[cite] Paweł i Ola:[/cite]
Tu jest ważna sprawa właśnie. Katolik ma nie uciekać, ale robić wszystko co może by przyjmować dzieci. Czy to stosując NPR, czy nie stosując. I ani niestosujący nie są seksoholikami, ani stosujący śluzowcami.
Tylko pytanie czy NPR jest przez większość par stosujących tą metodę używany w celu prokreacyjnym czy raczej przeciwnie.
Przecie mówią że wykładają go antykoncepcjonistom w celach prokreacyjnych... a wiadomo antykoncepcjonista to ten którego przerosła wielodzietnosc... no i tak masz za dużo dzieci- uciekasz w antykoncepcje- ratują ciebie NPRowcy i zalecają stosowac NPR w celu spłodzenia potomstwa
moje osobiste wrażenie - coraz bardziej mi daleko od "Waszej wielodzietności".
na mnie takie Wasze świadectwo, te ostatnie nawalanki, nie działa. jakoś ten Wasz styl przemawia raczej za "moimi" teoriami, nie przekonujecie mnie.
Może jestem jedna z niewielu, może raczej Wasz styl przemawia za wielodzietnością, może przekonujecie zaglądających tu "enpeerowców" czy innych "antykonceptów". Może. Życzę Wam tego, bo Wasza teoria jest słuszna, sęk w tym, że zdaje się, że nie jedyna słuszna, jak sugerujecie.
Mnie w każdym razie nie przekonaliście, że posiadacie jedyną Drogę, jaką powinna kroczyć katolicka rodzina.
tak tylko, wieczorne zwierzenia i wkład w dążeniu do 2000 postów
To ja też pociągnę główny wątek, a można być npr-owcem bez wykresów i wspólnych obserwacji ??
To chyba dobrze, że kobieta ma świadomość co dzieje się z jej organizmem, bo ja w ten sposób odbieram npr. (w skrócie)
a co do rogalików wyglądają jak ...te ...klopsy hehhe, ale na pewno smakują jak marcińskie :bigsmile:
Manatta, mylisz pojęcia.
Świadomość swojego ciała i znajomość jego procesów to jedno, a wykorzystywanie tej wiedzy do regulacji poczęć to drugie.
NPR zawiera słowo PLANOWANIE. To nie jest wiedza, to działanie oparte na tej wiedzy.
Właściwie należałoby powiedzieć nie "działanie" tylko "zaniechanie".
Chciałam coś skomentować, ale straciłam wątek czytając 300 postów zaległych. Na szczęście zrobiłam ctr+c więc zaraz się dowiem co to było.
"Nie ulega żadnej wątpliwości, że rozumne i wolne kierowanie popędami wymaga ascezy, ażeby znaki miłości, właściwe dla życia małżeńskiego, zgodne były z etycznym porządkiem, co konieczne jest zwłaszcza dla zachowania okresowej wstrzemięźliwości."
Ctr+V ujawnił.
Słowo kluczowe - asceza. Ascezę, tak jak ją rozumiem, podejmuje się dla rozwoju duchowego, z wolności wyboru wyższego dobra.
NPR mam wrażenie wybiera się często z lęku przed dzieckiem, połączonego ze świadomością że inne formy antykoncepcji są niekoszer, a KK npr dopuszcza.
Komentarz
Jestem na 52 stronie!
260 wpisów od południa... zadziwiacie mnie.:tooth:
http://img827.imageshack.us/img827/3135/8bdfe4765b083967e77df7e.jpg
Taw, już lepiej Ci dzieci wychodzą :bigsmile:
Ty, Ty, Ty ... głubia NPRówo z badziewiem w głowie... trochę empatii
prawdziwy, na to wygląda:bigsmile:
http://www.agnieszkarupniewska.pl/
może ktoś jej stronę zhakował, bo to się w głowie nie mieści:rolling:
a każdy głupi potrafi zrobić lepsze rogaliki :updown:
Empatii nie mam za grosz - nauczyłam się od dwojga najlepszych na wielodzietnych.org
wklejaj ten przepis, bom łakomczuch
"...część małżonków stosujących NPR prowadzi obserwacje wspólnie..."
ze co razem obserwują...?:ah:
Sorry! Lecicie jak burza! Nie chcialam apetytu psuć....
na mnie takie Wasze świadectwo, te ostatnie nawalanki, nie działa. jakoś ten Wasz styl przemawia raczej za "moimi" teoriami, nie przekonujecie mnie.
Może jestem jedna z niewielu, może raczej Wasz styl przemawia za wielodzietnością, może przekonujecie zaglądających tu "enpeerowców" czy innych "antykonceptów". Może. Życzę Wam tego, bo Wasza teoria jest słuszna, sęk w tym, że zdaje się, że nie jedyna słuszna, jak sugerujecie.
Mnie w każdym razie nie przekonaliście, że posiadacie jedyną Drogę, jaką powinna kroczyć katolicka rodzina.
tak tylko, wieczorne zwierzenia i wkład w dążeniu do 2000 postów
Tadeusz i Ewa Gramp?
A rogaliki takie nowoczesne. Łamią stereotypy
To chyba dobrze, że kobieta ma świadomość co dzieje się z jej organizmem, bo ja w ten sposób odbieram npr. (w skrócie)
a co do rogalików wyglądają jak ...te ...klopsy hehhe, ale na pewno smakują jak marcińskie :bigsmile:
Świadomość swojego ciała i znajomość jego procesów to jedno, a wykorzystywanie tej wiedzy do regulacji poczęć to drugie.
NPR zawiera słowo PLANOWANIE. To nie jest wiedza, to działanie oparte na tej wiedzy.
Właściwie należałoby powiedzieć nie "działanie" tylko "zaniechanie".
Taw dawaj jednrgo rogala, skapiradlo
Wiesz, z rogalikami jak z dziećmi. Każde następne ładniejsze.
Wersja ulepszona.
Małgosia jedziesz do Mony ????????????????????????????
Pozdrow ja ode mnie, kiedys ja zapraszalam na sw Tereske
Pamietam o niej.
Podoba mi się:di:
Jestem za :af:
K
"Nie ulega żadnej wątpliwości, że rozumne i wolne kierowanie popędami wymaga ascezy, ażeby znaki miłości, właściwe dla życia małżeńskiego, zgodne były z etycznym porządkiem, co konieczne jest zwłaszcza dla zachowania okresowej wstrzemięźliwości."
Ctr+V ujawnił.
Słowo kluczowe - asceza. Ascezę, tak jak ją rozumiem, podejmuje się dla rozwoju duchowego, z wolności wyboru wyższego dobra.
NPR mam wrażenie wybiera się często z lęku przed dzieckiem, połączonego ze świadomością że inne formy antykoncepcji są niekoszer, a KK npr dopuszcza.