Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik gosposi

edytowano kwiecień 2011 w Pomagajmy sobie
Pomyślałam o wątku, w którym można by się wymieniać uwagami i doświadczeniami w prowadzeniu domu. Poważnie to brzmi:bigsmile:, ale na początek mam dwa pytania:

co robicie ze szmatami do podłogi w domu? Mnie ich widok (zarówno mokrych, jak i suchych) doprowadza do szału i zgryzoty na tle estetycznym. A może nie używacie? Na rzecz czego?

Czym wyszorować schody drewniane olejowane?
«13456789

Komentarz

  • Temat mi się podoba!!! Jak najbardziej! Szmaty suszę na balkonie, albo w miejscach gdzie nie zaglądam... Ale ja mam tak, że je często piorę, jak tylko są suche to zaraz je składam i do szafki. Jak masz miejsce na wiadro, mopa itd. to scierki porozkładaj na wiadrze i niech tam schną...
  • mało ekologicznie ale podłogę wycieram nawilżonymi chusteczkami marki tesco value.
  • A ja nie wiem, czym doprać ubranka noworodkowe (a potem - niemowlęce) po tych pięknych żółtych kupach. Zawsze jakieś plamy zostają. A że teraz mam sporo pożyczonych ciuszków, chętnie bym się jednak onych plam pozbyła.
    k.
  • Szczurku, doskonały pomysł. Ile kosztują te chusteczki? Nie wiesz czy w lidlu lub biedroce mają? Czy to są takie jak dla niemowląt czy jakieś inne?
  • [cite] kowalowa:[/cite]A ja nie wiem, czym doprać ubranka noworodkowe (a potem - niemowlęce) po tych pięknych żółtych kupach. Zawsze jakieś plamy zostają. A że teraz mam sporo pożyczonych ciuszków, chętnie bym się jednak onych plam pozbyła.
    k.

    Ja od razu zapieralam, szorowalam zwyklym mydlem, a potem do pralki na 60°. Plamy znikaly :bigsmile:
  • hmm. Może u mnie jakaś woda twardawa? Albo mydło za mało "żrące"?
    A jakiś sposób na starsze plamy? (jestem noga w odplamianiu - i tych dziecięcych rzeczy i dorosłych...)
  • Na wszelkie plamy polecam mydełko odplamiające DR Reiner.Kupuję w Rossmanie.
    Pozbywam się wszystkich plam,szczególnie uporczywe plamy,traktuję mydełkiem kilka razy..ale zawsze się udaje:cool:
  • Dzięki. Mydełka nabędę, zrobię testy porównawcze i zamelduję ;)
  • Mydełko dr.Reiner polecam i ja. :bigsmile:
  • Ja te mydełko z rossmana mam i też polecam i jeszcze taki mały odplamiacz w sztyfcie! Do torebki. Fantastyczna sprawa jak coś spadnie na bluzkę czy spódnice :) Trochę wody, szyftem odplamiającym i szmadką potzreć i już!
  • Ja proszę o radę, mam wstrętnego grzyba w pralce.;/ próbowałam prania szmat z domestosem, gotowania, zasypywania sodą. Nic nie pomogło. Doradźcie mi coś.
  • o ja też mam zasyfione uszczelki!
    od czego to jest?
    w pralce mojej mamy nigdy czegoś takiego nie widziałam :shocked:
  • Zainspirowala mnie ta soda. Czy zwyczajnie sypiecie jej troche na sciereczke i przecieracie brudna powierzchnie? Ostatnio tak czyscilam zlew w kuchni i nie powiem, zle nie wyszlo, choc po Cifie ladniej blyszczy...:wink:
  • dzieki, AB :)

    A co do wacikow, to maja godzine polezec czy przez godzine scierac? :bl:
  • Tak zrozumialam, i sie przerazilam :rolling:
  • Kowalowa, ja tylko dodam, że te ślady po żółtych kupach najlepiej wybiela słońce.
    Oczywiście cud mydła na pewno pomogą, ale pieluchy i bodziaki po praniu wywieszam plamą do słońca i wisi sobie cały dzień. Wieczorem jest po plamie.:bigsmile:
  • [cite] Kinga:[/cite]Czym wyszorować schody drewniane olejowane?
    Ponieważ wisi sobie to pytanie samotne i bez odpowiedzi, to zadzwoniłam do koleżanki, która ma taką podłogę w domu i poleciła mi linię "Protektor natura" robiona przez Barlinek. Tam jest ponoć cały zestaw do normalnego sprzątania i do takiego poważniejszego.
  • Cart&Pud:ih:
  • A pleśnią śmierdzi Wam z odpływu w zlewie? Bo na to też nie mam pomysłu... Mam dwukomorowy i pewnie w tym problem, że ta druga komora zwykle nie jest używana, w sensie - przepłukiwana...
  • Kinga - wątek super! Kopalnia super pomysłów i ratunku w podbramkowych sytuacjach.:bigsmile:
  • Mnie nie śmierdzi. Ale ja myję zlew domestosem co 2-3 dni, więc to, co spłynie po myciu przy okazji załatwia grzybki i inne pleśnie.
  • Używam domestosa do odpływu w zlewie. A Mąż od czasu do czasu rozkręca i czyści.
    Ale może są bardziej ekologiczne sposoby, albo prostsze...?:bigsmile:
  • Z rozpędu chciałam napisać o "Krecie" ale mi się przypomniało, że do kuchennego zlewu nie bardzo, bo mogą plamy zostać.
  • O, C@P - pisałam to samo prawie.:bigsmile:
  • :bigsmile:
  • Tak tak - o krecie nawet nie wspominam. Domestos... wiem, że on nawet na grypę dobry:bigsmile:, ale skurczybyk samymi oparami może zabić użytkownika...
  • Plamy po krecie? Ja zawsze kreta sypię jak mi się coś nie podoba w wannie, zlewach i umywalkach (ot, choćby zapach) ale nie miałam pojęcia, że mogą być od tego plamy. Za to unikam domestosów i podobnych "zabijaczy wszystkiego". Jakoś bardzo niezdrowe mi się one wydają...
  • Ja kupuję ten o smaku, pardon, zapachu cytrynowym. Trochę jakby mniej oczy pieką.:tooth:
  • @kowalowa - Na takie plamy doskonale robi słońce.

    @malia - To nie są takie dla dzieci, są one grubsze i mniejsze i bardzo mocno nawilżone jakimś detergentem ,więc do ciała się nie nadają. Ja mieszkam w UK i tu kosztują jakieś 65p.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.