Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

bardziej i mniej banalne problemy kuchenne :)

14748505253148

Komentarz

  • @uJa no nie masz litości kobieto, takie cuda to opisywać na wieczór i to ciężarne czytajo ! Jak zdjęcia tej pyszności nie zrobisz to się zapłaczę!
  • Wooow, fajne to wymyslilas! @uJa a te smietane do galaretek slodzilas?
  • @Agnieszka82 masę z galaretkami znam jako deser pod nazwą "śmieciarz".
    Wrzucam tam jeszcze owoce : cząstki pomarańczy,bananów,kulki winogron,biszkopty.
    Bardzo prosty do zrobienia.
    https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/smieciarz-1

    Podziękowali 2Rejczel Agnieszka82
  • a sypnełam troche pudru :) ale nei wiem ile nie wiele

    narazie tort się chłodzi w lodówce, rano go otynkuje a nad dekoracją jeszcze myślę
    ma być w temacie gwiazdkowym ale strasznie mi sie nie chce masy cukrowej lepić, może co wymyslę bez niej :)
    Podziękowali 1Rejczel
  • Rejczel powiedział(a):
    @tymka bardziej mozna przebic smietane, niz bialka, nie zdarzylo mi sie przebic bialek a smietane? Owszem owszem B) Bialka ubija sie do tak zwanych 'sztywnych czubów' i dosc, nie ma sie co znęcać nad materią.
    no to teraz dawaj, co to te sztywne czuby ;)
  • @uJa a może z galaretki powycinaj gwiazdki?
    Tylko galaretkę dobrze jest zrobić z połową ilości wody podanej na opakowaniu.
  • Białka ubite jak po odwróceniu miski nie wylewają się.
    Podziękowali 1aqq
  • a widzisz mogly by być na torcie pokrytym śmiataną z mascaropone takie leżakujące kolorowe glaretkwe gwiazdki

    albo polewa lustrzana :)

  • edytowano styczeń 2018
  • https://www.mojewypieki.com/post/beza---to-sie-musi-udac
    @tymka tu o bialkach poczytaj. Tu do bezy, ale do biszkopta do pewnego etapu jest to samo.
    Podziękowali 1tymka
  • jeszcze gwiazdki z kruchego cuasta dobrze wyglądają.... 
  • Rejczel podoba mi się to ciasto i wszystko mam. 
    Podziękowali 1Rejczel
  • Rejczel to Twoje czekoladowe bardzo podobny przepis jak to z moich wypieków, które zalinkowałam, tylko jaj więcej i polewa tez ta sama :)
    Podziękowali 1Rejczel
  • @agatak bo dziewczyna z "mich wypieków" czerpie pełną garścią z przepisów wrzucanych na różnych forach kulinarnych  :mrgreen:
    Nie żebym miała coś przeciwko,wprost przeciwnie,fajnie że jest miejsce, w którym jest tyle przetestowanych przepisów w jednym miejscu.
  • no skądś te pomysły musi mieć ;) choć zazwyczaj pisze jeśli od kogoś przepis dostała

    tez lubię najbardziej to, ze przepisy są rzetelenie sprawdzone :)

  • A macie jakiś sprawdzony przepis na szarlotkę?
  • https://www.mojewypieki.com/przepis/szarlotka-z-lekka-budyniowa-pianka ja już kilka razy piekłam i zawsze wyszła pyszna :) a latem z malinami :wink:
    Podziękowali 1weronika85
  • edytowano styczeń 2018
    @jukaa wrzucasz czekoladę do śmietany,podgrzewasz całość, żeby się czekolada rozpuściła a potem to jak zwykle :chłodzisz, ubijasz i jest :smiley:

    ps.na pól litra śmietany tak plus,minus  300g czekolady
    Podziękowali 3madzikg Bridget Agnieszka88
  • @jukaa ; CZEKOLADA ZE ŚMIETANĄ ROZPUSZCZANA W KĄPIELI WODNEJ!
    Jakoś tak automatycznie założyłam, że to oczywiste, a to przecież wcale nie oczywiste.
    I schłodzić dobrze,najlepiej ze 3-4 godziny w lodowce.

  • edytowano styczeń 2018
    Czy jak robicie pasztet to dodajecie wątróbkę?
    Podziękowali 1Bridget
  • Mój tata dodaje,  tylko nie dużo,  bo wtedy jest gorzki pasztet.
    Podziękowali 1kika0
  • edytowano styczeń 2018
    Agnicha powiedział(a):
    @jukaa czekoladę normalnie rozuszczassz w śmietanę 36 procent na wolnym ogniu
    Nie podgrzewa w kąpieli wodnej
    Ładnie się rozpuszcza
    Stduzisz i do lodówki na conajmnien12 godzin
    Potem ubiajsz
    @Agnicha rozpuścić się rozpuści tylko w czasie ubijania może się zważyć.Już raz tak miałam.Od tamtej pory tylko na parze.
    Aż 12 godzin nie trzeba chłodzić, wystarczą 3-4.
    Chociaż jak komuś wygodniej może wieczorem rozpuścić i całą noc sobie chłodzić, a ubić rano, czemu nie.
  • kika0 powiedział(a):
    Czy jak robicie pasztet to dodajecie wątróbkę?
    Wątrobkę daję na sam koniec jak wszystko juz ugotowane praktycznie wkładam i wyłanczam gaz.
    Podziękowali 1kika0
  • mój torcik (ten co opadł :) z masą z galaretką i drugą ciasteczkową
    na wierzchu  polewa lustrzana i gwizdki z masy cukrowej

  • @uJa piękny!A jednak znalazłaś siłę na masę cukrową :smiley: 
  • A nie;) gwiazdeczki mialam ususzone z poorzedniego tortu;)
  • @Bridget a bez wątróbki robiłaś? Smak jest gorszy czy też ok?
  • Nie chcialy czekoladowego;/ wola pożerac galaretki. 
    Ale ale niedugo moje urodziny i maltersowy czeka na ten dzien. Muszę spróbować tego smaku.
    Podziękowali 2Bridget Agnieszka82
  • edytowano styczeń 2018
    kika0 powiedział(a):
    @Bridget a bez wątróbki robiłaś? Smak jest gorszy czy też ok?
    Zawsze robię łopatka plus wątroba.
    2razy mielę przyprawy dodaję .W foremki i fo pueca na ok.40min.160st.
    A!
    I nie wylewam tego wywaru tylko z powrotem część do pasztetu.
    Wtedy nie jest taki suchy.

  • Nie chwaląc się, ale tort mi wyszedł super, a biszkopt nic nie opadl  :) także dzięki za rady, dałam wszystkie składniki w temperaturze pokojowej, dodawałam według ścisłej kolejności i mąki nie wmiksowałam tylko ręcznie wmieszalam.
    Musze jeszcze popracować nad efektem wizualnym, bo szalowy nie był. 
    @uJa z czego ta niebieska polewa? 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.