!!) pożarłam jednego.

    Coś wspaniałego...

    I chyba NAPRAWDĘ nie wytrzymam i zaraz zjem następnego.
    Zwłaszcza, że mąż śpi i nie ma mnie kto powstrzymać :cry:
  • Haku, za pokutę musisz upiec własne. :cool:
    Te IrenyB są łatwe, nie ma problemu ze skamieniałym karmelem, łapami oparzonymi od zbyt gorącego miodu itp.

    edit: lit.
  • I po pierniczkach !!!!!:confused:

    Lukier z sokiem z pomarańczy wyszedł prawie, prawie :wink: biały
    Pierniczki same w sobie już słodkie były, kilka zjadłam - pyszne !!!
    Z lukrem udało się kilka pochłonąć, podczas lukrowania.
    Nie chowałam ich, bo zrobiłam na "próbę" z pół kg mąki, zresztą moi panowie powiedzieli, że słodkie i że wiele ich na raz zjeść nie można.

    Tylko, że rano zostało kilka pierniczków i jak spojrzałam na miskę to usłyszałam, że zostawili dla mnie KILKA :crazy:, bo w końcu najwięcej się namęczyłam przy ich produkcji
  • IrenoB- Uwielbiam Cię za ten prosty przepis na pierniczki!!!



    Właśnie zrobiłam, wyszło mi chyba 5,5 blachy!!! Są pyszne!:cheer:


    Chociaż sama nie wiem..może nie powinnam Cię za nie lubić.....:dw::dw::dw:są tak dobre, ze je podjadam, a od wczoraj na diecie jestem..:shamed::shamed::shamed:
  • [cite] apowojek (Agatka):[/cite]IrenoB- Uwielbiam Cię
    Miłość nie jedno ma imię:cool:
  • Kolejna partia - z przepisu śp. Macieja Kuronia. Dobre, ale bez szału, na choinkę w sam raz. Za to foremki ładne, te ikeowskie. Zwłaszcza łosie sugestywne :)
  • a ja robiłam z przepisu IRENYB i są naprawdę PYYYYYYSZNE :)
  • ja też zrobiłam z przepisu Ireny - z mężem zrobiliśmy. Była właśnie u nas moja koleżanka i się zachwyciła.
    Już prawie nic nie ma - jedno małe blaszane pudełko.

    Resztę otrzymał sąsiad co nam o 2 w nocy aspirynę pożyczał.

    Nie zdążyłam nic udekorować, więc muszę zrobić raz jeszcze :bigsmile:
  • Mnie też czeka powtórka z rozrywki :wink:
    Może tym razem uda mi się zjeść ich nieco więcej :wink:
  • [cite] hipolit:[/cite]Przepis na pierniczki IrenyB


    1 kg mąki, kostka masła, 1 szklanka cukru, 1 szklanka miodu, 2 łyżeczki sody, <b>3 łyżki śmietany</b>, 3 jajka, przyprawa do piernika (jeśli ktoś lubi bardzo korzenne, to 2 przyprawy).
    Bez podgrzewania miodu. Wszystko razem wymieszać, cienko rozwałkować i wykrawać pierniczki. Do gorącego piekarnika na 9-10 min. Piekarniki są od razu do jedzenia, nie trzeba czekać, aż zmiękną.

