Najlepsza do tego drewniana palka. Jak nie masz, to i tyl duzej lyzki bedzie ok. Moze by przesiac troche ten cukier przez sitko, zeby grudek nie bylo? No i tego cukru musi byc naprawde duuuuuzo. Chyba szklanka na jedno bialko (czyli gdzies 2-3 lyzki wody/soku).
Moje miasto piernikowe drugi tydzien stoi i nie smierdzi Nie wydaje mi sie, zeby to sie psuc mialo, po prostu wyschnie. I do sklejania domku bardziej polecam na bialku niz na wodzie, moim zdaniem bardziej klejacy.
1. Wbijasz jedno bialko do miseczki/ duzego kubka o zaokraglonym dnie. (Zoltko dajesz do lodowki i masz problem, co z nim zrobic ) 2. Sukcesywnie dodajesz do bialka cukier puder i ucierasz. Orientacyjnie gdzies jedna szklanka powinna w to bialko wejsc. Lukier musi byc naprawde gesty, nie lejacy, inaczej nici ze sklejania. 3. Gotowy lukier najlepiej przelozyc do woreczka, uciac kawaleczek rogu i wyciskac.
Do dziewczyn, które robiły szybkie pierniczki z Moich Wypieków:
Tak się nie robi! Czego nie pisałyście, że te proporcje są na skosztowanie :-S :-)) Właśnie kończymy piec. Wyciągam blachę, pierniczki znikają, kolejna blacha - to samo, i znów to samo... Jutro upiekę z powiększonej co najmniej 4 krotnie porcji, jak dzieci będą jeszcze spały i schowam
Ja też dziś piekłam. Ale w ogóle poszalałam, bo zrobiłam duże blaty do przełożenia powidłem śliwkowym, wycięłam domek do sklejenia i jeszcze zrobiłam masę małych pierniczków do przystrojenia i zawieszenia na choince. Młoda sobie upatrzyła, że pierniki muszą być, to będą:D
Ale jestem dumna z siebie!
a, i mam tylko dwóch wyjadaczy, a się szykują na te moje pierniki równo...
Ja zrobiłam pierniczki z przepisu AniD (pierniczki pełnoziarniste - były w wątku z przepisami AniD) - rewelacja, najlepsze jakie do tej pory jadłam. podejrzewam, że to głównie dzięki mieszance przypraw zaproponowanej przez Anię, a nie gotowej z torebki. Polecam
jejku jejku jejku! jaj jak zwykle z ręką w nocniku się budzę... ależ mi @Maciejko narobiłaś ochoty na zrobienie takiej chatki, szopki czy miasta całego! Trzeba będzie czekać rok - bo teraz to już dooopa.
Ale pierniczki zaraz będę gnieść - te na szybko.
A ciasto na piernik staropolski na balkonie. I zastanawiam się kiedy upiec, żeby jednak do Świąt przetrzymało....
Z. by mi nie darowała:D Zrobiłam lukier, część z niego pofarbowałam na zielono i niebiesko, a ona do mnie, że brakuje "słonkowego i cielwonego"...;-) Tak, używam tych niezdrowych, trujących barwników:P
i tak się przydał, bo jeszcze małe pierniczki stroiłyśmy.
Ja zrobiłam pierniczki z przepisu AniD (pierniczki pełnoziarniste - były w wątku z przepisami AniD) - rewelacja, najlepsze jakie do tej pory jadłam. podejrzewam, że to głównie dzięki mieszance przypraw zaproponowanej przez Anię, a nie gotowej z torebki. Polecam
a możesz powtórzyć tu przepis? bo nie mogę znaleźć, a obstawiam że są bez jajek i bez mleka - takich szukam
Komentarz
2. Sukcesywnie dodajesz do bialka cukier puder i ucierasz. Orientacyjnie gdzies jedna szklanka powinna w to bialko wejsc. Lukier musi byc naprawde gesty, nie lejacy, inaczej nici ze sklejania.
3. Gotowy lukier najlepiej przelozyc do woreczka, uciac kawaleczek rogu i wyciskac.
Ale w ogóle poszalałam, bo zrobiłam duże blaty do przełożenia powidłem śliwkowym, wycięłam domek do sklejenia i jeszcze zrobiłam masę małych pierniczków do przystrojenia i zawieszenia na choince. Młoda sobie upatrzyła, że pierniki muszą być, to będą:D
Ale jestem dumna z siebie!
a, i mam tylko dwóch wyjadaczy, a się szykują na te moje pierniki równo...
P. mówi, że jest "wspaniale asymetryczny". Niech mu będzie:D
ale fajny kolorowy:)
Tak, używam tych niezdrowych, trujących barwników:P
i tak się przydał, bo jeszcze małe pierniczki stroiłyśmy.
ale dlaczego doopa ? :> Ja ciągle mam nadzieję, że się wyrobię :P