Maniek podbijam - mięso z warzywami brokułami, fasolką jest de best i to nie tylko dla dukanowców, dla wszystkich :cool:1 No chyba, że ktoś kocha ziemniaczki . Ja tam lubię bez . Super, jak ktoś gotuje dietetyczne obiadki :cool:.
Przeczytałam wątek.
Ponieważ mój kochany mezus zawsze w ciąży przybiera ze mną- z tym, ze ja zrzucam po ciąży :shades: a jemu jakoś zostaje oraz zważywszy na argument, ze tylko 2 pary spodni jeszcze na niego pasują... Spróbuje dzis mu zaproponować dietke. Może tak od dnia urodzenia córki?
Jadę po książkę.
Maniek i Mankowa, dzięki za dobry wzór. Mój mąż tez duuuuzo powyżej seteczki. Będę miała teraz czas, może sie uda bo po Waszych efektach aż mi sie skrzydła otworzyly:bigsmile:
Ja raz lubię to szerokie wsparcie ale chciałabym mu nadać nowy "dizajn". Taka trzydrzwiowa- ale ikeowska- smukla, szeroka, stabilna, symetryczna i wywazona ale bez tych szerokich nóżek i barokowych ozdobnikow....:er:
Rety, ilu jest na świecie mądrych, którzy wiedzą, że źle chudnę. Trudno jest żyć wśród tłumu tych, co nie lubią, gdy komuś coś się udaje. Podobno zrobiłem się żółty(ja widzę w lustrze czerwoną od alergii gębę), że to od wątroby, mówie wtedy ,że wątrobę mi wycieli z powodu wódki. BTW 134.
Maniek - trzymaj sie - mojego tate tez wszyscy zaczeli podejrzewac o to, ze zaraz sie przekreci
Fakt, ze jak mu puce z twarzy zeszly, to i wiecej zmarszczek sie pokazalo, no ale jak ma niby wygladac facet 64 letni?
Z drugiej strony - tez jest tak, ze wyszly dolegliwosci, ktore tusza maskowala, np. przepuklina, która musial zoperowac. Skontroluj sobie mocz, moze zrób morfologie, i bedziesz mial jakis obraz, czy moze cos niepokojacego sie dzieje. Chyba, ze to robisz i wiesz, ze nie )
Kochani, prosiłabym o jakiś przepis na tedo kurczaka czy indyka z ananasem! Jakoś ostatnio mnie naszło na coś takiego... Ale nigdy nie robiłam. Więc ostatecznie był w potrawce chińskiej:bigsmile:. Honorato! I ta twoja pierś z ziołami mnie interesuje. Podziel się przepisem, proszę!
Bierzemy piers kurczecia i przekrawamy na 2-3 cienkie plastry
patelnie (teflonowa) rozgrzewamy zwilzywszy oliwa lub olejem jak do nalesników - czyli kropełke oleju rozprowadzamy za pomoca papierowego recznika (przy okazji wycierajac nadmiar). wrzucamy na goraca patelnie plastry kurczaka, chwilke obsmarzamy z obu stron posypujac obficie ziołami i czosnkiem - kuzynka uzywala gotowej mieszanki 'do grilowanego indyka', ja tymianku, odrobiny rozmarynu czasem majeranku i oregano i sproszkowane lub wycisnietego czosnku - tylko czosnek trzeba uwazac zeby sie nie przypalil - jak tylko piers zlapie bialy kolorek od przysmarzania podlewamy ja odrobina wody, zmniejszamy gaz i przykrywamy - zaleznie od grubosci plastra dusimy jeszcze około 5 minut - trzeba wyczuc
a i jak uzywamy wlasnej mieszanki ziół to dobrze jest jeszcze posolic troszke
Komentarz
Maniek, taka żona to skarb, zresztą wiesz...:bigsmile:
Może z żoną lepiej tego nie próbuj...?:bigsmile:
:cheer::cheer::cheer:
mnie kuzynka rozkochala w grilowaneo-duszonej piersi z ziołami i czosnkiem. cudo
Ponieważ mój kochany mezus zawsze w ciąży przybiera ze mną- z tym, ze ja zrzucam po ciąży :shades: a jemu jakoś zostaje oraz zważywszy na argument, ze tylko 2 pary spodni jeszcze na niego pasują... Spróbuje dzis mu zaproponować dietke. Może tak od dnia urodzenia córki?
Jadę po książkę.
Maniek i Mankowa, dzięki za dobry wzór. Mój mąż tez duuuuzo powyżej seteczki. Będę miała teraz czas, może sie uda bo po Waszych efektach aż mi sie skrzydła otworzyly:bigsmile:
Ja raz lubię to szerokie wsparcie ale chciałabym mu nadać nowy "dizajn". Taka trzydrzwiowa- ale ikeowska- smukla, szeroka, stabilna, symetryczna i wywazona ale bez tych szerokich nóżek i barokowych ozdobnikow....:er:
Fakt, ze jak mu puce z twarzy zeszly, to i wiecej zmarszczek sie pokazalo, no ale jak ma niby wygladac facet 64 letni?
Z drugiej strony - tez jest tak, ze wyszly dolegliwosci, ktore tusza maskowala, np. przepuklina, która musial zoperowac. Skontroluj sobie mocz, moze zrób morfologie, i bedziesz mial jakis obraz, czy moze cos niepokojacego sie dzieje. Chyba, ze to robisz i wiesz, ze nie )
Honorato! I ta twoja pierś z ziołami mnie interesuje. Podziel się przepisem, proszę!
patelnie (teflonowa) rozgrzewamy zwilzywszy oliwa lub olejem jak do nalesników - czyli kropełke oleju rozprowadzamy za pomoca papierowego recznika (przy okazji wycierajac nadmiar). wrzucamy na goraca patelnie plastry kurczaka, chwilke obsmarzamy z obu stron posypujac obficie ziołami i czosnkiem - kuzynka uzywala gotowej mieszanki 'do grilowanego indyka', ja tymianku, odrobiny rozmarynu czasem majeranku i oregano i sproszkowane lub wycisnietego czosnku - tylko czosnek trzeba uwazac zeby sie nie przypalil - jak tylko piers zlapie bialy kolorek od przysmarzania podlewamy ja odrobina wody, zmniejszamy gaz i przykrywamy - zaleznie od grubosci plastra dusimy jeszcze około 5 minut - trzeba wyczuc
a i jak uzywamy wlasnej mieszanki ziół to dobrze jest jeszcze posolic troszke
Ależ masz zainteresowania...:ap:
Ależ masz skojarzenia...:bigsmile: