Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Przepisy Ani D. zebrane z forum

1131416181921

Komentarz

  • edytowano czerwca 2013
    @Lila, a zrobiłabyś w następny piątek? Możesz na oliwie, bo ja już jem oliwę ;)

    (to się dopiero nazywa bezczelne wproszenie się :D)
  • Polecam "carpaccio z buraka". Upieczone buraczki tnie się na cieniutkie plasterki i układa na półmisku tak, jak carpaccio (tak, żeby na siebie nachodziły). Ułożone buraczki posypać należy drobniutko posiekanym czosnkiem i zieloną pietruszką oraz ziarnami słonecznika oraz spryskać oliwą i sokiem z cytryny lub octem jabłkowym. Smacznego!
    Generalnie, buraki są wyśmienite w każdej postaci. Tylko soku nie toleruję, bo mam przykre doświadczenia z dzieciństwa :-(
    Ja robie bardzo podobnie. Przekladam plasterek buraka plastrem mozzarelli, posypuje natka, skrapiam oliwa.
  • edytowano czerwca 2013
    Dzięki Lila :) Już się bałam, że zbyt bezczelna jestem. Jeszcze potwierdzę, bo może mi się jednak upiecze ta podróż służbowa... ale są duże szanse
  • @Katarzyna bardzo dziękuję
  • @Arletta - doszła mięta? Nada się?
  • @Katarzyna nada! Pisz na priv o kosztach.
  • Chcę zrobić placuszki jaglano-cebulowe. W przepisie stoi, że mam gotować pół szklanki kaszy jaglanej w 1 i pół szklanki wrzątku na małym ogniu przez 40 min. Ale jak to zrobić, po 15 minutach już cała woda się wchłonęła. Gotuję na najmniejszym ogniu jaki mam w kuchence gazowej. Dolałam trochę wody, żeby się dłużej pogotowało.
    I drugie pytanie. Mam zmielić do tych placuszków pół szklanki pestek dyni, czy można je mielić w maszynce do kawy i w łupinach? Można jeść takie pestki z łupinami? Nie chce mi się obierać ;)
  • @Ania D. co myślisz o tym co napisałam powyżej?
  • na dzieci są ważne przepis na zupę z liści rzodkiewiki :D 
  • Postpalatum, ja miałam melńki palnik i tyle gotowałam. Ale nie ma problemu, by gotować krócej. Co do łupin -  nie będzie to zbyt smaczne, spróbuj zrobić małą ilość. Łupinki są twarde, będzie je czuć przy jedzeniu.
  • Na drugiej stronie wątku
  • Zamiast dyni dodałam słonecznik bo nie miałam czasu obierać :)
  • no dobra to mam pytań kilka wróbla ćwirka ;)

    - chodzi mię o otręby owsiane - jak to to przemycić dzieciętom? zakupiłam dzisiaj, w ręce mię wpadło i niewiem  z czym to się je.
    - mąkę ryżową sobie w domu mogę zrobić z ryżu brązowego? zmielić w młynku do kawy, tak?
    Tak samo mąkę jaglaną? co jeszcze mogę sobie w domu zmielić ciekawego? Bo że z gryki to wiem, co czynię co jakiś czas dodając do naleśników np.


    Na rzodkiewkę się czaję duszoną, ale co zakupie te rzodkiewki to zżeram w trymiga zaraz po umyciu
    8-}
    pozostają mi ino liście ale muszę z nich w końcu tę zupę zrobić :)
  • - w zupie, w plackach, naleśnikach

    - mogę  
    nosz..bardziej skrótowo siem nie dało pani kochana??
    miej no litość nad ciężarną ;)
  • Aga, ryż jest b. twardy i nie jest go tak łatwo zemleć w młynku do kawy. Już kasza jaglana jest łatwiejsza. Ale próbować możesz. Mąka ryżowa powoduje, że np. naleśniki są bardziej chrupiące. Otręby - to taki popychasz treści pokarmowych w jelitach. Jak są jako całośc pokarmowa, to ok, jak dodaje się je do potrawy, to mogą powodować, że wszysko szybko przeleci przez jelita i organizm nie zdąży skorzystać z witamin i minerałów. Ja nie polecam otrąb do jedzenia. Wyjątek - jak ma się np. tylko białą mąkę i doda trochę otrąb to może być. Ale najwartościowsze otręby są w mące z pełnego przemiału.
  • 1. mamy fajny przepis na mufinki owocowo-owsiane, z otrębów owsianych albo drobnych płatków owsianych. Najpyszniejsze malinowo-owsiane :) ale teraz z truskawką też pewnie będą dobre - jutro Emilia_K spróbuje, to ci powie ;)
    Nie spróbowałam, bo nie mogę gluteeeeenuuuuu :(
    Ale wyglądały pysznie. Mąż mnie dzisiaj spytał, jak mu opowiadałam "a dla mnie nie mogłaś przywieźć"?
  • zrobiłam duszoną rzodkiewkę :D
    ale nie jako samodzielne danie tylko dodałam to curry z kalafiora :)
    wyszło pyszka!!

    Tylko moje potwory, dwa najstarsze nie chcą za nic w świecie przełknąć nawet takiej rzodkiewki i wydłubują...młodszemu potomstwu to nie przeszkadza, wchłoną każdą ilość i rodzaj warzyw na szczęście :)

    ale ta rzodkiewka mię urzekła mniam!

    Jeszcze mam w planach zupę z liści rzodkiewki bo już chyba z czterech pęczków mi się ostało tych liści, tylko kalarepkę muszę dorwać która w przepisie widnieje :)
  • @Aneczka08

    zrobiłam wczoraj tą sałatkę z buraka, jabłka i ogórka kiszonego. Dodałam jeszcze czerwonej cebuli. Sos jogutrowo-majonezowy.

    Super ! Dzięki :D
  • @Agnieszka82 nie miałam akurat kalarepy to dodałam więcej ziemniaków, też dobra wyszła ta zupa z liśćmi rzodkiewki :)
  • @Agnieszka82 nie miałam akurat kalarepy to dodałam więcej ziemniaków, też dobra wyszła ta zupa z liśćmi rzodkiewki :)
    o widzisz, nie wpadłam na to, myślałam,że ta kalarepa jakiegoś specjalnego smaku dodaje.
  • Dziewczyny, w którym poście mniej więcej szukać tego przepisu na duszoną rzodkiewkę?
  • strona 10 

    a rzodkiewka pyszna :) robiłam wczoraj...
  • Dobra...moje 3 podejście do duszonej rzodkiewki, co kupię, to zjem na surowo... za to liści mam sporo :D
  • to do zupy :) naprawdę są dobre.
  •  właśnie
    Już wiem co u nas jutro na stole zawita
  • Dziś popełniłam duszoną rzodkiewkę- jest pyszna . Innowacyjnie dodałam grochu zamiast soczewicy, bo tej mi zabrakło. Z soczewica pewnie smak subtelniejszy, ale z grochem też pycha.
    Dziękuję za przepis


  • Ja też zrobiłam duszoną rzodkiewkę - super :)
  • Ja tez zrobilam - eee...chyba musze sie do kogos wprosic i sprobowac, jak to ma w oryginale smakowac, bo mi wyszlo cos bardzo dziwnego :p
  • Ja tez zrobilam - eee...chyba musze sie do kogos wprosic i sprobowac, jak to ma w oryginale smakowac, bo mi wyszlo cos bardzo dziwnego :p
    eeee niemożliwe - jakkolwiek by Ci nie wyszło to powinno smakować ;)
    ja tę rzodkiewę pcham teraz wszędzie.....o ile ją mam w domu, bo ją po zakupieniu pożeram na surowo...
  • edytowano czerwca 2013
    @AniaD, masz może jakieś ciekawe przepisy z bobem?
    Ja znam bób tylko pod postacią przekąski - ugotowany, posypany majerankiem, wyłuskuje się z łupiny i zjada. Można jakoś inaczej?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.