Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pierniczki

1242527293047

Komentarz

  • @Maciejka

    ale to na 1 kg mąki ;)

  • Też jaja mnie przytłoczyły.
  • Dobra - przepis Maciejki wygląda na mało skomplikowany tudzież kosztowny, mam więc zamiar przetestować go z mąką gryczaną.

    Dam znać jak wyszło.
  • To nasze pierniczki które będą leżały prawie 6 tyg :)
  • Dobra - przepis Maciejki wygląda na mało skomplikowany tudzież kosztowny, mam więc zamiar przetestować go z mąką gryczaną.

    Dam znać jak wyszło.

    z gryczanej jeszcze nie robilam (w tych kregach pewnie wstyd sie przyznac ;) ale w ogole jej nie uzywam), jestem ciekawa efektow.
  • edytowano listopada 2013

    @uJa ;

     

  • Dziewczyny, który przepis daje MEGA twarde pierniki?


    Bo ja mam główne na te dość miękkie, a z twardego chcę zrobić domek.
  • Na domek podawalam linka z Małego Gościa w watku o przygotowaniach swiatecznych
    ciasto twarde
    domek stoi do dziś :)
  • 140g masla
    100g cukru
    3 lyzki miodu
    -------------
    rozpuscic w garnuszku

    po ostudzeniu dodac:
    350g maki
    1 lyzeczka sody
    przyprawy (duzo imbiru, chili, cynamon, mielone gozdziki, galka muszkatalowa, kardamon, no, prawie wszystko ;) )

    Piec 12' w 200ºC
    @Maciejka

    Czy te pierniczki twardnieją i muszą leżakować
    czy są miękkie od razu i nie trzeba z nimi cudować, żeby zaraz, czy też po kilku dniach zebów nie połamać?

    Jutro chcę robić pierniczki
    a im więcej przepisów widzę tym bardziej gupia się robię i nie wiem z którego piec 
    :((

    wybór gorszy niż w obuwniczym :((

    Potrzebuję przepis na pierniczki miękkie, takie żeby można było jeść od razu, za dwa dni, za tydzień a one cały czas mięciutkie!!!!!!!
  • Hipolicie drogi, juz dobrze, juz :) To wlasnie takie pierniczki - robisz i jesz. Nie twardnieja, nie miekna, sa dobre od razu.
  • Ufffffffff, właśnie pakuję do pudełek leżakujące.Będą czekać do Świąt. Jeszcze tylko zrobię przed samymi Świętami trochę tych Maciejkowych.
  • Dobra - przepis Maciejki wygląda na mało skomplikowany tudzież kosztowny, mam więc zamiar przetestować go z mąką gryczaną.

    Dam znać jak wyszło.

    No więc tak - ciasto wyszło fajne ale kruche i sypkie więc do przepisu dołożyłam jajko - konsystencja wyszła fajna ale wrzuciłam je jeszcze na noc do lodówki, żeby się dobrze dawało wałkować.

    Pierniczki wyszły aromatyczne i kruche w smaku - nie wiem jak się będą przechowywać - i chyba nie mam szans póki co się przekonać, gdyż albowiem wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż do jutra nie doleżą ;)
  • Wymyslilam, azeby zamiast domku z piernika robic miasto z piernika, tzn, same fronty kamieniczek. Moze cos z tego wyjdzie....
  • Widziałam kiedyś takie coś na Ukrainie.
    Trafiliśmy na któreś tam obchody miasta, i rynek piękny, odnowione kamienice, pomniki odmalowane.
    Po obchodach miasta rynek był już liczniejszy, po zdemontowaniu "odnowionych"
    Frontów kamiennic :))
    Im sie udało to i Tobie sie uda :D
  • Luzniejszy a nie liczniejszy :D
  • Na razie szukam odpowiedniego wzoru (bo jestem tylko po czesci kreatywna ;) ) Landrynki na szybki w piernikach leza juz drugi rok w szafce...
  • Mam pytanie, właściwie dwa:
    - jak poznać, czy przepis jest na pierniczki leżakujące czy do jedzenia od razu? Czy każde mogą leżakować przez cały Adwent i się nie zepsują?
    - czy ma znaczenie, jakiego miodu się używa - prawdziwego czy sztucznego - dla twardości pierniczków czy coś?

    Kupiłam na okoliczność pieczenia pierniczków miód w Biedronce, 14zł za litr. Trochę mi szkoda prawdziwego, bo w wysokiej temp. straci swoje wszelkie dobroczynne właściwości. Tak na magrinesie, bardzo mnie rozbawiło, że na tym biedronkowym miodzie jest napisane, że pochodzi z państw Unii Europejskiej i spoza Unii Europejskiej. Co za konkret! :)
  • No wiesz @Aniuszka - Maja fruwa tu i tam - nie zna barier ani granic ;)
  • edytowano grudnia 2013
    Dzięki @Lila

    Zrobiłam z przepisy @Maciejki
    Ciasto jakies takie kruche w cholerę, więc za radą męża dodałam jajko.
    No nic, po parudziesięciu próbach ugniatania, wku ( pi pi ) łam sie i pojechałam do sklepu po składniki coby zrobić z innego przepisu :))
    Padło na przepis z blogu Ireny- wg niego robiłam w ubiegłym roku

    No i ja sobie robiłam Irenowe pierniki a mąż nie dał za wygraną i z części Maciejowego ciasta zrobił"swoje"

    te Maciejkowe rzeczywiście od razu do zjedzenia
    te od Ireny muszą poleżakować
    i właśnie te leżakujące dostanie mój Mikołajek 

    resztę ciasta od @Maciejki ( z Jej przepisu, ma się rozumieć ;)  ) zamroził
    ale jak tam było jajko, to nie wiem czy to był dobry pomysł

    po pierniczkach śladu już nie ma, więc teraz na kolejną partię pójdzie Twój przepis @Lila

    :))
  • edytowano grudnia 2013
    Tak zaczynam sie zastanawiac, czy ja czasem czegos nie zapomnialam napisac w tym przepisie. Bo wszyscy sie skarza, ze zbyt kruche.... A mi zawsze wychodza. Ide zaraz sprawdzic.
    E: jest wszystko, co mnie niezmiernie dziwi, bo ja raczej nawet nie ugniatam, tylko mieszam lyzka w garnku...
  • Dziś zrobiłam kolejną partię, ale część pójdzie w świat do rodziny...
  • Maciejka, a gdzie ten twój przepis? tu w wątku? dawaj, porównamy!
    strone wczesniej
  • edytowano grudnia 2013
    te dobre pierniczki chyba Marceliny jakby teraz zrobic 2,5 tygodnia lezakowania by wystarczylo czy ni ma szans?
  • Pewnie po prostu się mniej "przegryzą",niech się Marcelina wypowie.
  • Jak pieczecie pierniczki z przepisu Marceliny, to ogrzewacie najpierw ciasto, czy jeszcze raz zagniatacie?
    Mam plan piec w sobotę.
  • Jak pieczecie pierniczki z przepisu Marceliny, to ogrzewacie najpierw ciasto, czy jeszcze raz zagniatacie?
    Mam plan piec w sobotę.
    Zagniatam.
  • Moje piernikowe miasto nabiera (pierwszych) ksztaltow:

  • Jakby to powiedziec - te kamieniczki sa zamiast porzadku w kuchni ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.