Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

dieta Ducana

1457910

Komentarz

  • Ja jestem w pierwszej fazie diety,dopiero 3 dzień. Powolutku daję radę. Zachęciło mnie świadectwo Mańka. Dziękuję. Przede mną długa droga, ale muszę coś zrobić bo czuję się źle.
  • Najlepiej zacząc od książki Pierre Dukana "Nie potrafię schudnąć"
  • Nie wiem, na ile wiarygodna jest nasza asystentka od patofizjologii, ale ona mówiła, że trzeba bardzo uważać z tą dietą - najczęściej zdrowa jest tylko przez 1. miesiąc - białka zakwaszają organizm i potem wg niej trudno wrócić bez trwałych szkód w organizmie do równowagi kwasowo-zasadowej.
    Maniek, inne osoby będące na tej diecie, znające ją - co Wy na to, może coś Wasi lekarze, jakieś książki wiedzą na ten temat?

    (jeśli ten wątek się wcześniej przewinął, to przepraszam :shamed:)
  • Pisałem o tym uważaniu
    http://wielodzietni.org/?CommentID=242275
  • Pisałem też , że trzeba dużo pić i nie wystarczy 6 kaw, potrzebna jest też woda ze 2 litry. Wiem, że są osoby, które mało piją, poniżej 0,5 litra dziennie, więc jeśli ktoś mało pije , temu nawet dukan nie jest potrzebny do utraty zdrowia.
  • Bylam na Dukanie przed ciaza (3 mies) i potem przez jakis czas w zlagodzonej formie (czyli z dodatkiem owocow i wiekszej ilosci warzyw, w tym straczkowych itp.), W trakcie stosowania schudlam kolo 20 kg (niestety teraz pod koniec ciazy waze juz z powrotem 15 do przodu). Jesli chodzi o badania - sila rzeczy bedac juz w ciazy robilam sobie caly czas badania moczu i krwi - zadnych problemów nie bylo, byly wrecz rewelacyje, choc jesli chodz o krew to akurat moja "uroda" - zawsze mialam bardzo dobre i dieta mi nie zaszkodzila. Dolegliwosci przeze mnie zauwazone - w fazie uderzeniowej bardzo zle samopoczucie przez pierwsze dwa dni, naprawde przy tym ogromna ilosc wydalanej wody - co skutkuje np. suchoscia w ustach + pewien problem z wyproznieniem - a nigdy wczesiej takich problemów nie mialam - wiem, ze osoby z tak sklonnoscia wczesniej mialy jeszcze gorzej. Ja pilam duzo, przy czym przed ciaza ratowalam sie roznymi gazowanymi swinstwami ze slodzikami, potem bylo trudniej. Kawa bez cukru jednak mi zasmakowala i teraz pije tylko taka z mlekiem :)
  • Ja na razie zarzuciłam Dukana, ale jestem tak osłabiona po zapaleniu oskrzeli, że w życiu się tak źle nie czułam. Generalnie ważę tyle, ile planowałam (ok. 51,5-52 kg). Jak mi wlezie jakieś jojo, albo będę chciała dokatować te ostatnie 2 kg, to wrócę do Dukana. Na razie przerwa, bo mi mięcho i nabiał wychodzą uszami, nabiału mam zresztą nie jeść na razie, bo jestem koszmarnie zaflegmiona. Poza tym, jaki sens stosować Dukana, jak te wszystkie syropy i musujące preparaty wykrztuśne są wszystkie z cukrem, a niektóre też z alkoholem.
  • kawa zakwasza organizm wiec jest też niewskazana w tej diecie
  • Dobre espresso z rana nie zaszkodzi.
  • A czy nie sądzicie, że schudnąć można też odstawiając potrawy smażone, tłuste, wieprzowinę i wołowinę, słodycze, ograniczyć białe pieczywo?
    U mnie taki miks na pewno przyczynił się do utraty 8 kilo w ciągu lutego
    obiad, np. gotowane białe mięso plus gotowany brokuł albo pieczona ryba plus surówka domowej roboty
  • Z okazji Zwiastowania Pańskiego zaglądam na chwilę i informuję, że mi spadło do 124,9
  • maniek, gratulacje. nie znamy sie bo ja sie pojawilam na forum jak Ty zniknales, ale przeczytalam ten watek i jestem pelna podziwu dla Twojej wytrwalosci.

    zycze powodzenia i dojscia do i utrzymania takiej wagi, przy jakiej bedziesz sie naprawde dobrze czul :bigsmile:

    PS. stosujesz zielona albo czerwona herbate?
  • Dla Mańka i wszystkich chudnących gratulacje i życzę wytrwałości.

    A czy ktoś mógłby coś więcej napisać o poście Daniela? Albo linka do jakiejś stronki posłać? Nigdy o czymś takim nie słyszałam...
  • @marteczka - najlepiej o tym poście przeczytać w Księdze Daniela.:wink:
    Całkiem serio, 1 rozdział.
    I doczytać w linku wyżej podanym.":bigsmile:

    Osobiście bardzo sobie chwalę i szykuję się do niego po raz kolejny "lada dzień po niedzieli".:bigsmile:
  • Olesiu, a dasz rade jako matka karmiaca? ja karmiac nie dalabym rady zadnego postu wytrzymac :shamed:
  • Karmię obecnie tylko raz - dwa razy w nocy.
    Zwyczajne posty piątkowe łagodziłam przy całodziennym karmieniu, natomiast teraz nie widzę ku temu powodów.
    Post Daniela opiera się na dużej ilości wody mineralnej, czy w ogóle wody (ja piję dużo przegotowanej po prostu, mamy wodę z własnej studni), a warzywa w sezonie z własnego ogrodu w dużej mierze. Lubię ten post, bo to post (nie dieta:bigsmile:) i tak go traktuję. Staram się łączyć z dodatkowymi elementami, nazwijmy to, duchowymi (modlitwa, lektura) - a co najważniejsze:wink: jest po prostu pyszny.:bigsmile:
    W mojej wersji podstawą była zupa warzywna na bazie kapusty białej, selera naciowego, pomidorów i czegoś tam jeszcze.
    Bez ziemniaków, fasolki, fasoli, grochu, bananów itp.
    Musiałabym znaleźć moje zapiski na ten temat, bo mija dobrych kilka lat od ostatniego mojego takiego postu...:shamed:
  • faktycznie, zapomnialam ze Ty juz nie karmisz totalnego malenstwa. dzieki za wyjasnienie :bigsmile:
  • Dzięki Olesiu, poczytałam sobie i chyba też się zdecyduję:smile:
  • O. To jest nas już dwie. :bigsmile:
  • Trzy:bigsmile:

    Ale ja to trochę później:bigsmile:
  • Ooo... Dużo później, jak na moje...:cool:
  • Dużo? Zobaczysz jak to minie:tongue:

    W sumie, ja pamiętam jak kiedyś tak pościłaś. Takie urywki. Pamiętam, że myślałam wtedy "jaka mama może ciągle tą okropną zupę jeść?!":confused:
  • Eeee... Ta zupka jest naprawę smaczna... I taka...hmm... kolorowa...:bigsmile:
    Naprawdę da się na niej przeżyć.:wink:
  • Maniek - wyrażam podziw ogromny :whorship:


    dla Mańki również :bigsmile:
  • Maniek:thumbup:
  • edytowano kwietnia 2012
    .
  • Piękny tekst dziś słyszałam:
    "Obliczyłam sobie BMI. Wyszło mi, że jestem za niska"

    :tooth:
  • :ag: Dobre!!!
    To ja też jestem za niska.....
  • Maniek, a co tam u Ciebie? Bo wszyscy czekamy na wieści...
  • Gratuluje wam straconych kg:thumbup:
    A przede wszystkim silnej woli:thumbup:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.