    a jak wychodzą pierniki na mące pszennej pełnoziarnistej lub orkiszowej , ktoś z Was robił?
  • Ja zawsze robie tylko i wylacznie z pelnoziarnistej maki (albo wlasnie orkiszowej) i wychodza super. Moim zdanim nawet lepsze. Twierdzi tak tez moj brat, ktory ogolnie lubi duzo i slodko :wink:, ale jak sprobowal takich piernikow, to specjalnie kupil sobie pelnoziarnista make :bigsmile: Tak wiec jak najbardziej polecam.
  • Robiłam i strasznie gęste ciasto wychodzi. Z wielkim trudem je ugniatałam, może potrzeba wtedy mniej tej mąki?
  • Robilam z innego przepisu (ale tez na "normalne" pierniki), wiec nie wiem, jak to ciasto wyglada. Zostawilabym tyle tej maki ile jest w przepisie, ale jakby rzeczywiscie bylo ciezko mozna dodac wiecej smietany (bo pelnoziarnista bardziej ja chlonie).
  • Ja wlaśnie skończyłam z dziewczynkami piec z przepisu Marceliny. Normalnie przeprzepyszne. Odstało sobie ciasto 5 tygodni i wyszlo bardzo dużo pierniczków. Będziemy jutro dekorować i jeszcze piec kruche z kurkumą. Ocaliłam trochę bo towarzystwo zjadłoby najchętniej wszystko:)
    Ja dodałam mąki pelnoziarnistej do pieczenia, pół na pół z pszenną mąką. Wyszły bardzo dobre. Jeszcze jutro inne ozdoby będziemy robić i śnieżynki szydełkowe, i będzie na choinkę dość. Zazwyczaj jeszcze kroimy plastry pomarańczy, cytryny i limonki i wieszamy niesuszone, bo zapach wtedy nieziemski a schną i tak same z siebie, no i cynamon w laskach ( zaopatrzyłam się dawno temu u Skworca) wiązany wstążką na kokardkę, i orzechy włoskie owinięte folią aluminiową, albo pryskane złotą farbą w sprayu. i koronki bawełniane zamiast łańcuchów. Czasem trochę cukierków
  • Odrobinka na zdjęcie czekamy.
  • Odrobinko - to jest genialne z tymi koronkami! Pozwolisz, że zgapię? Będzie super! Ale łańcuchy dzieci robione w kilometrach też muszą zawisnąć... Chyba baaardzo duża chionka będzie w tym roku:wink:
  • Ja zgapiam te plastry!

    (raz, dwa, trzy - zamawiam!) :wink:
  • [cite] apowojek (Agatka):[/cite]IrenoB- Uwielbiam Cię za ten prosty przepis na pierniczki!!!



    Właśnie zrobiłam, wyszło mi chyba 5,5 blachy!!! Są pyszne!:cheer:


    Chociaż sama nie wiem..może nie powinnam Cię za nie lubić.....:dw::dw::dw:są tak dobre, ze je podjadam, a od wczoraj na diecie jestem..:shamed::shamed::shamed:

    Agatko! Ty na diecie?! Przed Świętami?! Nie katuj się. Zostaw to mnie, bo Ty nie masz się z czego odchudzać. Ja też przeszłam tydzień temu na dietę (tysiąc pięćset sześćdziesiątą ósmą :bigsmile:), ale trzeba było próbować te uszka, co je z Mańką robiłyśmy, a w dodatku Mańkowa Zośka takie dobre kanapki nam zrobiła, że....ech, i po diecie.

    Ale co tam. Czas noworocznych postanowień się zbliża, więc tym razem....na pewno....
  • IrenaB - zrobiłam wg Twojego przepisu, i wszystkim bardzo smakują.
    Emilka miała też mnóstwo zabawy w trakcie robienia, wałkowała ciasto i wycinała zwierzątka (też mamy ikeowskie foremki ze zwierzątkami; czasem tylko jakiś ślimaczek zostawał bez głowy, jak go Emilka rzucała z rozmachem na blachę)
    A potem słychać było w domu eł i ał dialogi z wyższych sfer: "mamusiu, poproszę tego ślimaczka do zjedzenia"

    Przepis przekazałam dalej, koleżankom z pracy.
  • Zrobię jak będzie choinka. Te co mam to mam jak już objedzona była:)
  • IrenaB - Twoje pierniczki właśnie upieczone - są super! :)
  • ..pojutrze następne partia pierniczków z przepisu IrenyB!
    Syn ma wigilijną zbiórkę zuchową, jak przyniesie coś słodkiego własnoręcznie zrobionego- zawalczy o sprawność CUKIERNIKA:bigsmile::bigsmile::bigsmile:



    IrenoB- odchudzam się przed Świętami- żeby zrobić miejsce dla świątecznego jedzenia:shamed:
  • o - zrobiłam kiedyś ciasteczka, na których mój ojciec ukruszył ząb :bigsmile:
    dało się nimi zabić, ale sprawność ciastkarki dostałam
  • Haku wyobraziłam sobie te ciasteczka :ag:

    A dziś piekę piernik, który leżakuje już 3 tydzień. Muszę tu wrzucić gdzieś przepis, bo jest rewelacyjny. Od zeszłego roku robię x2, bo zawsze brakuje :smile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.