Polecam "carpaccio z buraka". Upieczone buraczki tnie się na cieniutkie plasterki i układa na półmisku tak, jak carpaccio (tak, żeby na siebie nachodziły). Ułożone buraczki posypać należy drobniutko posiekanym czosnkiem i zieloną pietruszką oraz ziarnami słonecznika oraz spryskać oliwą i sokiem z cytryny lub octem jabłkowym. Smacznego! Generalnie, buraki są wyśmienite w każdej postaci. Tylko soku nie toleruję, bo mam przykre doświadczenia z dzieciństwa :-(
Ja robie bardzo podobnie. Przekladam plasterek buraka plastrem mozzarelli, posypuje natka, skrapiam oliwa.
Chcę zrobić placuszki jaglano-cebulowe. W przepisie stoi, że mam gotować pół szklanki kaszy jaglanej w 1 i pół szklanki wrzątku na małym ogniu przez 40 min. Ale jak to zrobić, po 15 minutach już cała woda się wchłonęła. Gotuję na najmniejszym ogniu jaki mam w kuchence gazowej. Dolałam trochę wody, żeby się dłużej pogotowało.
I drugie pytanie. Mam zmielić do tych placuszków pół szklanki pestek dyni, czy można je mielić w maszynce do kawy i w łupinach? Można jeść takie pestki z łupinami? Nie chce mi się obierać
Postpalatum, ja miałam melńki palnik i tyle gotowałam. Ale nie ma problemu, by gotować krócej. Co do łupin - nie będzie to zbyt smaczne, spróbuj zrobić małą ilość. Łupinki są twarde, będzie je czuć przy jedzeniu.
- chodzi mię o otręby owsiane - jak to to przemycić dzieciętom? zakupiłam dzisiaj, w ręce mię wpadło i niewiem z czym to się je. - mąkę ryżową sobie w domu mogę zrobić z ryżu brązowego? zmielić w młynku do kawy, tak? Tak samo mąkę jaglaną? co jeszcze mogę sobie w domu zmielić ciekawego? Bo że z gryki to wiem, co czynię co jakiś czas dodając do naleśników np.
Na rzodkiewkę się czaję duszoną, ale co zakupie te rzodkiewki to zżeram w trymiga zaraz po umyciu 8-} pozostają mi ino liście ale muszę z nich w końcu tę zupę zrobić
Aga, ryż jest b. twardy i nie jest go tak łatwo zemleć w młynku do kawy. Już kasza jaglana jest łatwiejsza. Ale próbować możesz. Mąka ryżowa powoduje, że np. naleśniki są bardziej chrupiące. Otręby - to taki popychasz treści pokarmowych w jelitach. Jak są jako całośc pokarmowa, to ok, jak dodaje się je do potrawy, to mogą powodować, że wszysko szybko przeleci przez jelita i organizm nie zdąży skorzystać z witamin i minerałów. Ja nie polecam otrąb do jedzenia. Wyjątek - jak ma się np. tylko białą mąkę i doda trochę otrąb to może być. Ale najwartościowsze otręby są w mące z pełnego przemiału.
1. mamy fajny przepis na mufinki owocowo-owsiane, z otrębów owsianych albo drobnych płatków owsianych. Najpyszniejsze malinowo-owsiane ale teraz z truskawką też pewnie będą dobre - jutro Emilia_K spróbuje, to ci powie
Nie spróbowałam, bo nie mogę gluteeeeenuuuuu Ale wyglądały pysznie. Mąż mnie dzisiaj spytał, jak mu opowiadałam "a dla mnie nie mogłaś przywieźć"?
zrobiłam duszoną rzodkiewkę ale nie jako samodzielne danie tylko dodałam to curry z kalafiora wyszło pyszka!!
Tylko moje potwory, dwa najstarsze nie chcą za nic w świecie przełknąć nawet takiej rzodkiewki i wydłubują...młodszemu potomstwu to nie przeszkadza, wchłoną każdą ilość i rodzaj warzyw na szczęście
ale ta rzodkiewka mię urzekła mniam!
Jeszcze mam w planach zupę z liści rzodkiewki bo już chyba z czterech pęczków mi się ostało tych liści, tylko kalarepkę muszę dorwać która w przepisie widnieje
Dziś popełniłam duszoną rzodkiewkę- jest pyszna . Innowacyjnie dodałam grochu zamiast soczewicy, bo tej mi zabrakło. Z soczewica pewnie smak subtelniejszy, ale z grochem też pycha. Dziękuję za przepis
Ja tez zrobilam - eee...chyba musze sie do kogos wprosic i sprobowac, jak to ma w oryginale smakowac, bo mi wyszlo cos bardzo dziwnego
eeee niemożliwe - jakkolwiek by Ci nie wyszło to powinno smakować ja tę rzodkiewę pcham teraz wszędzie.....o ile ją mam w domu, bo ją po zakupieniu pożeram na surowo...
@AniaD, masz może jakieś ciekawe przepisy z bobem? Ja znam bób tylko pod postacią przekąski - ugotowany, posypany majerankiem, wyłuskuje się z łupiny i zjada. Można jakoś inaczej?
Komentarz
(to się dopiero nazywa bezczelne wproszenie się )
- chodzi mię o otręby owsiane - jak to to przemycić dzieciętom? zakupiłam dzisiaj, w ręce mię wpadło i niewiem z czym to się je.
- mąkę ryżową sobie w domu mogę zrobić z ryżu brązowego? zmielić w młynku do kawy, tak?
Tak samo mąkę jaglaną? co jeszcze mogę sobie w domu zmielić ciekawego? Bo że z gryki to wiem, co czynię co jakiś czas dodając do naleśników np.
Na rzodkiewkę się czaję duszoną, ale co zakupie te rzodkiewki to zżeram w trymiga zaraz po umyciu
8-}
pozostają mi ino liście ale muszę z nich w końcu tę zupę zrobić
miej no litość nad ciężarną
Ale wyglądały pysznie. Mąż mnie dzisiaj spytał, jak mu opowiadałam "a dla mnie nie mogłaś przywieźć"?
ale nie jako samodzielne danie tylko dodałam to curry z kalafiora
wyszło pyszka!!
Tylko moje potwory, dwa najstarsze nie chcą za nic w świecie przełknąć nawet takiej rzodkiewki i wydłubują...młodszemu potomstwu to nie przeszkadza, wchłoną każdą ilość i rodzaj warzyw na szczęście
ale ta rzodkiewka mię urzekła mniam!
Jeszcze mam w planach zupę z liści rzodkiewki bo już chyba z czterech pęczków mi się ostało tych liści, tylko kalarepkę muszę dorwać która w przepisie widnieje
zrobiłam wczoraj tą sałatkę z buraka, jabłka i ogórka kiszonego. Dodałam jeszcze czerwonej cebuli. Sos jogutrowo-majonezowy.
Super ! Dzięki
Już wiem co u nas jutro na stole zawita
Dziękuję za przepis
ja tę rzodkiewę pcham teraz wszędzie.....o ile ją mam w domu, bo ją po zakupieniu pożeram na surowo...
Ja znam bób tylko pod postacią przekąski - ugotowany, posypany majerankiem, wyłuskuje się z łupiny i zjada. Można jakoś inaczej?