Nie dziw się więc, że życie nauczyło nas asertwności, którą niektórzy odbierają jako chamstwo czy brak zrozumienia...
Jeśli ktoś nasze zachowanie odbiera jako chamstwo czy brak zrozumienia to nie jesteśmy asertywni
[cite] ganna4:[/cite] Nie dziw się więc, że życie nauczyło nas asertwności, którą niektórzy odbierają jako chamstwo czy brak zrozumienia...
Jeśli ktoś nasze zachowanie odbiera jako chamstwo czy brak zrozumienia to nie jesteśmy asertywni
Aśka, nie poddawaj się!
To forum, to samo życie. W życiu też nie zawsze wszyscy głaszczą nas po głowie, przytakują. Nie raz spotykamy się jescze z większym chamstwem. Nie raz zmierzamy się z tym, co niewygodne. A jednak nikt dobrowolnie nie wypisuje się z życia...
Daj sobie szansę! Z perspektywy czasu zobaczysz, że warto...
Nie chodzi mi o głaskanie i przytakiwanie, matko ile razy mam powtarzać.
Chodzi mi o to, żeby niektórzy pomyśleli o miłości bliźniego i o tym, że mogą zrobić komuś przykrość.
Lubię dyskusje jak są na poziomie, tu nie są.
[cite] Małgorzata32:[/cite]Że niby co? Że pomino innego zdania stara się zachować takt?
Nie oceniaj ludzi własną miarą...
Nie, po co w sumie
zamiast odrobiny kultury poprzywalajmy sobie
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi na tym forum?
Ja spróbuję.
Tu jest wiele osób.
Jak w każdej dużej grupie są ludzie różni.
Grzeczni i chamscy. Delikatnie i gruboskórni.
Wypowiadają sądy, twierdzenia, opinie. Myślą różne rzeczy. Inaczej zresztą jakiż byłby sens wymiany myśli?
Jak zawsze w życiu są ludzie, których rozumiesz, lubisz itp, i tacy, na których masz alergię.
Albo się z tym pogodzisz, albo musisz szukać innego kółka.
[cite] Aśka:[/cite]Nie chodzi mi o głaskanie i przytakiwanie, matko ile razy mam powtarzać.
Chodzi mi o to, żeby niektórzy pomyśleli o miłości bliźniego i o tym, że mogą zrobić komuś przykrość.
Lubię dyskusje jak są na poziomie, tu nie są.
Aśka, zawsze, każde słowo może zrobić komuś przykrość. Jednemu, bo za ostro, drugiemu, bo nie katolik, trzeciemu, bo błąd ortograficzny a on taki wrażliwy na błędy jest...
Życie kopie po dupie. Albo Ci owa stwardnieje, albo dorobisz się dziewczyno depresji prędzej czy później.
[cite] Aśka:[/cite]Nie chodzi mi o głaskanie i przytakiwanie, matko ile razy mam powtarzać.
Chodzi mi o to, żeby niektórzy pomyśleli o miłości bliźniego i o tym, że mogą zrobić komuś przykrość.
Lubię dyskusje jak są na poziomie, tu nie są.
To chyba nie wiesz jak jest na innych forach...
Wiem, dlatego myślałam, że tu będzie inaczej
Inaczej zresztą jakiż byłby sens wymiany myśli?
nie kwestionuję sensu wymiany myśli ale sposób w jaki dokonuje się ta wymiana
@ Gregorius
Zachęcona biegnę - do jak mi się zdawało nudnego - wątku o konkursie. A Taw jeszcze wykazuje się delikatnością w wątku o białej kiełbasie, oraz o właściwej pozycji do pracy. Czyli całkiem sporo.
Aska bo my sie tu znamy, wielu prywatnie. I nawet jak pojdie ostro to i tak sie wspieramy i jestesmy za soba! Chyba nie ma tak, by ktos z kims darl koty , a w razie potrzeby oodmowil pomocy czy byl obojetny...
to jest chrzescijanstwo!
[cite] E.milia:[/cite]@ Gregorius
Zachęcona biegnę - do jak mi się zdawało nudnego - wątku o konkursie. A Taw jeszcze wykazuje się delikatnością w wątku o białej kiełbasie, oraz o właściwej pozycji do pracy. Czyli całkiem sporo.
No wiesz nawet taki Goebbels kochał sztukę... białą kiełbasę pewnie też.
Myślę, że Aśkę razi ją forma, a nie treść wypowiedzi.
"Odwal się", "Po 17 postach nikt tu za toba nie będzie tęsknił"??? Czy to jest gimnazjum osiedlowe czy forum katolickie (i to ultrakatolickie, gdzie mówi się tak-tak, nie-nie)? Czy pomyśleliście jak śmialiby się teraz przeciwnicy npru i wielodzietności (95% Polaków), gdyby tu dotarli i poczytali jak mili i uprzejmi są ludzie, "którzy skoczyli w objęcia Pana Boga"
Komentarz
tekst "odwal się" mówi sam za siebie.
Myślałam że forum katolickie jest trochę inne.
I raczej wizyt więcej nie będzie, bo jak się na wejściu dostaje kopa nie wiadomo za co, to przykro się robi człowiekowi po prostu
Jeśli ktoś nasze zachowanie odbiera jako chamstwo czy brak zrozumienia to nie jesteśmy asertywni
Chociaz znam wielu ktorzy slowo "k***" uwazaja za przestepstwo, a npr antykoncepcyjny za blogoslawienstwo.
W dupie mam taka oblude. Naprawde.
Juz wystarcza mi SJ lepsi od samego Boga
To chyba nic dziwnego
jeśli człowiek mówi coś mądrego w normalny sposób to mu dziękuję
Ale jeśli jest chamski to się wkurzam
czy to według Ciebie nienormalna reakcja?
Napisałam za co
Jeśli kogoś kole w oczy że chamski tekst nazywam po imieniu to trudno
Jeśli ktoś poczuł się urażony przez to co napisałam to przepraszam
To forum, to samo życie. W życiu też nie zawsze wszyscy głaszczą nas po głowie, przytakują. Nie raz spotykamy się jescze z większym chamstwem. Nie raz zmierzamy się z tym, co niewygodne. A jednak nikt dobrowolnie nie wypisuje się z życia...
Daj sobie szansę! Z perspektywy czasu zobaczysz, że warto...
Chodzi mi o to, żeby niektórzy pomyśleli o miłości bliźniego i o tym, że mogą zrobić komuś przykrość.
Lubię dyskusje jak są na poziomie, tu nie są.
Ja spróbuję.
Tu jest wiele osób.
Jak w każdej dużej grupie są ludzie różni.
Grzeczni i chamscy. Delikatnie i gruboskórni.
Wypowiadają sądy, twierdzenia, opinie. Myślą różne rzeczy. Inaczej zresztą jakiż byłby sens wymiany myśli?
Jak zawsze w życiu są ludzie, których rozumiesz, lubisz itp, i tacy, na których masz alergię.
Albo się z tym pogodzisz, albo musisz szukać innego kółka.
To chyba nie wiesz jak jest na innych forach...
Życie kopie po dupie. Albo Ci owa stwardnieje, albo dorobisz się dziewczyno depresji prędzej czy później.
Bałam się właśnie, że go sprowokuje...
jak formowac bez bolu?
Wiem, dlatego myślałam, że tu będzie inaczej
Inaczej zresztą jakiż byłby sens wymiany myśli?
nie kwestionuję sensu wymiany myśli ale sposób w jaki dokonuje się ta wymiana
Zachęcona biegnę - do jak mi się zdawało nudnego - wątku o konkursie. A Taw jeszcze wykazuje się delikatnością w wątku o białej kiełbasie, oraz o właściwej pozycji do pracy. Czyli całkiem sporo.
ostro to zdrowo
to jest chrzescijanstwo!
"Odwal się", "Po 17 postach nikt tu za toba nie będzie tęsknił"??? Czy to jest gimnazjum osiedlowe czy forum katolickie (i to ultrakatolickie, gdzie mówi się tak-tak, nie-nie)? Czy pomyśleliście jak śmialiby się teraz przeciwnicy npru i wielodzietności (95% Polaków), gdyby tu dotarli i poczytali jak mili i uprzejmi są ludzie, "którzy skoczyli w objęcia Pana Boga"