Ja mam pytanie czy moje pierniczki mają jeszcze szanse zmięknąć. Piekłam je w sobotę i dzisiaj dzieci próbowały czy już zmiękły ale okazało się, że jeszcze nie.
Jak tak dalej pójdzie to mogą nie zdążyć zmięknąć bo je dzieci zjedzą.
:bigsmile:
Agnieszka&5 piękne te Wasze wypieki :ip: Najbardziej podobają mi się te związane z muzyką :ck: A Krzyś to chyba pomysł zaczerpnął z McDonalda... super :fr:
Aleks - to nie wiem, skoro tak w przepisie ??? Ale różne już piekłam i zawsze najpierw twardnieją a dopiero potem kruszeją. Większość przepisów oraz tradycja podaje, żeby piec na Mikołaja.
Celinka - tam obok jeszcze jest nutka, tylko się w forumowym kadrze nie zmieściła.
Marcelina - z cukru, kupiłam gotowce w spożywczym
U nas dzieciaki zawsze pieką pierniki przed 6 grudnia, bo mamy taką tradycję, że 5 wieczorem szykują dla Mikołaja szklankę mleka, specjalnie zrobione przez siebie pierniki oraz listy a Mikołaj (oprócz tego co do buta) w podziękowaniu zostawia im aniołka na choinkę (mamy już całkiem spory zbiór).
Ten Krzysiowy piernik to tak od serca dla Mikołaja właśnie :bigsmile:
[cite] matka-Olka:[/cite]1/2 kg mąki
20 dag płynnego miodu
20 dag cukru pudru
1 jajo
12 dag masła roztopionego
paczka przyprawy do piernika
łyżka ciemnego kakao
Poczynając od mąki, dodajemy wszystkie składniki, mieszamy, wyrabiamy na elastyczną kulę ciasta. Potem wiadomo, wałkujemy i wycinamy i pieczemy. Kuniec.
Robię właśnie z dziećmi pierniczki z tego przepisu - wychodzą rewelacyjne!!! :bigsmile:
Nie podejrzewałam tak prostego przepisu o tyle pyszności...!:bigsmile:
Nie dodałam tylko kakao, a za to wsypałam więcej przypraw - kolor i smak bez zarzutu.
:bigsmile:
Ciasto ma świetną, elastyczną konsystencję i doskonale się kroi foremkami, co też jest zaletą, gdy robią to dzieci. :bigsmile:
Dzięki wielkie!:fi:
No to bardzo się cieszę. Jeśli uda się Wam nie zjeść wszystkich, to na Święta będą jeszcze lepsze.
A ja w tym roku zrobiłam też pierniczki Moniry. Miodzio, mają coś, czego nie mają te szwedzkie - posmak karmelu, bo specjalnie trochę przypaliłam cukier.
Ozdobiłam wczoraj ...dziesiąt pierniczków na kiermasz w przedszkolu, dziś zapakowałam, plecy mi pękają, ale takie na tackach i w celofanie wyglądają b. profesjonalnie.
Uff.
Komentarz
Jak tak dalej pójdzie to mogą nie zdążyć zmięknąć bo je dzieci zjedzą.
:bigsmile:
A Krzyś to chyba pomysł zaczerpnął z McDonalda... super :fr:
Celinka - tam obok jeszcze jest nutka, tylko się w forumowym kadrze nie zmieściła.
Marcelina - z cukru, kupiłam gotowce w spożywczym
U nas dzieciaki zawsze pieką pierniki przed 6 grudnia, bo mamy taką tradycję, że 5 wieczorem szykują dla Mikołaja szklankę mleka, specjalnie zrobione przez siebie pierniki oraz listy a Mikołaj (oprócz tego co do buta) w podziękowaniu zostawia im aniołka na choinkę (mamy już całkiem spory zbiór).
Ten Krzysiowy piernik to tak od serca dla Mikołaja właśnie :bigsmile:
mojej żonie się nudziło
A te gwiazdki w środku to na co zlepione? Na lukier?
Lila - napisałam. :cool:
też tak kcem:crazy:
na ambicję mi Twa żona Maniek wejszła i niewiem czy też czeguś takiego nie zmaluję:tooth:
"nie to, że wcześniej były złe, ale to najlepsze pierniczki jakie w życiu zrobiłaś"
:fi:
A ja w tym roku zrobiłam też pierniczki Moniry. Miodzio, mają coś, czego nie mają te szwedzkie - posmak karmelu, bo specjalnie trochę przypaliłam cukier.
Ozdobiłam wczoraj ...dziesiąt pierniczków na kiermasz w przedszkolu, dziś zapakowałam, plecy mi pękają, ale takie na tackach i w celofanie wyglądają b. profesjonalnie.
Uff.